|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
10-04-2018, 16:25 | #11 |
Reputacja: 1 | Vess po tej rewelacji powiem ci, że pewnie Akiko zrobiła pewien precedens. Ta postać nie czuje ograniczeń cudzej przestrzeni osobistej. Pewnie albo dużo przepraszała chowając się pod kocem zrospaczona swoim zachowaniem. Pewnie nie trafiła skoro to mniszka jest :P Nie mniej - na pewno coś było ^^ |
10-04-2018, 16:35 | #12 |
Administrator Reputacja: 1 | Niektórzy lubią sobie utrudniać życie |
10-04-2018, 17:01 | #13 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Hej Wam! Mam nadzieję, że nie przesadzę z tekstem. @Trojak, jasne. :P Pozwolę sobie bezwstydnie wkleić to, co napisałem na karcie swojej postaci, wcześniej nanosząc "drobne" poprawki. Można rzec, że Ingemar to po prostu "prosty chłop". Lubił dobrze zjeść i coś wypić, zaśmiać się z głupiego dowcipu, samemu jakiś opowiedzieć oraz odpoczywać, gdy nie miał akurat nic do zrobienia. Z natury, choć bezpośredni do bólu, był dobrym człowiekiem. Przede wszystkim - bardzo pomocnym, przynajmniej fizycznie. Nie należało się po nim spodziewać jakichś wielkich myśli i zawiłych planów, ale rozsądku mu los na pewno nie poskąpił. Jeśli komuś coś obieca, to choćby na koniec świata miał iść - będzie się ów obietnicy starał dotrzymać. Każdą walkę traktował jako wyzwanie. Wierząc w siłę swojego oręża i wytrzymałość pancerza, zawsze rzucał się na pierwszą linię, starając się zwrócić na siebie jak największa uwagę, czy to słowami, czynami, czasami jakimś ryknięciem albo kopnięciem. Ktoś mógłby rzec, że ma skłonności masochistyczne, ale był w tym bardzo uparty i nie zwracał uwagi na komentarze innych. Nie był barbarzyńcą - starał się myśleć taktycznie i współpracować z pozostałymi członkami drużyny. W walce... to w sumie ten typ jest: YouTube. Dużo zamętu! Nie miał za grosz artysty w sobie, to nie ulegało żadnej wątpliwości, jednak popadał w zachwyt widząc panoramę terenów z wysokich wzniesień. W dodatku kochał opowiadać historie ze swoich terenów bądź zasłyszane w trakcie swych podróży oraz słuchać pieśni. Sam opis archetypu jest w stanie sporo powiedzieć o Ingemarze (w ten sposób go dobrałem), więc pozwolę sobie go wkleić. Wiecie również, że jest Ulfenem (człowiekiem z północy) i należał do klanu Kruka, co podkreślała ciężka drewniana tarcza z namalowanym na nim szybującym krukiem. Wśród jego małej zbrojowni noszonej przy sobie miał nieco sponiewierany, ale wyjątkowo ostry topór bojowy nazywany przez niego "Dar Ojca Niebo". Nigdy go jeszcze nie dobył na oczach Waszych postaci. Ojciec Niebo również się przewinął w jego opowieściach - było to główne bóstwo z tylko jemu znanego panteonu zwanego wdzięcznym mianem "Rodzina". Było ich czworo: Ojciec Niebo, Matka Ziemia, Siostra Woda i Brat Płomień. Ich posłańcami byli Gromowładny i Przybysz - obu należało się obawiać, bowiem znaki ich obecności nie przynosiły nic dobrego. Zdecydowanie trzymał się Coyry i działał jako jej ochroniarz, jeśli było to konieczne czy to w pertraktacjach, czy w ogniu walki.
__________________ [FONT="Verdana"][I][SIZE="1"]W planach: [Starfinder RPG] ASF Vanguard: Tam gdzie oczy poniosą.[/SIZE][/I][/FONT] Ostatnio edytowane przez Flamedancer : 10-04-2018 o 17:05. |
11-04-2018, 01:34 | #14 |
Reputacja: 1 | @Asderuki Jasne, takie incydenty mogą być całkiem zabawne, pozwoliłam sobie ująć pewien aspekt relacji z Akiko w swoim poście, mam nadzieję że trafnie @Kerm Ograniczenia są super okazją do budowania klimatu gry! |
11-04-2018, 08:29 | #15 |
Administrator Reputacja: 1 | Tak... Ledwo się sesja zaczęła, a już Darvan awansował na "nie lubię". |
11-04-2018, 08:36 | #16 |
Reputacja: 1 | Nie przejmuj się, Kerm, Gwenda pocieszy Darvana jakby coś, bo ona też pewnie jest w grupie "trzymam się z dala" u Coyry ze względu na swoją wylewność
__________________ Every next level of your life will demand a different version of you. |
11-04-2018, 10:30 | #17 |
Reputacja: 1 | Skoro myśli o kapłankach w kategorii "cnotek niewydymek", to jestem pewna, że myśli podobnie o Coyrze, a ona by to dostrzegła |
11-04-2018, 11:15 | #18 | |
Administrator Reputacja: 1 | Cytat:
Darvanowi to nielubienie nie przeszkadza. Dostosuje się. | |
11-04-2018, 12:23 | #19 |
Reputacja: 1 | Bez urazy! To tylko Coyra, nie ja, a już się jakieś-tam relacje uformowały w druzynie, więc... no. |
11-04-2018, 22:16 | #20 |
Reputacja: 1 | Uff! Przyznam się, że chyba najmniej lubię pisac posty wprowadzające. Opisywanie postaci bywa męczące. Nie mniej udało mi się! Pozwoliłam sobie też na kilka założeń. Hue hue |