![]() | ![]() |
![]() |
|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku ![]() | Wygląd ![]() |
![]() | #1 |
Konto usunięte ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | [Historyczne - II WŚ] - Krzyczące orły ![]() 6 czerwca 1944 r. Na płycie lotniska stało już kilka gotowych do odlotu maszyn. Tuż obok odbywały się ostatnie odprawy wylatujących żołnierzy. Po kilku miesięcznym szkoleniu przyszedł czas na sprawdzian bojowy. Nowo utworzona jednostka miała wziąć udział w wielkiej operacji morsko-desantowej o kryptonimie Overlord. Miała ona przejść do historii jako największa tego typu operacja w dziejach świata i przesądzić o losach II wojny światowej. Młodzi chłopcy stojący nocą na płycie lotniska nie byli do końca świadomi ani tego co ich czeka ani tego jak wielkie znaczenie ma ta operacja. Niezależnie od ich wieku czy doświadczenie jedno było dla nich wspólne. Stres, który niekontrolowany poprstu paraliżował i obezwładniał. Każdy radził sobie z nim w inny sposób. Jedni gadali o głupotach, prześcigając się w głupich żartach, inni modlili się cicho w duchu, jeszcze inni palili papierosy jednego za drugim. Wszystkie odprawy już się odbyły, sprzęt sprawdzony kilkakrotnie, samoloty już grzały silniki. I mimo, że wszystko było już gotowe nadal nie padł rozkaz do wylotu. Zarówno zwykli szeregowcy jak i zwykli żołnierze spoglądali co kilka chwil na zegarek. Wylot się przeciągał a to nie wróżyło niczego dobrego. Wielu żołnierzy obawiało się, że akcja zostanie odwołana a ich odwiozą do koszar. Dla żołnierza wyruszającego na niebezpieczną akcje bojową nie ma nic gorszego. Kiedy już przygotujesz sprzęt, oswoisz się z niebezpieczeństwem które cię czeka i groźbą śmierci, a tu przychodzi rozkaz o zdaniu broni. Nerwy napięte jeszcze przed chwilą napięte jak postronki, puszczają cię. Nie ma jednak w tym ulgi ani spokoju. Wręcz przeciwnie jesteś wściekły, że ktoś robi sobie z ciebie żarty. Frustracja i rosnąca agresja. Wtedy nie pozostaje nic innego jak upić się w kantynie do nieprzytomności. Dzisiaj nikt jednak nie zamierzał odwoływać operacji. Miała się ona zacząć już za chwilę. Czekano jednak z wylotem na jedną osobę. Strażnicy podnieśli szlaban i na płytę lotniska wjechał Willys z białą gwiazdą na masce. Wysiadł z niego wysoki, postawny mężczyzna z generalskimi pagonami. Przywitał się szybko z oficerami i szybkim krokiem podszedł do pierwszej kompanii stojącej przy najbliższym samolocie. W tym czasie oficer prowadzący odprawę nakazał podejść także reszcie żółnierzy. ![]() W takiej troszkę nieoficjalnej oprawie odbyła się odprawa 101 Dywizji Powietrzno-Desantowej. Generał Dwight Eisenhower spojrzał na młode twarze otaczających go żołnierzy i podszedł do kilku z nich i uścisnął dłoń. Prosty ludzki gest ale spadochroniarzom zapadł głęboko w pamięć. Tym bardziej, że był spontaniczny i nie udawany. Następnie generał stanął pośrodku kręgu żołnierzy i rzekł: - Panowie czeka was dzisiaj wyjątkowe zadanie. Nie będę mówił, że jest to jakiś przywilej. Nie, nie idziemy przecież na paradę tylko walczyć. Wiedzcie jednak że wy jako pierwsi macie szansę dać łupnia szkopom. Wy macie szansę zdobyć przyczułek w Twierdzy Europa. Wasi dowódcy powiedzieli wam pewnie, że nie będzie to łatwe zadanie. I ja tylko dodam, że będzie to cholernie trudne. We Francji czeka na was 60 dywizji feldmarszałka Rundstedta, dobrze okopanych i uzbrojnych i fanatycznie oddanych Hitlerowi. Dlatego po pierwsze proszę was będzie uważnie i precyzyjni. Musimy uderzyć silnie a jednocześnie bardzo celnie. Po drugie życzę wam powodzenia i obyśmy wszyscy spotkali się w Paryżu. Mowa ta wlała w serca żołnierzy otuchę i radość. I choć wielu zdawało sobie sprawę, że nie ma szans na to by wszyscy przeżyli to po słowach generała z większą odwagą ruszyli na śmiertelny bój. [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=bXXndDLWWPs[/MEDIA] Witam w mojej kolejnej sesji. Tym razem jest to sesja na życzenie. Pteroslaw zwrócił się do mnie z pytaniem czy nie poprowadziłbym jeszcze jednej sesji historycznej. Omówiliśmy szczegóły i z zaproponowanych przez niego jednostek wybraliśmy właśnie 101 Dywizję Powietrzno-Desantową. I choć ja nie lubię amerykańszczyzny, amerykańskich mundurów i amerykańskiego sytlu bycia żołnierzy to myślę, że razem z Pteroslawem i wami przyszli gracze uda nami się stworzyć coś ciekawego. Myślę, że MG będzie tylko jeden ale Pteroslaw będzie mi służył pomoca jeżeli chodzi o wiedzę na temat jednostki. Co do szczegółów to stworzyłem już oś fabuły, jeżeli chodzi o relacje pomiędzy żołnierzami i to co chciałbym uzyskać jeżeli chodzi o psychologiczną stronę sesji. Co do operacji w jakej weźmiecie udział sprawa nie jest jeszcze do końca przesądzona. Może to być w pierwszej kolejności operacja Overlord (chrzest bojowy tej formacji) lub zdobycie górskiej Kwatery Hitlera w Berchtesgaden. W zgłoszeniu możecie zaznaczyć w jakiej operacji chcielibyście wziąć udział, wasz głos napewno zostanie wzięty pod uwagę. Teraz troszkę szczegółów technicznych. Sesja to oczywiście storytelling, choć w pewnym momencie może pojawić się element losowy (jeszcze niewiem jak on będzie wyglądał, ale uważam że przydałby się ak owy). Szukam 3-4 graczy chcących się wcielić w żołnierzy tej formacji. Taka mała grupa, gdyż uważam że w takiej grupie łatwiej sprawnie prowadzić sesję. Wymagania co do KP: - imię, nazwisko, stopień (myślę, że najwyższy dopuszczalny stopień to starszy sierżant) - historia - skąd pochodzi, troszkę o rodzieni, jak się znalazł w wojsku i z jakich pobudek, co robił w cywilu, doświadczenie i szlak bojowy; nie muszę mówić, że to najważniejsza część karty. - opis wyglądu; - cechy charakteru; - avatar. KP proszę przesyłać na adres brody8@wp.pl. Rekrutacja potrwa około dwóch tygodni, czyli do 13.09, lub ewentualnie wcześniej jeśli otrzymam ciekawe i dobrze napisane historię. To chyba tyle. Pytania, prośby i wątpliwości proszę umieszczać w tym wątku.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |
![]() |
![]() | #2 |
Kapitan Sci-Fi ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | No to ja się zgłaszam oczywiście. Jak WWII to nie mogę odpuścić ![]() 1) Czy to będzie sesja poświęcona tylko jednej walce 101-szej, czy od danej walki do końca wojny, albo nawet zdobycia wspomnianego Berghofa? 2) Kiedy zadecydujesz czy sesja zacznie się w trakcie D-Day, Market-Garden, Bastogne, czy jeszcze innego momentu WWII? 101 składała się w olbrzymiej części z żołnierzy z brakiem doświadczenia (mam na myśli przed 6 czerwca), więc napisanie szlaku bojowego przed tym dniem może być trudne. Zresztą trzeba też wiedzieć, kiedy pisać tą historię ![]() |
![]() |
![]() | #3 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | No cóż lubię II Wojnę Światową i czekałem na jakąś sesję, która mi podpasuje w tym okresie. Brałem i prowadziłem już sesje o spadochroniarzach ze 101, więc chętnie posłużę pomocą ![]() Akurat 9 wyjeżdżam na dwa tygodnie, ale mam nadzieję, że to dużym problemem nie będzie ![]()
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
![]() |
![]() | #4 |
Konto usunięte ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Już odpowiadam. Tak jak napisałem we wstępie operacja w której weźmiecie udział jest do uzgodnienia. Pteroslaw na życzenie którego otworzyłem tę rekrutację chciałby cały szlak bojowy formacji. Ja jest sceptyczny czy w warunkach pbf-u da się to zrobić, dlatego wolałbym na początek ograniczyć się do jednej operacji. Co będzie później czas pokaże. Jeśli będzie zainteresowanie graczy i chęć do grania będziemy mogli kontynuować. Mi najbardziej pasuje rozpoczęcie akcji w dniu chrztu bojowego formacji, czyli lądowanie w Normandii. Jeśli jednak większość graczy będzie innego zdania to się dostosuję. Col. Frost w takim razie możemy założyć, że to jest będzie wasz pierwszy bój razem jako 101 dywizja i w ten sposób piszcie historię waszych postaci. Oczywiście nie wszyscy muszą być szeregowcami bez doświadczenia. Znajdzie się miejsce i dla bardziej doświadczonych postaci. Chciałbym uniknąć postaci oficerów, gdyż chcę się w dużej mierze skupić na relacjach pomiędzy właśnie szeregowymi żołnierzami. Na upartego, jeśli ktoś naprawdę będzie chciał mogę dopuścić taką postać.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |
![]() |
![]() | #5 | ||
Kapitan Sci-Fi ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Cytat:
Cytat:
![]() ![]() | ||
![]() |
![]() | #6 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Ja też osobiście jestem za Normandią. A co do przeniesienia z 82 DPP to jeśli już to jako podoficer który z braku doświadczonych podoficerów został przeniesiony do 101. A co do przeniesień na życzenie to już raczej po d-day i overlordzie. |
![]() |
![]() | #7 |
Konto usunięte ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Skoro większość jest za Normandią to właśnie tam wystartujemy. Co do doświadczenia pozostawiam to waszej ocenie. Myślę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko jeżeli gdzie niegdzie nagniemy fakty na nasze potrzeby. (Chodzi oczywiście o przenosiny z 82 do 101, i doświadczenie żołnierzy).
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |
![]() |
![]() | #8 |
Kapitan Sci-Fi ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Źle mnie zrozumieliście koledzy. Ja nie chcę tworzyć postaci, która wcześniej walczyła w All American. To tylko od taki fakt wspomniany mimowolnie ![]() Czy możemy wymyślać najbliższych kumpli naszego bohatera ze szkolenia (a co za tym idzie, w przyszłości również z frontu), czy ta sprawa zostaje całkowicie w ręku MG? A może w ogóle to gracze będą tworzyć paczkę przyjaciół? |
![]() |
![]() | #9 | |
Konto usunięte ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Col.Frost napisał: Cytat:
Zgadzam się również na tworzenie kumpli bohatera ze szkolenia. I żeby wasza praca nie poszła na marne to napewno wcześniej czy później pojawi się ona w przygodzie. Jeśli nie poznacie się na szkoleniu (to zależy tylko od was i od tego czy się dogadacie), to pierwszy raz spotkacie się już w Normandii. Kiedy to w chaosie po lądowaniu będziecie starali się odnaleźć swój oddział.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. | |
![]() |