Pipboy79

@Wszyscy

- Nie do końca jestem pewny czy dobrze czytam Wasze plany w fabularnym poście. Więc prosiłbym aby tutaj je wrzucić w jakimś streszczeniu. Bo chyba chcecie się rozdzielić no ale jak tak to co kto by próbował zrobić i w jakiej kolejności

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Aiko

Noemie chce pogadać z załogę penelope i chce by woods popracował chwilę z Brygit nad planami i ustalili gdzie może się kryć sabotażysta.

 

Pipboy79

- Ok, dzięki za szybkie doprecyzowanie.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- No to mój post jest :> A termin na tą turę do cz. II.27. No to jest tydzień na zmajstrowanie posta :>


Stan Zdrowia:

ag.ter Noémie Faucher 9/10; -;s.draśnięty; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
st.ag George Woods 5/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
Birgit Schrötter 8/10; s.ranny; zmęczenie 0; prawie głucha; od 23:00 zmęcz -1
mł.ag Alisha Lynch 6/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1

@Wszyscy

- No tym razek krótszy post. Czyli w tej turze u wszystkich minęło z 10 min. Czyli jest ok 15:55 w ponury, wilgotny, norweski ziąb w te popołudnie. I pogoda zdaje się paskudzić coraz bardziej.



- Jeśli chodzi o Georga i Birgit to zostali sami przy stole z planami statku. Nikt im nie przeszkadza ale nadal są na mostku na którym sporo się dzieje. Niestety nie znalazłem planów "Alstera" więc niezbyt mam co pokazać co widzą BG na tych planach.

- Tak czy siak wygląda na to, że frachtowiec to bezludna plątanina ładowni, korytarzy, schodów itd. Do ukrywania się może służyć idealnie. By to realnie kontrolować trzeba by niezły tłumek zebrać. A obecnie większość alianckich mocy przerobowych jest związana na dziobie. Plus to obsada mostku i maszynowni na którą no niezbyt jest co liczyć, że da się ich oderwać od zajęć.

- Jeśli zaś chodzi o Noeme no to udało się nawiązać łączność krótkofalową z lekkim krążownikiem. Więc no trzeszczy i "śnieży" no ale da się rozmawiać przez radio.

- W tej turze od Cola i Vi no chciałbym zobaczyć jakieś planowanie. Najfajniej jakby na koniec tury był jakiś plan działania co robić dalej A co do Aiko no to rozmowę z krążownikiem co i jak mówi. Jeśli coś niejasne to pytajcie. Wydaje mi się, że to niezłe scenki na doca no ale nie będę się upierał



Skala uszkodzenia słuchu

01 - 10% prawie głuchota - poszkodowany słyszy tylko bardzo głośne dźwięki jak pobliskie wybuchy, wystrzały, dzwony, głośne maszynerie, praktycznie nie słyszy nic z ludzkiej mowy.

02 - 20% b.duże zagrożenie głuchotą - można krzyczeć do ucha a poszkodowany i tak niewiele z tego wychwyci aby zrozumieć. (Birgit; T 46)

---

- Pomocniczy skrót postaci:


por. Abbott, Jay - dowodzi załogą pryzową na "Alsterze".

mar. Barry - jeden z marynarzy na szalupie George'a. Wskoczył do wody aby wyciągnąć pilota (T 43).

kap. Bishop, Samuel - d-ca HMS Penelope.

mar. Bradshaw, Spencer - marynarz z załogi pryzowej "Alstera". Spadł z drabiny i został przewieziony na HMS Penelope do lazaretu.

mar. Casey - marynarz jaki został przydzielony przez por. Abbotta Noémie by zaprowadził ją do Georga/drabiny.

mar. Dickens - marynarz jaki pierwotnie razem z McDowellem został przydzielony przez por. Abbotta George'owi. Zraniony przez Schweinhounda, a potem w wyniku pomyłkowego friendly fire przez ludzi bos. Robinsona (T 44).

por. Hobbs, Damian - lekarz w lazarecie HMS Penelope.

mar. McDowell, Arthur - jeden z dwóch marynarzy przydzielony Goerge'owi przez por. Abbotta aby zaprowadzić go do "drabiny Spencera". Zabity przez schweinhounda, ciało znaleziono w T 45.

bos. Morton, Connor - ok 40 - 50 letni zawodowy podoficer RN, główny podoficer na szalupie jaka o 15:20 odbiła od krążownika ku frachtowcowi.

por. Perry, Jeremy - młody oficer jaki przypłynął po agentów na Sunderlandzie.

bos. Robinson, William - podoficer dowodzący dziesiątką marynarzy skierowanych do przeszukania/pomocy na "Alsterze".

por. Thompson, Ben - oficer HMS Penelope, prosił aby się agenci wylegitymowali.

---

- I chyba tyle z mojej strony. Jeśli są jakieś pytania czy wątpliwości to proszę pytać

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Vadeanaine

Jak dla mnie, doc brzmi tu dobrze

 

Col Frost

@Pip Czy mamy ja i Vi mamy robić jakieś rzuty, nie wiem, na spostrzegawczość, pomysłowość czy coś żeby na podstawie miejsc, w których atakował konstrukt wyciągnąć jakieś wnioski?

 

__________________

Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Pipboy79

- Raczej nie widzę podstaw do kulania. Skracając to macie w tej turze wymyślić plan co robić dalej. Skille raczej nie mają tu zbyt wiele do roboty.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Vadeanaine

Jeśli dedukcja nad planami nie przynosi żadnej nowej wiedzy, to ja niestety nie wymyślę nic oprócz czekania i obserwowania co się dzieje.

 

Pipboy79

- Szczerze mówiąc to dla mnie sytuacja jest trochę niejasna nad czym właściwie chcecie dedukowac. Jak nad potencjalnymi miejscami do ataku / opanowania no to te co wskazał Abbott. Czyli sterowka, maszynownia i stery. No to jak przeglądacie plany statku to nawet wydaje się to prawdopodobne. A jak coś jeszcze to no zadajcie jakieś pytania to podumam nad odpowiedziami bo bez tego to niezbyt wiem co miałbym Wam odpisać.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Vadeanaine

Chcemy dedukować, czy cokolwiek wskazuje na jedną lokację bardziej lub mniej niż na inną. Bo bez żadnych wyników takiej dedukcji nie potrzeba także żadnej rozmowy czy rozkmin, tylko ślepy totolotek zamiast decyzji. Czyli równie dobrze można rzucić jakieś k4 gdzie idziemy (i czy w ogóle gdziekolwiek), zamiast pocić mózgi i tworzyć kilka stron doca