28-05-2016, 15:50 | #351 |
Reputacja: 1 | Dobra ludziska. Do 1 czerwca chciałbym widzieć Wasze posty na LI. też mam ostry zapierdziel ostatnio, mało czasu itp. Ale wydaje mi się, że coś ostatnio źle się dzieje z tą sesją i będę musiał chyba podjąć jakieś działania naprawcze. Anonim - to krewniaczka Catora owszem, która pomagała Wam w śledztwie i dowiedziała się, że żyje jeszcze jeden przyjaciel Castora z czasów, gdy był częścią tajnego stowarzyszenia. Pomyślała, że warto by było się z nim spotkać, gdy inni są w Nantes. Pogadać. Mam nadzieję, że udało Ci się przesłuchać plik głosowy w jednym z moich postów. On sporo wyjaśnia. Zombianna - a co z Tobą się dzieje? Liczyłem, że zaangażujesz się w GG docka a tutaj cisza? Pozdrawiam. Mój odpis 2-3 czerwca o ile Wy dotrzymacie terminu. |
31-05-2016, 19:31 | #352 |
Reputacja: 1 | Trochę użyłem Sophie dla klimatu i mam nadzieję, że nie będzie za to jakichś pretensji. Późniejsze rozglądanie się Sophie wynikało z tego poprzedniego jeszcze z jej odpisu, a późniejsza reakcja na smród bijący z pokoju Alberta (tu trochę zmodyfikowałem względem krótkiego opisu MG) no to już moja dowolność - tak bardzo umiarkowana jak było to możliwe ze względu na okoliczności, choć oczywiście można było pociągnąć w kierunku "być twardym" albo "być mientkim". Takto to chyba nic więcej o Sophie nie pisałem. Jest tam w odwodzie i kryje przysłowiowe tyły. Dodałem trochę jaj "Ramolowi", ale nie chciałem wymyślać jego imienia no bo w sumie nie zmieniałem treści dialogów względem tych z gdoca. Wywaliłem wymianę zdań między Ramolem i Albertem i zastąpiłem je opisem, który może sugerować, że była większa niż w rzeczywistości, ale moim zdaniem tak lepiej wygląda plus jest komentarz Verniera. Wydaję mi się, że dość silnie zmodyfikowałem samego brata Alberta dodając mu nutę demoniczności. Jeżeli jest to sprzeczne z pomysłem MG do tego stopnia, że trzeba zmienić to niech wyraźnie w odpisie MG będzie zaznaczone, że to tylko złudzenie skołatanego umysłu Verniera wynikające ze smrodu panującego w tym pomieszczeniu i faktu, że brat Albert przyznał się do bycia jakimś złowieszczym "bratem krwi". |
03-06-2016, 11:14 | #353 |
Reputacja: 1 | Post jutro - pojutrze - bez obaw Nie zapomniałem o Was tylko zastanawiam się, jak go napisać Bo jesteśmy w punkcie wyjścia w sumie |
05-06-2016, 11:03 | #354 |
Reputacja: 1 | Post jest. Zakładam, ze jeżeli chcecie możecie spotkać się już w Marsylii, podjąć jakiś działań, ułozyć plany. Fryskar - czy wracasz do sesji? |
05-06-2016, 12:25 | #355 |
Reputacja: 1 | Przypomina mi się tekst ze Stawki większej niż życie "Bo starzec nam uciekł. On nam zwyczajnie, bezczelnie uciekł." Przynajmniej oszczędził fatagi, żeby złożyć doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do organów ścigania. W Marsylii w jakiejś restauracji? Może w tej co była na początku przygody... |
07-06-2016, 12:34 | #356 |
Reputacja: 1 | Będę online w czwartek. Zrobimy brainstorm? |
07-06-2016, 12:42 | #357 |
Reputacja: 1 | W jakich godzinach spodziewać się cię?
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
09-06-2016, 12:45 | #358 |
Reputacja: 1 | Jak w Fat Boy Slim Right Here, Right Now. |
10-06-2016, 14:21 | #359 |
Reputacja: 1 | Ja na docu pojawie się dopiero w niedziele.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
10-06-2016, 15:04 | #360 |
Reputacja: 1 | Ja też w niedzielę wrócę do gry. |