|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-05-2007, 20:56 | #1 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | [Straznicy] Kamien Dusz- wznowienie Straznicy to system mojego pomyslu. Powstal przez przypadek i tak juz sobie istnieje trzeci juz chyba roczek. Glowny swiat straznikow to planeta gdzies w galaktyce odleglej od naszej miliony lat. Konsorcium. Zabudowana i zanieczyszczona ziemia, wierzowce siegajace chmor. Glowna korporacja rzadzaca cala galaktyka. Swiat magi polaczony ze swiatem techniki. Projekt "Straznicy". Tajne badania nad mozliwoscia podrozy w wszystkich wymiarach jakie istnieja. Gropa wybrancow posiadjacych umiejetnosci i predyspozycje aby podrozowac. Istoty zebrane z wszystkich cywilizowanych swiatow. Jednostki wybitne i niepowtarzalne. Umieja wladac magia, ich ciala latwo przyswajaja nowe geny i implanty, moga sie poslugiwac zwierzeca natura aby przybrac ksztalt swego opiekuna. Misje, ktore wydawalo by sie nie maja sensu. Tajemnica. To Straznicy. Do tego wlasnie swiata mam ogromna przyjemnosc was zaprosic. Co potrzebuje: 2/3 osob regularnie piszacych i posiadajacych duza wyobraznie. Karte, ktora powinna zawierac: Imie (nazwisko niekonieczne moze tez byc ksywka) Opis wygladu w miare dokladny z uwzglednieniem znakow szczegolnych. Charakter Opis samej postaci: co lubi, a czego nie znosi, skad pochodzi (opis swiata z jakiego pochodzicie zostawiam wam. Im bardziej interesujacy tym lepiej) Zwierze jakie jest waszym opiekunem (zmieniacie sie wniego ) i jego opis. Umiejetnosci waszej postaci wynikajace z tego skad pochodzi, z opiekuna jakiego ma, charakteru. Prosze nie przesadzic z nimi. 2 Mutacje lub jak niektorzy wola dodatek mechaniczny do waszej postaci. Niekoniecznie ma to byc sztabka metalowa. Moga to byc skrzydla, stalowe pazury, wezowe wlosy.......... Szalejcie. Magia sztuk jedna . Tez jakbym mogla prosic zgodna z reszta. Rasy wedle waszego uznania. Jestem pewna ze kazdy z was chcial kiedys zagrac poztacia inna od wszystkich i nie mieszczaca sie z przyjetych normach. Macie teraz mozliwosc. Jedyne co wymagam to aby to byly postacie przypominajace wygladem ludzi. Sesja jest juz w toku wiec mozecie sobie poczytac, zeby zobaczyc jak mniej wiecej prowadze. Zapraszam serdecznie.
__________________ [B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B] |
01-05-2007, 22:23 | #2 |
Reputacja: 1 | Zgłaszam się, oto postać: Imię: K'verth Wygląd: Większość przy opisie rasy a tu co do reszty, biała maska z wycięciem na cyfrooko z prawej strony, na czole namalowana runa H'pak oznaczająca ważność w społeczności Białych Tancerzy. Biały płaszcz z wysokim kołnierzem, reszta ubrań też biała poza wysokimi, czarnymi, wzmacnianymi butami. Włosy. Większość głowy ogolona na łyso tylko z czubka zwisa długi, czarny warkocz. Sięga mniej więcej połowy ud. Charakter: jak każdy Biały Tancerz gotów jest zrobić wszystko żeby posiąść wiedzę na temat świata, szuka wszelkich informacji na każdy temat, upadłych cywilizacji, początku Wszechświata, pochodzenia magii i wszystkiego. Dla przyjaciół służy swoją rozległą wiedzą i gotów jest pomagać ale jeśli coś będzie wymagało najwyższego poświęcenia to raczej sobie odpuści pomoc w takim wypadku. Opis samej postaci: K'varth jest rasy K'iri'am'e, jest członkiem elitarnej grupy poszukiwaczy wiedzy - Białych Tancerzy którzy bo Przemianach bardzo oddalili się od reszty własnych rodaków, żyją na własnej planecie Ika'b i z reguły nikogo tam nie wpuszczają. Biali Tancerze mają specjalne wszczepy które zwiększają ich zwinność i szybkość a także tak zwane Ug czyli cyfrooko, montowane na prawym oku urządzenie które robi za lornetkę, lunetę, odległościomierz i celownik, jest w nim też wmontowane urządzenie do przełączanie na podczerwień, noktowizję i termowizję. Biali Tancerze od małego są uczeni w walce i posługiwaniu się M'akr ponieważ kto wie co może się czaić w ruinach dawnych miast zapomnianych ras? M'akr to wysuwane, dwustronne, stalowe ostrza. Coś jak miał Darth Maul z Gwiezdnych Wojen z tym że to zwyczajna stal. Zwierze: Sokół, chyba nie muszę go opisywać co? Umiejetnosci: jak już pisałem świetnie posługuje się M'akr, ponadto jest bardzo szybki i zwinny, nie posiada zbyt wielkiej siły ale zawsze był uczony tak że zamiast jednego silnego ciosu lepiej zadać dwa lżejsze. 2 Mutacje: Cyfrooko i wszczepy od szybkości i zwinności. Magia: Magia burz, potrafi miotać piorunami z dłoni. Rasa: K'iri'am'e to rasa owiana tajemnicą zwłaszcza grupa Białych Tancerzy, K'iri'am'e mają około 17-180 cm wzrostu, czarne oczy, szarą skórę i dożywają około 800 lat, K'varth ma 356 lat i 176 cm wzrostu. Waży 56 kg. Biali Tancerze mają rytualne fryzury (opisałem) i noszą maski (opisałem).
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |
02-05-2007, 11:52 | #3 |
Reputacja: 1 | Moje KP: Ksywka: Hammertime Wygląd: Z pozoru zwykły Murzyn. Jednak ze względu na swe pochodzenie - smokokrwistość - jest niezwykły. Jego tęczówki wyglądają na różnokolorowe, a oczy mogą oprócz zwykłego ludzkiego widzenia wychwycić ultrafiolet i podczerwień, być termowizyjne lub wychwytywać prędkość wiatru, przedmiotu i ciśnienie w odniesieniu do przedmiotów (np.: lecącej piłki). Ma skrzydła wyglądające na błony ale to złudzenie - są twarde jak stal, nie rdzewieją. Mogą służyć jako dwie dodatkowe ręce, bo na końcach mają dłonie. Ma duże dłonie i stopy, głowa łysa, uszy niewielkie. Kilka razy podróżował czwartym i raz piątym wymiarem. Dłonie i ramiona poharatane od kul (wyleczone razy, ale blizny zostały). Nosi skórzaną kurtę, skórzane spodnie, własnorobione skórzane sandały, kamizelkę kuloodporną, majtki skórzane , snajperkę na plecach, nóż myśliwski za pasem. Charakter: Zamknięty w sobie, spokojny, czasem porywczy, ma napady wisielczego humoru. Opis samej postaci: Lubi wszelkie insekty, bekanie przy dobrym jedzeniu, meksykańskie żarcie (mam nadzieję, że na planecie było kiedyś coś w stylu meksyku i ludzie też takie jedzonko robili). Nie znosi smoków, ryb, zbzikowanych naukowców, szpiegów, chamskiego odzywania się. Pochodzenie: Pochodzi z galaktyki magii. Nie wiadomo gdzie ona jest (chociaż naprawdę cała spłonęła). Na jego planecie był klimat niszczenia i zepsucia. Radioaktywne odpady walały się po miastach, a między budynkami były jaja smoków. Same smoki wyniosły się na inne planety. Mieszkał z dziadkiem i matką. Dziadek pochodził z byłe Gohfortu (coś na kształt Meksyku u nas) i czesto przygotowywał sałatki, mięso (niestety w wyniku zanieczyszczenia jedli mięso kogutów-obojniaków, których było mnóstwo, ale były szybkie i trzeba było na nie polować ) W końcu dziadek wysłał go małym stateczkiem do innej galaktyki. Tam zaś uciekł pierwotnym ludziom (nie doszli jeszcze do epoki żelaza) dobudowując to co zostało zniszczone w wyniku konfrontacji z planetą. Następnie odbył kilka podróży tym statkiem do kolejnych galaktyk, a w jednej musiał się przetransportować handlowym statkiem kosmicznych niewolników, bo jego był zbyt bardzo potłuczony. Dodatł wreszcie do Strażników. Zwierzę-opiekun: tygrys dość duży (jak na tygrysa) z wielkimi kłami i pazurami. Reszta normalna oprócz oczu kolorowych (taka tęcza). Umiejętności: Inżynierstwo, myślistwo, latanie, przyswajanie, posługiwanie się mieczami, ukrywanie się, skakanie (takie jumpjutsu, czyli fikołki w locie, obroty itp...), posługiwanie się linami z hakiem (linjutsu), walka tańcem, celowanie (snajperka itp...). Mutacje: zmienne oczy, stalowe skrzydła Magia: energia, czyli przesuwanie, odrzucanie, wznoszenie, telekineza etc... Rasa: Smokokrwisty mutant-wampir (ten wampir to zarażanie różnymi chorobami tj.: HIV, Gronkowiec złocisty przez ugryzienie - sam nie jest zarażony). Ostatnio edytowane przez Marok : 02-05-2007 o 17:21. |
02-05-2007, 12:28 | #4 |
Reputacja: 1 | No cóż, mogę powiedziec tylko tyle , Gorąco polecam wam udział w tej sesj. Sama biore w niej udział od jakiś 2 miesięcy i jestem zadowolona |
02-05-2007, 15:53 | #5 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ja jeszcze dodam od siebie, ze czas na skladanie kart macie do jutra, do godzinki 15/16. Chcialabym juz ruszyc sesje bo z doswiadczenia wiem ,ze zbyt dlugo wstrzymywane sesje maja dziwny zwyczaj umierac
__________________ [B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B] |
02-05-2007, 16:03 | #6 |
Reputacja: 1 | Mam jedno pytanie, da rade się zgłosić?? :> |
02-05-2007, 17:02 | #7 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Naturalnie ze da rade. Czekam na karte.
__________________ [B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B] |
02-05-2007, 17:35 | #8 |
Reputacja: 1 | Karta Postaci Ksywka - Sokół Wygląd - Sokół wyglądał mizernie. Bo jak to wygląda mężczyzna o wzroście 175cm i wadze 60kg. Miał biała, wręcz bladą cerę, brązowe włosy do barków, a rysy twarzy nadawały mu powagi. Ubierał się w skórzane, czarne spodnie z dziurami na kolanach, czarną koszulę, pod koszulą czarna koszulka z białym napisem FreedoM, na nogach czarne, masywne glany. Na dłoniach miał skórzane rękawiczki bez palców. Chłopak wyglądałby na normalnego człowieka, lecz z pleców wyrastały mu skrzydła. Skrzydła te były długości dwóch metrów. Kolor, hm. U nasady były brązowe, same lotki zaś w odcieniach szarości a czubki czarne. Wyglądały jak skrzydła sokoła. Na przed ramieniu miał tatuaż, który przedstawiał sokoła w locie. W koszuli i koszulce miał dziury na skrzydła. Na plecach nosił katane. Charakter - Sokół jest tolerancyjnym człowiekiem. Sam wie, że nie wygląda "normalnie". Ma cięty język. Nie da sobie "w kasze dmuchać". Interesuje się sztuką fechtunku i walki mieczami samurajskimi. Zajmuje się psychologią i potrafi dotrzeć do ludzi. Opis samej postaci - Sokół od dziecka wychowywał się w lesie. W lesie był po środku łańcucha pokarmowego. Nauczył się kontrolować umysły dzikich wilków czy niedźwiedzi, dzięki tym sztuczkom przeżył. Pewnego dnia Sokół dorósł i postanowił wyruszyć "w świat". I tak oto wylądował w mieście. Tam na początku używał swoich zdolności by przeżyć. Szkolił się w władaniu własnym umysłem. Nauczył się wchodzić do głów każdemu. Wyszkolił się w przemawianiu. Zaczął dawać sobie radę. Pewnej nocy, gdy przejął kontrolę nad człowiekiem, który właśnie miał pociągnąć za spust i zabić kobietę, jeden z ludzi, który pracował z "władzami", o umiejętnościach o wiele mniejszych niż u Sokoła, zaproponował mu pracę w policji. Sokół miał wyciągać informację od złoczyńców. Pracował tak trzy lata. Przez ten okres nauczył się władać człowiekiem lepiej niż sobie wyobrażał. Znudziło mu się to. Zarobił kasę, mógł nie pracować przez znaczny okres. Postanowił rzucić robotę i wrócić na ulicę. Opiekun - Sokół. Olbrzymi ptak o rozpiętości skrzydeł na 4m. Posiada ostre pazury i dziób oraz doskonały wzrok. Umiejętności - Latanie, Doskonały wzrok, Walka Kataną, "Włamywanie się" do umysłu wroga i "kwiecisty język". 2 mutacja - Stalowe skrzydła oraz metalowe szpony na rękach. Magia - Kontrola nad Słabym umysłem. Rasa - Skrzydlaty Człowiek. Ostatnio edytowane przez Panda : 03-05-2007 o 12:25. |
02-05-2007, 17:44 | #9 |
Reputacja: 1 | Zapowiada się fajnie, o ile MG przyjmie kogoś he he he... będe miała same męskie towarzystwo... .. albo ptasie... (moje zwierzę to jastrząb, więc to będzie ptasi odlot.. he he he) Życze wszystkim dostania się do sesji... |
02-05-2007, 17:45 | #10 |
Reputacja: 1 | Dzięki Widzę, że będę miał z kim latać O ile się dostane |