Mike

Nie, nic nie mówił. Więc jest kandydatem do odstrzału dla terrorystów.

 

Hakon

No ładnie. Przynajmniej tyłka nie odstrzelili

Czyli wszystko co materialne scaliło się ze mną i czuję jakby to było moje ciało?
Niezła schiza. Teraz wyskoczą antyterroryści i krzykną RZUĆ BROŃ i będzie Michael miał problem

Czy czarować mogę? Bo chyba zrozumiałem, że straciłem umiejętność skanu.

Ps. Mike wygadałeś się To są elfy a nie terroryści.

 

Mike

Po pierwsze nie wygadałem się tylko potwierdziłem wasze podejrzenia

To magia, a w momencie uderzenia paradoksu wyłączyło Ci magię.
Czarować raczej możesz, tylko czy się odważysz. To co się wylądowało to tylko 3 pkt paradoksu, masz jeszcze 9.

I tak. To co miałeś przy sobie to się scaliło z Tobą. Więc zapomnij o wyjęciu czegoś z kieszeni A nie daj boże komórka zadzwoni, będziesz miał ciekawe odczucia, jeśli nosisz ją w przedniej kieszeni. :P

 

Hakon

Też pomyślałem o komórce Jeszcze dochodzi komunikator. Niech Bill lub chłopaki coś powiedzą

Zastanawiam się też jaki będzie efekt jak wystrzelę z gnata

Jeśli o mnie chodzi to elfy uciekną bo niby jak mam ich powstrzymać?

Ps. Masz jakąś tabelkę czy coś z tym paradoxem? Popatrzyłbym sobie jakie efekty potrafią być

Ps2. A co mój Avatar na to? Siedzi sobie przy kawce lub się gzi z kimś

 

Mike

Nie ma tabelki, tylko zalecenia

Jaki efekt strzelania? Drgania pójdą po kości do nerwów Za to przy wkładaniu magazynka możesz czuć się nieswojo, no bo czy to normalne wkładać podłużne przedmioty do otworów ciała :P

A avatar? A co może? Zresztą jesteś lekko zajęty na takie rozmowy

 

Hakon

Z tymi otworami to gdybym grał kobieta to tylko fajnie by było

Rozumiem, że tylko ja i Brill uczestniczymy?

Teraz mi powiedz o co chodzi z tymi moimi plecami?

 

Mike

Nikt inny nie odpisał to i nikt inny nie uczestniczy.

A leżałeś gołymi plecami na betonie i turlałeś się by lepiej wycelować? Jak nie to spróbuj, wtedy wyjaśnienia będą zbędne.

 

Raist2

Postaram się jutro coś odpisać (jeśli będę miał wolne, bo jak nie to może być z tym problem). Jakoś nie mogę się zebrać jak nas tak mało a do tego ja i tak jestem sam

 

Mike

Jak zostałeś sam w niepiśmienną postacią to cierp. Trzeba było wyjść na zewnątrz.

 

Hakon

Aaa. O to chodzi No na brzuchu myślałem. Na plecach jakoś strzelać sobie nie wyobrażałem. No może dlatego, że nigdy nie strzelałem i mam Broń Palną na 0

Raist2 pisz jak ganiasz po korytarzach i szukasz wyłącznika i co dalej robisz po wyłączeniu światła.

Mike skoro leżę na plecach to widzę co się w powietrzu dzieje? Bo nie wiem czy źle przeczytałem czy dobrze