Tammo, dzieki za wsparcie :) Mysle ze nie bedzie zle i jakos zdolam nadazyc z postami. Zreszta pewnie okaze sie w praniu.

Zwróćcie uwagę, że gramy już od kilku dni, a według czasu "Preludnium" u mojej postaci na zegarku jest może 11:00. Adam jest już na godzinie 18.

Myślę, że nie ma co wstrzymywać gry. Solfelin rozegra mi i Tammo dzień do 18 (co może potrwać realnie kilka dni), a jak zgramy się w czasie to najwyżej poczekamy na Szusaku :)

Edit: Solfelin, pojawiasz się na forum, ale nie odpowiadasz w sesji. O co chodzi? Może łatwiej by było gdybyś jasno określał czego od nas oczekujesz (tak jak w pierwszym poście)? Dla mnie jest to odrobinę problematyczne gdy zwyczajnie nie wiem co mam dalej robić.

Dobra idea, Wernachien. Nie wiem czemu założyłem, że my też będziemy mieć takie przewinięcie do 20. :-)

Wcale nie musimy. Solfelinie, czekamy zatem na Twego posta.

Wernachien - odpowiedz;
Tammo - odpowiedz, ale przewiń akcję - tzn. opisz ją - przez jakieś 2 następne godziny,
Szusaku - właściwie, to możesz trochę poczekać na resztę. :-) Odpowiedzieć też. ;-)

Pojawiłem się wczoraj na krótko - było bardzo późno, forum przestało się wczytywać. ;-)


PS Fakt, na rolkach. ;-)

Ja mam pytanie, czy nie dałoby się zrobić przekierowania do komentarzy z sesji? To wygodne :) Link do komentarzy pojawia się wtedy w ramce (na górze sesji) pod MG.

Ja przepraszam, że tak wytknęłam. To nieeleganckie wtrącać się w to, co robisz na forum jeśli się pojawiasz. Gra jednak wciąga i nie ukrywam, że chciałabym byś jako MG odpowiadał częściej a najlepiej od razu po tym jak gracze odpiszą :P :P Żartuję oczywiście. Wszyscy mamy swoje życie - szkoły, rodziny, studia i swoje codzienne przyjemności :)

Solfelin, masz godzinę coś do przodu. Jak potrzeba Ci jeszcze jednej, oto możliwości, wybierz, jak Ci pasuje:

- Janusz pomaga siostrze w porządkach przy zakrystii
- robi za gońca (paczkę komuś dostarczyć, od kogoś odebrać)
- rozmawia z siostrą, jak zdobył fotografie
- skacze po jakieś drobne sprawunki
- wszystko powyższe naraz. ;-)

Chłopak się będzie rozglądał teraz co pewien czas. Stara się wyczuć pismo nosem.

...ale nam romansidło wychodzi :P Ciekawe, co będzie dalej ;]

Wernachien! Jak mogłaś!

"Sypiając z wrogiem" normalnie! ;-)

Bernard, tak? Zanotowane... <bierze pióro i odnotowuje starannie w notesie>

AAA! Powiadomienia mi nie przyszły! Rzut na sesję i szybki post! AAAA! Jak mogły... <chlip>

To nie ja to ona! :D zresztą od razu z wrogiem... Przecież czytałeś jaki był dla Joanny miły :P
Poza tym jeśli Solfelin twierdzi, że Joanna miała ochotę się poprzytulać z Federalnym to ja cóż... ja nie mogę tego kwestionować :)

No i nie wiemy jakimi mocami ów Federalny dysponuje... :>

Wiem. Janusza też wciął jego "typ". Anioła Stróża już ja im wytnę po prostu... ;-)

Pamiętaj. Możesz próbować się wyrwać. Pytanie, czy chcesz... ;-) :D A raczej czy Jo chce.

Federalny jest taki... milusi. Taki, bezpieczny. Taki, mię(s)kki. eee... MĘSKI. Jak mogłem napisać inaczej! ;-)

Powodzenia w bojach Joanny!