|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
08-02-2014, 00:18 | #481 | |
Reputacja: 1 | W telewizji każdy był przystojny! Cytat:
| |
08-02-2014, 00:24 | #482 |
Reputacja: 1 | All hail to the Bissel. Warto by założyć jakiś temat wspominkowy, żeby ludzie mieli się gdzie wypłakać i żebym miał gdzie podać numer konta, na który mają mi wpłacać pieniądz na pocieszenie.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
09-02-2014, 08:51 | #483 | ||
Reputacja: 1 | Sprawdzałem właśnie internet po moich wczorajszych alkoholowych występach i okazało się, że pisałem z Bielonem. Zdradził mi, że zapłacił za Bissel tylko nie zdążył go jeszcze 'postawić'. Zatem jest dobrze. P.S. Cytat:
Cytat:
Ostatnio edytowane przez Panicz : 09-02-2014 o 09:08. | ||
09-02-2014, 22:23 | #484 |
Reputacja: 1 | Sorka, że dopiero dzisiaj odpis z mojej strony. Pewnie każdy własnie czekał na moją akcję. W sumie to też nie zaszalałem. Nie chciałem wymyślać, że wszystkich tam rozerwę na kawałki i ściągnę węgorza drachsteny z trzech blatów :P. Najpierw lecę w stronę dwóch strażników, jak z nimi pójdzie gładko no to mimo groźnie wyglądającego starego pierdziela, rzucam się na stół pełen nielegalności. No ale nic na pewno, oddaję się w ręce losu.
__________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia." Albert Einstein |
12-02-2014, 22:27 | #485 |
Reputacja: 1 | Zaczekam jeszcze dziś na Arkadiusza, a może i nawet jutro w ciągu dnia. A potem sobie odpiszę. Czy raczej Wam. |
12-02-2014, 23:58 | #486 |
Reputacja: 1 | Raczej nic już nie napiszę, ponieważ: a. rozkłada mnie choróbsko b. wszystko zostało powiedziane c. Caspar robi to co inni (chowa się za stołem i szuka drogi ewakuacji) Ewentualnie jutro coś między 12, a 13 postaram się napisać.
__________________ "Information age is the modern joke." |
13-02-2014, 00:10 | #487 |
Reputacja: 1 | Clif nie chowa się za stołem i nie szuka drogi ucieczki! On blefuje z dogodnej pozycji, mając jednocześnie świadomość, że może mu sie nie powieść. A wiadomo, kazdy dyplomata ma zawsze wyjście zapasowe :P |
13-02-2014, 12:34 | #488 |
Reputacja: 1 | Owain zatem z ostrożna bierze się za ostrzał narkomańskiego personelu, Cliff próbuje blefem kupić sobie spokój (ale w następstwie co? atakuje Nataniela w imię własnych słów dla spokoju duszy chemików, próbuje zemknąć czy jednak znienacka zaatakować 'uspokojonych' gospodarzy?), a Caspar kryje się, by zwyczajnie zemknąć. Co robi szczurołak akurat jasno wyłożone. |
13-02-2014, 12:51 | #489 |
Reputacja: 1 | Za dużo jest opcji by tak na zapas opowiadać. Napisz mi na pw czy blef się uda to ja Ci dokładnie powiem co robi Clif. Ogólnie liczę że jeśli rzucą się na szczurka to ich poharata i zajmie na tyle długo i mocno, że nam zostanie tylko dobicie ich. A szczur będzie tak mocno pociachany, że przestanie być groźny. Ale konkretnych deklaracji nie składam. Wszystko zależy od sytuacji. |
14-02-2014, 20:32 | #490 |
Reputacja: 1 | Jak widzicie, nie popchnąłem sprawy naprzód. Ale obiecałem posta już wczoraj, a go nie było. I dziś też, w bardziej rozbudowanej wersji, nie będzie. Zatem posłałem, co należy, a jutro w ciągu dnia dopiszę tę kluczową, dotyczącą Was samych część. Innymi słowy, mogłem tego nie wysyłać. Ale piątek wieczór, Walentynki. Jak mogłem nie podesłać Wam chociaż takiej mini-bombonierki |