No nieźle panowie. Ja mam 120 kostek mydła. Zapas na całą wyprawę.
Mam też 10 par skarpet na zmianę, a nawet konia jucznego co by mi moją skrzynię z ekwipunkiem nosił. Mam też wielki namiot, który zapewne posłuży za namiot medyka, mam też 200 porcji świetnego jedzenia oraz perfumy bom elf. Zestawu do golenia akurat nie mam, bo elfioki się nie golą (no chyba, że na nogach) ale mam za to narzędzia medyka (choć, sam leczenia czy chirurgii nie mam) oraz lunetę. Ba, czego to ja nie mam. Nawet zamek do księgi wiedzy tajemnej kupiłem, co by mi pospólstwo w zaklęcia nie zaglądało. Najlepsze jest to, że zostało mi jeszcze nawet trochę złota na ewentualny handel.
EDIT:
@WARLOCK jak tam stan rekrutacji na 3 dni przed końcem? Ile kart otrzymałeś z tych 30 zgłoszeń?