|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-01-2020, 20:38 | #171 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
26-01-2020, 21:20 | #172 |
Reputacja: 1 | - Mogło być gorzej - Półdrow nie tracił wisielczego humoru - Mógł utworzyć portale w korytarzu tak, że nawet nie zauważylibyśmy przejścia. - Ruszył dalej obserwując otoczenie: Percepcja: 18 |
26-01-2020, 21:45 | #173 |
Reputacja: 1 | Drapie się po głowie. – Jeśli pan tego miejsca jest magiem, i do tego potężnym, to czy jest możliwe, że teraz nas obserwuje? – z rosnącą podejrzliwością rozgląda się po centralnym pomieszczeniu. Podchodzi do stołu i bierze ciastko do ręki. Przez chwilę ogląda, po czym odkłada z powrotem na talerz i dołącza do Hectora, idąc za nim w kierunku następnych drzwi. |
26-01-2020, 23:26 | #174 |
Reputacja: 1 | Po otwarciu kolejnych drzwi przywitała was spiekota i żar lejący się z rozpalonej pustyni. W waszym kierunku posypał się tuman piasku, który drażnił gardła, zmuszał do kaszlu, wyciskał łzy z oczu. Zaś z kuchni wyszedł iluzoryczny dziadek, który niósł kolejne porcje wypieków - Ależ zapraszam do stołu panowie. Potrzebujecie się posilić przed podróżą. |
27-01-2020, 09:01 | #175 |
Administrator Reputacja: 1 | - Przed jaką znowu podróżą? - spytał odruchowo Darren, w zasadzie nie oczekując odpowiedzi. |
27-01-2020, 13:07 | #176 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
27-01-2020, 22:32 | #177 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 | Majiah, który zawsze ufał słowom Dorgana, również sięgnął po jedzenie. - Niezłe... - szepnął, po czym zapytał dziadka wprost. - Spodziewałeś się nas prawda? Możesz wyjaśnić, o co tu chodzi? |
28-01-2020, 00:29 | #178 |
Reputacja: 1 | - Pewnie, odezwał się raźno staruszek. Siadajcie, spożywanie na stojąco szkodzi żołądkom - po raz kolejny wskazał na krzesła - Witajcie w moim domu. To znaczy nie w moim w dosłownym tego słowa znaczeniu - wskazał na siebie - Jestem zaledwie sługą, posłańcem. Mam coś czego szukacie. Możecie to stąd zabrać, nie będę oponował. Musicie to najpierw znaleźć. W każdym z pokoi możecie znaleźć klucze. Klucze do mojej skrytki. Nie wiadomo ile jest tych kluczy, nie wiadomo, w których pokojach są te klucze. Z natury jestem miłym i dlatego przygotowałem to tak, że tego nawet ja sam nie wiem. - przemawiał spokojnym głosem iluzoryczny dziadek, kolejno nalewając wam aromatycznej kawy. |
28-01-2020, 15:52 | #179 |
Reputacja: 1 | Patrzę się po pozostałych niepewnie. - Coś mi tu nie pasuje. - mówię cicho do nich po czym podnoszę głos - Skoro nie masz nic przeciwko oddaniu tego to po co to najpierw zabierałeś? |
28-01-2020, 16:49 | #180 |
Reputacja: 1 | - Nie, ja wam niczego nie zabierałem. To złodziej przyniósł to do mnie, chcąc sprzedać. Ów złodziej, gdzieś jeszcze powinien się błąkać po tych krainach - zachichotał staruszek. |