20-11-2018, 09:56 | #1361 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
I została ona negatywnie przyjęta. Spróbuję go poprowadzić inaczej ale musimy znaleźć jakiś konsensus. Przeprowadźmy szczerą rozmowę między postaciami po rozwiązaniu sprawy z wampirem, niech postaci się wściekają i czują źle, ale zagryzą zęby i zadeklarują między sobą, że spróbuję zmienić podejście. Nie tylko Fyodor. Co Fyodor może zadeklarować:
Czego będzie oczekiwał:
No i jeśli Anna chce być przez niego traktowana poważnie jako inkwizytor musi przestać się go czepiać, nie dba o swoje życie i jest gotów je ryzykować, albo że się biczuje. To zwyczajnie dziewczęta muszą zaakceptować, bo się nie zmieni. Samobiczowanie to dla niego akt wiary i generalnej pokuty, a gotowość do śmierci jest aktem oddania sprawie i woli Bożej. Uważa to za dowód siły jego wiary i pomaga mu to zachować wiarę w samego siebie, że jest godnym Nieba (co dla niego na prawdę nie jest proste). Nie oczekuje od innych tak silnych dowodów wiary, ale gdy Anna używa tych gestów jako zarzutu... Fyodor widzi w niej tylko rozpieszczoną gówniarę która nie wie czym jest prawdziwa służba i zaraz gotowa jest ograniczyć się do jednej mszy w tygodniu, albo uznać, że celibat jest opcjonalny... Zaznaczam, że to Fyodor a nie ja =p Ja chciałem by to była twardogłowa postać co się biczuje (bo klimat to robi) więc musiałem mu dorobić odpowiednią do tego filozofię aby był spójny =p | |
20-11-2018, 12:16 | #1362 |
Reputacja: 1 | Czy powinienem się spodziewać jeszcze jakiegoś posta ze strony Aiko?
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
20-11-2018, 15:09 | #1363 |
Reputacja: 1 | Sorki dziś jestem w Poznaniu, jutro coś odpiszę ok? |
20-11-2018, 15:18 | #1364 |
Reputacja: 1 | Nie ma najmniejszego problemu. Tylko uważaj, bo miasto dziś strasznie zakorkowane.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
21-11-2018, 11:11 | #1365 |
Reputacja: 1 | Hmm. Myślę sobie, że Fyodor powinien przede wszystkim pozostać Fyodorem. Skoro wybiegliśmy dużo do przodu nadchodząca rozmowa, wieści które usłyszy być może uspokoją jego skołatane nerwy i nabierze trochę zaufania do Franki i Anny. Nie wydaje mi się też aby France lub Fyodorowi nie zależało na uratowaniu świata. Konflikt rozrastał się niebezpiecznie, ale na razie wszyscy robili co mogli, żeby zło pod rozmaitymi postaciami pogonić z okolicy. Efekty były rozmaite, ale trudno odmawiać komukolwiek dobrej woli (tej używanej do brukowania piekła )
__________________ by dru' |
21-11-2018, 11:49 | #1366 |
Reputacja: 1 | jakoś udało mi się wyjechać i nawet pościk jest |
21-11-2018, 12:01 | #1367 |
Reputacja: 1 | Gratuluję. Siadam do pisania. Francisca nie wspomniała w poście Annie, że tam się jej wykrwawia ghul. Anna może i jest jasnowidzem, no ale akurat to jej umknęło. Siadam do posta. Brokowi należy się odpoczynek, więc pewnie im akcję przesuniemy już za tę spokojną noc. A Płock... no Płock, to jednak Płock. Jadą na jakiś narkotycznych mieszankach dających niespanie no to im trzeba akcję po nocy upychać.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
21-11-2018, 12:09 | #1368 |
Reputacja: 1 | Panie... ja bardzo chętnie przyjmę jakąś noc gdzie będę mógł posiedzieć nad księgami i rytuały poopracowywać =p Btw. jeśli jeszcze nie jest za póno... to generalnie Fyodor nie pyta kupców bezpośrednio. On idzie do karczmarza i informuje go o sytuacji. Ma oddać im pieniądze i tyle. Jak jakiś wstanie i zacznie protestować, bo akurat jest na wspólnej sali i słyszy dyskusję to Fyodor odprowadzi go gniewnym spojrzeniem na miejsce i i tak weźmie konie =p Choć zapamięta i postara się potem zwrócić konie =] |
21-11-2018, 12:23 | #1369 |
Reputacja: 1 | Tak. Nie wspomniała, bo z tego wszystkiego to myślałem, że Anna już na zewnątrz jest. Może pomocnik Gergego go tam coś przysmaży. A jak nie to chyba umrze. Franka ma na dzień dzisiejszy dość ghuli.
__________________ by dru' |
21-11-2018, 13:15 | #1370 |
Reputacja: 1 | Ej! Ja chcę go przesłuchać D= |