|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-09-2016, 11:41 | #121 |
Reputacja: 1 | Za parę goblinów na krzyż, trzy futrzaki i niedobitą półorczycę? Phi! PHI powiadam! A poważnie to nigdy nie rozdaję PDków w trakcie gry - bo mi się nie chce tego liczyć - tylko od razu awansuję całą ekipę. No, chyba że ktoś się mocno nie postara, albo dostanie karnego jeża (głównie za metagaming). W połowie tego rozdziału powinniście wskoczyć na 2 lvl, a na końcu rozdziału na 3 lvl. Ale to wszystko zależy od tego ile i które questy weźmiecie. |
06-09-2016, 12:12 | #122 |
Reputacja: 1 | Proponuję jak Chuck Norris, wziąć wszystkie!
__________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny! |
06-09-2016, 12:51 | #123 |
Reputacja: 1 | Same problemy przez tą Piąchę, no! Sprawa wygląda tak, że... z Jorisem faktycznie byłaby w stanie współpracować. Szczególnie, że zauważyła, jak się nią zaopiekował i mimo wszystko nie zostawił jej w tej jaskini, przez co zaczął jej przypominać jej dawnego ludzkiego przyjaciela. Całej wymiany zdań na temat jej losów nie słyszała, więc przeciwko Ani ma tyle, co miała wcześniej - po prostu uważa ją za bezużyteczną (bo nie umie walczyć). Aidym nie żyje, więc to nieistotne. Dzięki, Tom, za wspólną grę . Natomiast Turmalina i Yarla są dla niej do definitywnego zmiażdżenia. To nie jest konflikt do złagodzenia - tak mi się wydaje. Poza tym granie w kagańcu i na łańcuchu wydaje się fajne, ale nie przez całą sesję . Szczerze - nie wiem, co z tym zrobić. Nie lubię gry PvP i nie chcę też swoją postacią tego wprowadzać do sesji więcej, niż już to miało miejsce. Ale też na siłę nie chcę nagle łagodzić podejścia Piąchy do Turmaliny i Yarli tylko dlatego, że nie chcę PvP. Najprościej będzie uśmiercić Piąchę i pozwolić Jorisowi wrócić do drużyny. Rozważałem jeszcze opcję, by Piącha po prostu opuściła Jorisa, ale jak już pisałem - zaczął jej przypominać dawnego przyjaciela, więc go nie zostawi. Pozostawiając ją przy życiu i łącząc obie drużyny ryzykujemy kolejnym drużynowym mordobiciem, które bardzo możliwe, że i tak skończy się śmiercią półorczycy . Podsumowując: nie wiem :<. |
07-09-2016, 18:42 | #124 |
Reputacja: 1 | Odpisze coś jutro najwcześniej, hectic day. |
09-09-2016, 20:22 | #125 |
Reputacja: 1 | Tura 10
Oficjalnie do drużyny dołączają sunellica i Romulus ze swoimi postaciami. Nie pozabijajcie się za szybko Do końca tury uzupełnijcie ekwipunek i czary w panelu; zasady gry znacie z innych sesji. Stan drużyny (nie uwzględnia leczenia w gospodzie; uwzględnia nocny odpoczynek w lesie):
|
09-09-2016, 21:43 | #126 |
Reputacja: 1 | Łiii, Piącha ma pieska! Cześć, sunnelica i Romulus. Nie wiem jak w tej drużynie uda nam się długo pograć razem, ale życzę wam jak najlepiej! Bo drużyna jest ciekawa . |
10-09-2016, 11:15 | #127 |
Reputacja: 1 | Witam nowych graczy i zapraszam do doca na los dialogos
__________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny! |
10-09-2016, 21:45 | #128 |
Reputacja: 1 | Dziękuję za dobre słowo, witam Mistrzynię i współgraczy i życzę by nam wszystkim dobrze się grało
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise |
11-09-2016, 01:01 | #129 |
Reputacja: 1 | Hej, witam nowych graczy. Taka jedna kwestia - Anna ma czas odnowić czary, zanim wyślę do Sayane listę i wprowadzę ją do karty, czy ktoś ma na coś jakieś zapotrzebowanie? |
11-09-2016, 07:14 | #130 |
Reputacja: 1 | Jeśli się nie wykąpie to przed przyjściem kapłanki zdarzy. |
| |