|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-10-2019, 13:25 | #71 |
Reputacja: 1 | Hitler też nie był taki straszny z wyglądu... |
09-10-2019, 13:30 | #72 |
INNA Reputacja: 1 | No i nie zastraszał, tylko używał dyplomacji. Potrafił przekonać do czegoś. Inni go słuchali nie dlatego, że się bali, ale dlatego, że wszczepił im swoje ideologię. Ogólny strach napędzany był później w wyniku sytuacji, która powstała przez to, że przekonał do "złego" sporą rzeszę ludzi.
__________________ Discord podany w profilu |
09-10-2019, 13:41 | #73 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | @Cattus A tak na chłopski rozum, to pod co byś podczepił umiejętność wpływania na zwierzęta? Charyzma to atrybut, a nie cecha osobowościowa. Za dużo Warhammera, panie... To samo z zastraszaniem. Po co testowanie umiejętności zastraszania komuś kto jest napakowany i groźny z wyglądu, a jego przeciwnikiem to mały goblin z kijkiem w łapie? To jest automatyczny sukces i do tego nie potrzeba umiejętności. Zastraszanie w PFie to też sztuka dyplomacji - przekonanie kogoś, że jest się groźniejszym niż się wydaje i wymuszenie na nim określonego działania. Jak podejdzie napakowany mięśniak do strażnika, domagając wpuszczenia się przez bramy miasta, bo inaczej mu nakopie do zada, to strażnik zaśmieje mu się w twarz. Jeśli do tego samego strażnika podejdzie bogato odziana osoba, przedstawiciel wyższych sfer i zacznie mu grozić konsekwencjami u jego przełożonych, jeśli go nie wpuści, to po udanym rzucie na zastraszanie strażnik wpuści typa. |
09-10-2019, 13:46 | #74 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
Ale podczas walk też się używa zastraszania i tutaj jakoś wypada to już zgoła odwrotnie :P
__________________ Discord podany w profilu | |
09-10-2019, 14:04 | #76 |
Reputacja: 1 | Dla mnie logiczny byłby wisdom. A ten prowess ciekawe. Nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
09-10-2019, 14:17 | #77 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
W takich jednak sytuacjach, duet "Kayn-Isabel" ma moc, bo Iza może straszyć przeciwników Kaynem :P
__________________ Discord podany w profilu | |
09-10-2019, 14:27 | #78 | ||
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Jeśli masz Handle Animal, to znaczy, że masz pewien poziom profesjonalnej wiedzy dotyczący tego jak podejść i uspokoić przestraszone zwierzę. Ja widzę to w ten sposób, że Charyzma wpływa na testy Handle Animal, dodając naturalne predyspozycje danej osoby, do przyjęcia odpowiedniej postawy wobec przerażonego zwierzęcia, stąd ten stosunkowo niewielki bonus wynikający z pozytywnego modyfikatora do atrybutu. Ty zaś grasz wielką, brzydką hieną z mordą drapieżnika, czujnymi oczami osadzonymi z przodu głowy, jak u każdego drapieżcy i postawą raczej nie zdradzającą pokojowej, roślinożernej natury. Ludzie Ci nie ufają, a spanikowane zwierzęta mają? Bo co? Bo też masz futerko? Ostatnio edytowane przez Warlock : 09-10-2019 o 14:31. | ||
09-10-2019, 14:32 | #79 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Discord podany w profilu | |
09-10-2019, 15:01 | #80 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o gaszenie pożaru, to wiadomo, że im więcej rąk do roboty, tym sprawniej to pójdzie. W sąsiednim wozie, z którego pobierają wody stoi jednak całkiem spory zbiornik wypełniony wodą, którego da się podnieść, ale to wymagać będzie testu siły ST 20. Ze zwierzętami najbardziej przydałaby się też osoba z charyzmą, ale ktoś stosunkowo szybki i silny też da radę. Jest jeszcze kwestia umierającej od oparzeń i zaczadzenia dymem wojowniczki, którą lokalny medyk nie jest w stanie uratować, bowiem walczy właśnie życie jej towarzysza. Jeśli ktoś z was ma umiejętność "Heal" lub miksturę, albo odpowiednie zaklęcie, to również może uratować jej życie. |