20-05-2007, 10:25 | #161 |
Reputacja: 1 | szlachcianki mówisz...? :P |
20-05-2007, 10:29 | #162 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | na takową Cię Twój ojciec wychował. Przy Twojej etykiecie prawdziwe pochodzenie już dawno się zatarło (chciałam o tym nie wspominać przy pozostałych, ale skoro sama się ujawniłaś.. ).
__________________ Konto zawieszone. |
20-05-2007, 10:32 | #163 |
Reputacja: 1 | Kto uważnie czytał to i tak się domyślił ;] Mam pytanie, bo chyba mi ta informacja umknęła - czy my wyruszamy dalej tej nocy, czy jakoś inaczej? |
20-05-2007, 10:39 | #164 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Droga jest w tragicznym stanie i po prostu strach po nocy jechać, bo nie widać np. pni zwalonych albo innych przeszkód, które już za dnia sprawiały Wam problemy. Wyruszyć w nocy, to otwarcie zaryzykować połamanie nóg u koni lub nawet wywrotkę. W planie macie zatem zostać do rana i przed wschodem słońca jechać dalej (chyba, że plan zmienicie).
__________________ Konto zawieszone. |
20-05-2007, 11:52 | #165 |
Reputacja: 1 | Wern... wspomniałaś o inwizycji... no cóż, Inkwizycja średniowieczna, wcale nie była okrutna... to w baroku utarł się obraz inkwizytorów jako osób stojących ponad prawem mogących bez podstawnie skazać kogoś na śmierć, bądź zroić sąd typu "jak krzyczy w trakcie palenia na stosie tzn, ze to była czarownica, a jak nie krzyczy to nie była czarownica, ale i tak już po niej". W średniowieczu, osoba oskarżona miałą rok na oczyszczenie się z zarzutów, funkcjonowało tzw. domniemanie niewinności. Fakt faktem jednak byli też tacy, ktorzy za herezję skazywali na śmierć, jednak to było raczej przy późnym średniowieczu... w sumie to można o tym sporo na wikipedii przeczytać. Hasło "inkwizycja" jest bardzo dobrze zrobione. Jak już powiedziałem wcześniej, wszystko zależy od wychowania... Tak więc wniosek: Im późniejsza inkwizycja, tym bardziej bestialska
__________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć... |
20-05-2007, 12:08 | #166 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Tak sobie patrzę na tą naszą sesję i się zastanawiam... de Fou Ty chcesz Renaulda ubić? Już ostatnio dyskutowałam z Ratkinem na temat tego, że Marcel powinien się powstrzymać ze swoją żądzą mordu względem chłopca... No cóż, zobaczymy ile wampirków w ogóle dojedzie do Władka hyhy
__________________ Konto zawieszone. |
20-05-2007, 12:10 | #167 |
Reputacja: 1 | Mira... hmmm... wiem jak to wygląda.. no cóż... nie zależy mi na tym by go ubić, zobacyzmy jak to się potoczy Chociaż prawdopodobnie Renauld hm... chciałem napisać długo nie pożyyje, ale on już nie żyje
__________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć... |
20-05-2007, 12:19 | #168 |
Reputacja: 1 | We współczesnych czasach zbyt często domniemanie niewinności prowadzi do idiotyzmów sądowych. Jeśli zaś chodzi o średniowieczną inkwizycję wydaje mi się, że działała podobnie do późniejszych. Różnica polega raczej na tym, że ze średniowiecza zachowało się po niej mniej znaków w formie pisanej de Fou, sugerujesz, że twoja postać pretenduje do miana prekursora barokowej inkwizycji? |
20-05-2007, 12:57 | #169 |
Reputacja: 1 | Nieee... chciałem ci tylko udowodnić, że w ówcześnie panujących zasadach etykiety, Renauld, wcale nie byłby potworem
__________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć... |
20-05-2007, 13:25 | #170 |
Reputacja: 1 | Etykieta to zasady dobrego wychowania, pewien styl, znajomość niuansów, w których nie ma miejsca na wyrywanie języków :P Ja nie wątpię, że Piccard jest chłopcem o nienagannych manierach, choć rozpieszczenie wyraźnie mu przeszkadza funkcjonować w towarzystwie innych ;] |