|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-06-2011, 16:19 | #81 |
Reputacja: 1 | Heca, Bielon, tak się srożący tutaj, utracił internet w piątek i nie wiem, kiedy mieć go będzie. A poprosiłem go, żeby napisał, bo ja nie mogę. I najwcześniej móc będę mógł w czwartek. Jeśli do tego czasu Bielski nie odżyje, albo Malahaj nie objawi się w glorii to będziecie się nudzić. Pozdrawiam zafrasowany, Ja. |
01-07-2011, 20:58 | #82 |
Reputacja: 1 | Objawie się jutro w nocy prawdopodobnie. Co prawda dalej nie wiem o co w tej sesji chodzi, ale Panicz mówił, ze to w niczym nie przeszkadza.
__________________ naturalne jak telekineza. |
02-07-2011, 13:11 | #83 |
Reputacja: 1 | Życie kąsa jak szerszeń i tak wyszło, że miałem ciężkie przeprawy. Ale przeszliśmy Wisłę i Wartę i mam wakacje, więc będzie teraz wszystko planowo. Począwszy od tej tury, gdzie napisze Malahaj. |
03-07-2011, 11:00 | #84 |
Reputacja: 1 | Czy w Greayhawk drowy też nie lubią elfów? Bo ja tam je lubię.
__________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^ |
03-07-2011, 14:36 | #85 |
Reputacja: 1 | Jak można lubić coś co jest zakochane w samym sobie, ma anoreksję i uszy jakby go za nie do sznurka przyczepiali żeby wysechł? No i jeszcze jest elfem...
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski |
03-07-2011, 23:56 | #86 |
Reputacja: 1 | Źle na to chyba spoglądasz. Drowki to takie Mulatki tylko, że mieszkają pod ziemią i są bardziej opalone. Ale tak w ogóle to, jak pisałem wcześniej, tempo wraca do normy. Wy i ja. Posty. |
04-07-2011, 17:00 | #87 |
Reputacja: 1 | Ja niestety zniknę (od jutra) na ok tydzień, mamy obóz integracyjny w: "Dzikiej dziczy gdzie nawet dzik tak zdziczał, że nie kwiczy." jak to poetycko ujęła moja szefowa. Sprawa a wynikła dość niespodziewanie bo miał jechać ktoś inny ale się pochorował i trafiło na mnie. Co oznacza niestety najprawdopodobniej brak neta, jeśli się uda postaram się wyrwać albo zorganizować jakiś dostęp do sieci ale czarno to widzę... W związku z powyższym poprosiłabym o zmiłowanie nad biedną Blondi którą prowadzę i jeśli nie dałabym rady to znpcować na moment żeby nie było przestojów. Z góry dzięki i przepraszam.
__________________ Kasia(moja przyszła MG)-"Ale ja nie wiem czy pamiętam jak prowadzić sesje!" Sebastian(mój kuzyn)-"Spoko to jak jazda na jeżozwierzu, tego się nie zapomina." |
06-07-2011, 17:05 | #88 |
Reputacja: 1 | Do kiedy można się ociągać z odpisem? +/- niedziela?
__________________ "His name is Dr. Roxso..., he's a rock'n'roll clown, he does cocaine..., I'm afraid that's all we know..." |
06-07-2011, 18:28 | #89 |
Reputacja: 1 | W piątek wieczorem wyjeżdżam do dworku na kulig, więc mnie nie będzie w weekend. Dlatego jutro wieczorem/w piątek koło południa odpiszę. I do tego czasu postujecie. |
11-07-2011, 21:53 | #90 |
Reputacja: 1 | Witam ponownie! Obolała, pogryziona przez komary i bogatsza o doświadczenie ze spożycia winniczka ogrodowego Jest sens zabierać się za posta czy lepiej poczekać?
__________________ Kasia(moja przyszła MG)-"Ale ja nie wiem czy pamiętam jak prowadzić sesje!" Sebastian(mój kuzyn)-"Spoko to jak jazda na jeżozwierzu, tego się nie zapomina." |