Ombrose

Hej

Przeczytałem wszystkie posty - bardzo cieszę się, że prowadzicie z sobą dialogi na boku. Wszystko bardzo miło mi się czytało i poprawiło mi to humor

Tutaj zebrałem wszystkie deklaracje. Proszę napiszcie, jeżeli coś źle zrozumiałem i się nie zgadza z Waszym zamysłem.

Do szpitala: Łukasz, Maja, Adam (?), Feliks, Marta Wiśniak

Do obozu: Alan, Julia, Berenika, Amanda, Wiesław, Aaliyah, Adrian

Do kościoła: Olga

Postąpi zgodnie z opinią Sylwestra: Jacek

Zaginiona: Marta Perenc

Mekow, czyli jednak Maja ma bolące kolano? Bo nie musiała mieć. Chyba zapomniałem tego zmienić we wcześniejszym moim poście - jak tak, to moja wina W każdym razie może to bolące kolano zostać jako smaczek i nie będzie miało wpływ na rzuty itd.

Z niemiłych wiadomości, to otrzymałem od Rodrigueza wiadomość, że rezygnuje z sesji - powodem jest to, że posty są długie. Mam nadzieję, że jeszcze zmieni zdanie, ale jeśli to ostateczna decyzja, to muszę niestety się z nią pogodzić.

Mój post - jutro

 

Brilchan

Tak Adam do szpitala jedzie mi też trochę ciężko, z tym że posty są długie, ale przeskanowałem je przed odpisem. Tylko czuje się głupio, że sam nie mam siły tyle włożyć w odpis i się boję, że pomyślicie, że olewam.

 

Ombrose

Nie, daj spokój Wcale tak nie pomyślałem. Twój post był spoko, poprawił mi nastrój ten tańczący Adam. Zrozumiałem wreszcie, jak to możliwe, że to jedna z niewielu osób, które są w stanie mieć dobre relacje z Agatą Na pewno doceniła to, że ktoś tańczył do jej muzyki, bo pozostali rówieśnicy raczej ją w tej kolejce dissowali (no cóż, słusznie )

A co do długich postów, to mi pomaga to, że dużo dialogów sam piszę...
A resztę czyta mi syntezator mowy, podłapałem to od Rot. Jednocześnie czytam i słucham, wtedy jestem maksymalnie skoncentrowany.

 

Bardiel

Z grubsza tak, zakladajac ze nauczyciel nie wyskoczy z czyms naprawde absurdalnym. Pamietaj tez ze Jacek ma krzepe i pomocna nature wiec w razie gdyby mial komus pomoc isc / zaniesc kogos / pomoc z bagazem to na pewno pomoze. Pisze glownie w kontekscie nieprzytomnej Marty.

 

JohnyTRS

Łukasz chce jechać do szpitala, żeby być przy Marcie. Ale fizycznie nic mu nie dolega. Zdecyduj jak chcesz.

 

__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ombrose

Tak zrozumiałem Twoją deklarację, że jak Marta jedzie do szpitala, to on też. A że Marta jedzie, to dopisałem go do listy szpitalnej
To Twój wybór, a nie mój, więc jeśli wolisz do obozu, to oczywiście możesz.

 

JohnyTRS

Nie wiem kto będzie o tym decydował, ale Łukasz nie ma (wg osób postronnych) powodu, żeby jechać do szpitala. Chce tam jechać, ale też wie, że się to może nie udać (+0 do społecznośći). Zwłaszcza jak zjechał nauczycieli.

 

__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Anonim

O szkoda. Jak dla mnie z kolejki na kolejkę ludzie ciekawiej piszą (w sensie: dotyczy to innych postaci BG w odróżnieniu od opisu aktywności pozaszkolnych, czy snów). Czytam wszystko.

Zdaję się, że w tej kolejce najdłuższa deklaracja to moja - nałożyły się na to dialogi z trzema BeNami (nie mylić z jedyną Nami ), przy czym pierwotnie nie planowałem rozmawiać z żadnym z nich. To miała być prosta deklaracja "Zatrzymać Adriana, iść z Mateuszem i Agatą do granicy Rowów i zobaczyć co się z nimi stanie." i proste pytanie do MG, czy udało się zatrzymać Adriana skończyło się dyskusją z wuefistką, wciągnięciem w to Sebastiana, a potem dialogiem z Aaliyą. I w końcu Wiesław nigdzie nie poszedł.

Podobnie jak w przypadku Adriana i Marty, tak i teraz - gdyby decyzja Rodrigueza była ostateczna - wnoszę o zlikwidowanie Piotra-BeNa. Ewentualnie zrobienie z niego towarzysza Olgi i zlikwidowanie go jako "dodatkowe życie" Olgi. Żądza krwi.

W sumie Wiesław nie idzie do kościoła pod wpływem słów Sebastiana i decyzji Alana. Jak jest jeszcze taka możliwość to Wiesław mówi do Olgi, żeby nie odłączała się od grupy.
- Wiem gdzie jest kościół. Prawie po drodze do obozu. Później pójdziemy tam większą grupą, ale na razie chodźmy do obozu.

 

Rot

Jak kościół jest po drodze to Olga pójdzie z grupa i pomyśli. Ja też zdaje sobie sprawe że rozdzielanie się to zły pomysł, ale horror to horror ma swoje zasady.

A no i generalnie przy krecji postać mocno inspiruje się postacia Asha z Evil Dead, nie wiem czy widać, ale taki mniej więcej miałam zamysł na bohaterkę.

 

Ombrose

A właśnie, Rot, doklej do swojego posta tamten nasz dialog z PW. Bo się zgubi! :<

Tak, zginie. Waham się tylko, czy w obozie, czy z Olgą. Oba rozwiązania mają plusy.
Jestem ostrożny jeszcze przed jawnym zabiciem ucznia przy wszystkich, bo wtedy wprowadzi to już ostateczny popłoch i zmieni się tempo reszty sesji. Chciałbym dać wam jeszcze jedną okazję do spokojnych rozmów w obozie przed startem szaleństwa