| |
20-10-2011, 15:09
| #101 |
  Reputacja: 1   | Mili krwiopijcy ze względu na moją comiesięczną fuchę post będzie dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. Pozdrawiam |
|
|
05-11-2011, 18:43
| #102 |
  Reputacja: 1 | Jak rozgrywamy? Sytuacja przy Hamilkarze jest napięta, aktorów jest paru...Piszemy osobno z deklaracjami, czy MG zarządzi jakiegoś doka?
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
|
|
|
05-11-2011, 18:54
| #103 |
| Reputacja: 1 | Myślę, że doc którego używaliśmy ostatnio z Armitage'em może być. Tak czy inaczej - Wasza - Giordana i Manuela - kolej. |
|
|
|
05-11-2011, 20:43
| #104 |
  Reputacja: 1 | Ja raczej jutro dopiero będę mógł odpowiedzieć. Trzeba przyznać, że zagięłaś mi haka tym niespodziewanym zwrotem akcji.  I cały czas rozmyślam nad tym co zrobić 
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
|
|
|
20-11-2011, 20:49
| #105 |
  Reputacja: 1 | Nie bedyie mnie od jutra, ale nie wiem jak dlugo. Komputer odmowil wspolpracy.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny |
|
|
|
23-12-2011, 15:00
| #106 |
| Reputacja: 1 | Moi Drodzy WspółWampircy! Sesja żyje - to moje obowiązki zawodowe spowodowały przestój. Ruszymy w nowym roku. Johana proszę o - w miarę możliwości - sprężenie się z postem przez najbliższy tydzień. I oczywiście - wszystkiego najlepszego okołoświątecznego  Ostatnio edytowane przez Asenat : 23-12-2011 o 15:02. |
|
|
|
23-12-2011, 16:18
| #107 |
| Reputacja: 1 | No, nareszcie  . Nie mogłem się doczekac. A teraz... Ja również...tego, no... z życzeniami...żeby się wiodło...i w ogóle. Mistrzyni, oraz Graczom. WESOŁYCH ŚWIĄT! Bo święta nawet w WODzie powinny byc wesołe, nie?!
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
|
|
|
23-12-2011, 18:50
| #108 |
| Reputacja: 1 | Właśnie... Wypijmy za błędy... Mehmeda i jego podwładnych  W WoDzie powinny być wesołe i krwawe chyba... ale czy ja się na tym znam 
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
|
|
|
09-01-2012, 11:23
| #109 |
| Reputacja: 1 | Witam Państwa po wielkiej przewałce czasowej! Post dla Johana pojawi się po jego odpisce. Port - Luisa nie widzi astrologa, astrolog widzi Luisę. Za jakieś parę minut Armand z Fulgenciem skłonią potwora do połknięcia kuli. Lochy - Abishai - Graziana nie może mówić. I wymaga bezpiecznego schronienia. Pozdrowionka |
|
|
|
17-01-2012, 18:17
| #110 |
| Reputacja: 1 | Post...jaki jest taki jest.  No cóż... Ogólnie jako zapewnienie od Graziany wystarczy skinienie głową. A i jeśli wyjdą na powierzchnię i Giordano przypadkiem zobaczy jakiegoś Cygana, to spróbuje krzykiem ściągnąć jego uwagę i to Cyganom przekaże nieruchomego wampira z nakazami dla Dolores, by go przypilnowała. I by próbowała odnaleźć Giordano w celu omówienia dalszych działań .
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
|
|
| |
Wygląd liniowy
