zaintrygowany podchodze do drzwi rozglądam się wokolo czy nikogo niema na sali. Patrze w którą strone się otwierają [patrze na zawaiasy] czy jest szansa je otworzyc myśle jednak ze powinny być zamknięte na klucz. jesli jesz możliwość sięgam do klamki.

"no nic"-myślę sobie-"skoro nei ma basenu to chociaz pozwiedzam hotelik..."- zerkam na zegarek, która to może być godzina. Jeśli jest dość wczesna, rozglądam się za innymi atrakcjami... chociażby masażem lub sauną. Jeśli znajduję drogę, kieruję sie tam ... "w końcu jestem tu na wczasach...i musze sie jakos dobudzić"

Diaboliqe => Drzwi otwierają się w stronę jadalni, toteż otworzenie ich, kiedy są zastawione stołem, jest kompletnie niemożliwe. Zresztą, gdy naciskasz klamkę, okazje się, że są zamknięte na klucz.

Z każdym ruchem wydaje Ci się, że jesteś coraz bardziej senny... Po chwili stania przy drzwiach, dochodzi do Ciebie, że Twoje powieki powoli opadają w dół. Nie możesz sobie wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje.

Templarius => Zegarek wskazywał 10:50. Kiedy wchodzisz do sali masażowej, już od progu wita Cię przyjemnie wyglądająca masażystka, brunetka. Zauważaszteż, że w sali obok rozkoszy masażu zaznaje już inny gość hotelu.

-Życzy pan sobie masaż? - odzywa się dźwięcznym głosikiem masażystka. - Jeśli tak, to proszę zajrzeć o do tamtego pokoiku, do przebieralni, znajdują się tam ręczniki, proszę się rozebrać i wrócić tutaj.

Kobieta posyła ci ciepły uśmiech.

Wasiu => Recepcjonista przeszył Cię kolejnym zimnym spojrzeniem.

-Posiadamy bardzo bogaty zbior książek o tematyce religijnej, jak i powieści przygodowe, encyklopedię wielotomową, a także bardzo szeroki zbiór... horrorów. co do pokazow filmowych, to odbywają się one zazwyczaj w poniedziałki, czyli następny będzie już jutro.

usmiecham sie niesmiało do dziewczyny...
Jeśli nie byłby to problem... z chęcia skożystałbym z chwili relaksu

Wchodze do przebieralni, rozbieram sie i zawijam w ręcznik... biorę głęboki oddech , wychodze z przebieralni i wracam do dziewczyny... " nareszcie jakiś odpoczynek się szykuje"- myśle...

-W takim razie chciałbym zerknąć na Wasze zbiory. Kiedy bibloteka będzie otwarta?


Zerkam na zegarek.
-Czy można coś teraz zjeść, lub chociaz napic sie czegos?

Jem obiad. Z usmiechniętą miną dziękuje kucharce za taki smaczy posiłek. kieruje się do biblioteki w celu wypozyczenia jakiejś książki.

Wasiu => Recepcjonista przyjrzał się Tobie uważnie.

-Z jedzeniem może być trudno, choćby, że chce pan tylko coś przekasić, wtedy zobaczę, co da się zrobić. Zazwyczaj trzyamamy się jednak naszych zasad, i posiłki wydawane są tylko w godzinach podanych panu wcześniej. Co do czegoś do picia - niech pan powie, czego sobie życzy, i dostarczymy to do pańskiego pokoju, dobrze?

Jest 11:00.

Templarius => Kozrzystasz z dobrodziejstwa masażu (i bardzo ładnej masażystki :wink:) przez około 20 minut, po czym nagle zaczyna ogarniać Cię nie lada zmęczenie. Może to dzięki błogim ruchom rąk dziewczyny, może z powodu lekkiego niewyspania wczorajszej nocy, może...

Zasnąłeś, samemu nawet nie wiedząc, kiedy. Obudziłeś się dopiero o godzinie 14:30, w swoim pokoju. Twoje ubrania leżały poskładane na jednym z foteli.

Abbudin => Chciałeś podziękować kucharce za posiłek, ale... jej nie było. Był tylko szwedzki stół, dwóch kelnerów, których nie pomagało za dużo, tylko stało opartych o ścianę w rogu pokoju, przygądlając się wszystkim spożywającym posiłek. A prócz Ciebie w jadalni znajdowała się jeszcze tylko jedna kobieta. Widać, wszyscy przychodzili tutaj później...

Gdy chciałeś dostać się do biblioteki, gdy stałeś już przed drzwiami do niej prowadzącymi i nacisnąłeś klamkę zauważyłeś, że drzwi są zamknięte na klucz. Powinien go mieć pewnie recepcjonista.

-Dobrze, mam ochotę na rum... bez herbaty. - śmieję się głośno. Po czym poważnieję Ale wciąż nie odpowiedział pan na moje pytanie:

Cytat:

Napisał wasiu Kiedy bibloteka będzie otwarta?

Troche zdenerwowany tym faktem ide do recepcjonisty. -Mogli by to lepiej zorganizować. A może to tylko chwilowe.-