|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-12-2012, 14:57 | #21 |
Reputacja: 1 | A po cóż transfuzja? Może mieć własny potencjał o którym nie wie, a który można jej pomóc odkryć i rozwinąć. Oczywiście gros roboty i tak będzie należeć do niej, ale są techniki medytacyjne, coś niecoś o naturze magii, komponentach magicznych i jak się ich wyzbyć... Różne rzeczy, które można przekazać, ułatwiających opanowanie własnej mocy. Owszem, to raczej poezja niż nauka, i ciężko być tu nauczycielem, ale można być przewodnikiem. Agape, przydałby mi się harpunnik, ale pirat, a nie qmunista czy inny miś-przytulaś. Jakbyś miała koncept, to ja popieram twoją kandydaturę
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Someirhle : 11-12-2012 o 15:12. |
11-12-2012, 15:42 | #22 |
Reputacja: 1 | Jakby co ja odpiszę jutro wieczorem, bo teraz jestem trochę zajęty |
11-12-2012, 18:19 | #23 |
Reputacja: 1 | Zagraj kapłanką Skulltonką i lecz mnie jako siostra krwi :P potrzebuje więcej hytpointzów! |
11-12-2012, 19:17 | #24 |
Reputacja: 1 | Ym, był Skullton, nie Skulltonka. Anonim, nie naginaj świata do swoich potrzeb :P EDIT: Maheema dało się łatwo wymanewrować. Ot, powiedzieć, że przecież służy na statku Harrigana, prawda? Jak dotąd nie dostał innego polecenia, więc może zostać. Ostatnio edytowane przez Wnerwik : 11-12-2012 o 19:20. |
11-12-2012, 19:49 | #25 |
Reputacja: 1 | E tam. Widać że chłopak traktuje sprawę honorowo, więc manewry nie pomogą. Ale spokojnie, zaraz o wszystkim poinformuję Raegana, będziesz miał sidequesta. Ktoś mu musi poderżnąć gładko gardło. Po cichutku. Magia niestety niepotrzebnie zwraca uwagę.
__________________ Cogito ergo argh...! |
11-12-2012, 20:34 | #26 |
Reputacja: 1 | Ja bym nasłał na niego Narwala ;> |
11-12-2012, 20:49 | #27 |
Reputacja: 1 | Z pilnowaniem Narwala będziesz miał więcej roboty, a potem będziesz musiał i tak jeszcze jemu poderżnąć gardło... A jak zacznie oszukiwać to z jednego problemu będziesz miał dwa. Jak chcesz to próbuj, ale na twoją odpowiedzialność, a jeszcze handelek musisz odwalić.
__________________ Cogito ergo argh...! |
11-12-2012, 21:00 | #28 |
Reputacja: 1 | - Najpierw dyplomacja. Próbujemy przekonać, by został. - Jeśli nie, to by został naszym szpiegiem. - Jeśli nie, to odprowadzamy do portu i ubijamy. Albo nie ubijamy, wtedy jesteśmy uważani za honorowych piratów, ludzie się do nas łatwiej garną i tak dalej :P |
11-12-2012, 21:29 | #29 |
Reputacja: 1 | Są honorowi piraci i starzy piraci, ale nie ma honorowych starych piratów. Na przykładzie - Raheem właśnie popełnił honorowo samobójstwo, bo oznajmił się naszym wrogiem. Możemy go honorowo wypuścić, żeby nas potem lepiej Harrigan zabił, albo wybrać szansę na przeżycie i zaciukać suczysyna. Możesz sobie z nim wcześniej porozmawiać, bylebyś go potem ukatrupił, bo nic nie zdziałasz. Jak zrobisz to po cichu to załoga uzna że bardzo ich loffciamy i skłonni jesteśmy podejmować dla nich ryzyko, i tem podobny szit. Sława o jakiej mówisz przyciąga tylko sępy, szaleńców i nieudaczników.
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Someirhle : 11-12-2012 o 21:34. |
11-12-2012, 21:33 | #30 |
Reputacja: 1 | Maheem właśnie został puszczony wolno i tylko jego sprawą jest co zrobi. To już nie nasz problem. A jak stanie nam na drodze to wtedy go zaciukamy. |