psionik

- Mógłbyś opowiedzieć coś więcej? O tym złodzieju? O właścicielu tego domostwa? - Dresden nie ufał ale mimo to ciekawość wzięła górę. Usiadł przybytków chowając porcje jedzenia do plecaka. Sprawdził też czy w kuchni znajduje się czegoś ciekawego.

 

Kerm

- A czy można stamtąd wrócić tak samo bez problemu, jak się tam wchodzi? - spytał Darren, równocześnie częstując się ciasteczkiem.

 

Ril

– Nie wiadomo ile jest kluczy. – mówi ze zdziwieniem i splata ręce na piersiach. – A skąd będzie wiadomo, że znaleźliśmy wszystkie?

 

Klebern

- Ależ oczywiście, że można bezproblemowo wrócić. A wiedza, czy znaleźliście wszystkie przyjdzie, gdy będziecie otwierać skrytkę z waszą rzeczą. No...- klasnął w łonie- ...na mnie czas. Życzę powodzenia. I zniknął.

 

psionik

- Kurwa - zaklął Dresden, któremu wewnętrzne ja wierciło dziurę w głowie. Kim był ów dziadek? Kim był i gdzie jest złodziej? Jaka skrytka? Kto dał im cynk, że tu znajdą relikwie i jak jest w to wszystko zamieszany.
- Zgaduję, że nie będziemy mogli opuścić domostwa tak jak weszliśmy. - mruknął jednocześnie biorąc się za dokładne przeszukiwanie pomieszczenia.


Percepcja: 25

 

Raist2

- Podejrzane mi to wszystko. To co? Wracamy się czy brniemy dalej? - rozglądam się po holu - Z tego co mówił i tak wszystkie pomieszczenia to portale.

 

Sindarin

 

Kerm

- Obejrzyjmy najpierw dom do końca - zaproponował Darren. - Może znajdziemy jakieś drobiazgi, które pomogą gdy już przekroczymy próg.

 

Ril

– Świetny pomysł, zróbmy to. – poparł Darrena i poszedł schodami na górę, żeby zobaczyć, co jest na drugim piętrze.

 

shewa92

Majiah skinął głową.
-Zgoda.- Podążył za Robinem.