Pogadanki Ravenloft Zgnilizna - Strona 15

PeeWee · 19-11-2019, 12:54

W żadnym miejscu nie wspominałem o sukniach. Są tylko kaftany w trzech kolorach. To jest stroju dość uniwersalny więc pasuje także na kobietę.

Phil · 19-11-2019, 13:59

Cytat:

Napisał PeeWee

Tutaj macie mapy o których mowa w poście.
https://i.imgur.com/k4GregJ.jpg
https://i.imgur.com/4KFpZ4r.jpg

skąd masz te mapy? nazwy mnie zainteresowały

PeeWee · 19-11-2019, 16:23

Phil obie powyższe mapy są mojego autorstwa i pomysłu. Tak samo z resztą, jak i nazwy własne.
Wyspa Koma Gorcina, jak i cały archipelag na morzu Zaborava stanowi część domeny, którą stworzyłem i zaprojektowałem.

Phil · 19-11-2019, 16:53

Masz jakiś związek z Bałkanami czy tylko język wykorzystałeś?

PeeWee · 19-11-2019, 17:03

Jakiś specjalnych to niezbyt. Ot parę razy się włóczyłem po tamtych terenach. Lubię tamtejszy klimat i kulturę. I w sumie tyle.

Rozyczka · 19-11-2019, 22:36

A szkoda, miło byłoby mi opisać przerażenie służby jak barbarzyńka nie chce setnej suknii i każe sobie przynieść jakieś męskie odzienie.

Ale twarzy drużyny jest ocalona!

PeeWee · 19-11-2019, 22:59

Chyba przeceniasz jednak szczodrość gestu lorda. Gościna, świeże szaty i suta wieczerza, to i owszem, ale tolerowanie kobiecych kaprysów zdecydowanie nie leży w jego naturze.

Możesz pogrymasić nad kolorem, tutaj też jest pole do popisu. Niewielkie, ale zawsze.

Rozyczka · 19-11-2019, 23:09

"Róż? Róż?! Bogi, co ja, siedem lat mam? Dajcie fuksję! Fuksję powiedziałam, nie fiolet, oślepliście żeś?"

Dhratlach · 20-11-2019, 17:20

Mój odpis prawdopodobnie najwcześniej w sobotę/piątek.

Pytanko. Jesteśmy więźniami w pokojach? Mamy pole do manewru? Jak duże, jeśli? Jest w nich coś ciekawego?

Czy zostaje nam tylko kąpiel, szaty i na wieczerzę? Da radę pociągnąć za język posługacza? Jest coś dziwnego? Na co jest widok z okna? Drogi ucieczki?

PeeWee · 20-11-2019, 21:20

Więźniami nie jesteś, a przynajmniej nic na to nie wskazuje. Z tego, co da się zauważyć macie swobodę w poruszaniu się po zamku. Nikt was jakoś psecjalnie nie pilnuje. Choć służba kręci się po korytarzach.

Pokoje są urządzone skromnie, choć z klasą i wyczuciem smaku. Łóżko, szafa, niewielki stolik i taboret. Wszystko wykonane z dobrej jakości drewna i zdobione w geometryczne ornamenty. Przy oknach ciężkie, grube zasłony karmazynowej barwy ze złotymi kutasami na dole. Do tego skrzynia na jakieś ekwipunek, miednica, dzban z wodą i w sumie tyle.

Co do widoku z okna to o tej porze niewiele widać. Jest noc i nadal szaleje burza. To co da się zauważyć to, że zamek stoi na samotnej, wysokiej, wapiennej skale. Ucieczka przez byłaby raczej dość karkołomna i wymagała nie lada umiejętności wspinaczkowych. Jedyne wyjście z zamku, to główna brama. Być może są inne, ale w tym momencie ciężko to stwierdzić.
U podnóża zamku rozciąga się wzgórzysty teren. Jak ktoś się pokusi o otwarcie okna, to zaleje go ściana deszczu, a dodatkowo poczuje słony zapach w powietrzu, charakterystyczny dla rejonów nadmorskich.

Co do służby to zależy do kogo zagadasz i w jakiś okolicznościach. Na pewno żaden ze zdeformowanych nie odezwie się w żaden zrozumiały sposób. Jedynie nieartykułowane dźwięki w stylu "eeeeaaa" "eehhhhe" "oooaaa"
Jak masz jakiś konkretny pomysł do kogo i w jaki sposób zagadasz, to daj znać na PW.

19-11-2019, 12:54	#141
PeeWee Reputacja: 1	W żadnym miejscu nie wspominałem o sukniach. Są tylko kaftany w trzech kolorach. To jest stroju dość uniwersalny więc pasuje także na kobietę. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

19-11-2019, 16:23	#143
PeeWee Reputacja: 1	Phil obie powyższe mapy są mojego autorstwa i pomysłu. Tak samo z resztą, jak i nazwy własne. Wyspa Koma Gorcina, jak i cały archipelag na morzu Zaborava stanowi część domeny, którą stworzyłem i zaprojektowałem. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

19-11-2019, 16:53	#144
Phil Reputacja: 1	Masz jakiś związek z Bałkanami czy tylko język wykorzystałeś? __________________ Bajarz - Warhammerophil.

19-11-2019, 17:03	#145
PeeWee Reputacja: 1	Jakiś specjalnych to niezbyt. Ot parę razy się włóczyłem po tamtych terenach. Lubię tamtejszy klimat i kulturę. I w sumie tyle. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

19-11-2019, 22:59	#147
PeeWee Reputacja: 1	Chyba przeceniasz jednak szczodrość gestu lorda. Gościna, świeże szaty i suta wieczerza, to i owszem, ale tolerowanie kobiecych kaprysów zdecydowanie nie leży w jego naturze. Możesz pogrymasić nad kolorem, tutaj też jest pole do popisu. Niewielkie, ale zawsze. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

19-11-2019, 22:36	#146
Rozyczka Reputacja: 1	A szkoda, miło byłoby mi opisać przerażenie służby jak barbarzyńka nie chce setnej suknii i każe sobie przynieść jakieś męskie odzienie. Ale twarzy drużyny jest ocalona!

19-11-2019, 23:09	#148
Rozyczka Reputacja: 1	"Róż? Róż?! Bogi, co ja, siedem lat mam? Dajcie fuksję! Fuksję powiedziałam, nie fiolet, oślepliście żeś?"

20-11-2019, 17:20	#149
Dhratlach Reputacja: 1	Mój odpis prawdopodobnie najwcześniej w sobotę/piątek. Pytanko. Jesteśmy więźniami w pokojach? Mamy pole do manewru? Jak duże, jeśli? Jest w nich coś ciekawego? Czy zostaje nam tylko kąpiel, szaty i na wieczerzę? Da radę pociągnąć za język posługacza? Jest coś dziwnego? Na co jest widok z okna? Drogi ucieczki? __________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

20-11-2019, 21:20	#150
PeeWee Reputacja: 1	Więźniami nie jesteś, a przynajmniej nic na to nie wskazuje. Z tego, co da się zauważyć macie swobodę w poruszaniu się po zamku. Nikt was jakoś psecjalnie nie pilnuje. Choć służba kręci się po korytarzach. Pokoje są urządzone skromnie, choć z klasą i wyczuciem smaku. Łóżko, szafa, niewielki stolik i taboret. Wszystko wykonane z dobrej jakości drewna i zdobione w geometryczne ornamenty. Przy oknach ciężkie, grube zasłony karmazynowej barwy ze złotymi kutasami na dole. Do tego skrzynia na jakieś ekwipunek, miednica, dzban z wodą i w sumie tyle. Co do widoku z okna to o tej porze niewiele widać. Jest noc i nadal szaleje burza. To co da się zauważyć to, że zamek stoi na samotnej, wysokiej, wapiennej skale. Ucieczka przez byłaby raczej dość karkołomna i wymagała nie lada umiejętności wspinaczkowych. Jedyne wyjście z zamku, to główna brama. Być może są inne, ale w tym momencie ciężko to stwierdzić. U podnóża zamku rozciąga się wzgórzysty teren. Jak ktoś się pokusi o otwarcie okna, to zaleje go ściana deszczu, a dodatkowo poczuje słony zapach w powietrzu, charakterystyczny dla rejonów nadmorskich. Co do służby to zależy do kogo zagadasz i w jakiś okolicznościach. Na pewno żaden ze zdeformowanych nie odezwie się w żaden zrozumiały sposób. Jedynie nieartykułowane dźwięki w stylu "eeeeaaa" "eehhhhe" "oooaaa" Jak masz jakiś konkretny pomysł do kogo i w jaki sposób zagadasz, to daj znać na PW. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!