[Komentarze] Wolność i Swoboda - Strona 8

Balzamoon · 26-10-2021, 21:21

Podgórze i zasięgnięcie języka.

**Sindarin** · 26-10-2021, 21:33

Popieram przedmówców

sieneq · 27-10-2021, 05:38

Takoż i ja.

Aro · 28-10-2021, 03:51

Post mój jest. Zakładam, że do Bractwa pójdą raczej wszyscy, ale specjalnie nie wpisałem tego w tekst, w razie gdyby ktoś chciał się rozdzielić i pójść poplotkować gdzie indziej.

Podgórze ma tawernę i kaplicę Erastila, które minęliście w drodze do magazynu. i które mogłyby też być dobrym miejscem na zasięgnięcie języka. Reszta to domy i warsztaty (z tego co widzieliście).

sieneq · 28-10-2021, 09:37

Zamiast iść do Bractwa, Temujin pokręciłby się miedzy warsztatami i sprawdził:
1. czy są tam jakieś gnomy
2. czy da się znaleźć warsztat, w którym móglby spróbować podziałac alchemicznie i, jesli wystarczy czasy, zrobić nowy ogien alchemiczny (surowce powinny sie znaleźć na miejscu skoro to osada górnicza) + ew. jeszcze swoją specjalną miksturę

Aro · 28-10-2021, 13:17

@sieneq:

1. Gnomów nie widać, ale są halflingi.

2. Warsztat alchemiczny się znajdzie, ale czy będzie czas na alchemię, to zależy od tego na jak długo zatrzymacie się w Podgórzu. Na Wisielcze Wzgórze jest około pół dnia drogi, jeśli nic na wzgórzach nie opóźni podróży, więc dotarlibyście tam jak zacznie się ściemniać, albo na krótko przed. Ewentualne opóźnienia poskutkują w dotarciu po zmierzchu, lub następnego dnia rano jeśli przyjdzie Wam obozować w dziczy.

sieneq · 28-10-2021, 17:29

Cytat:

Napisał Aro

@sieneq:

1. Gnomów nie widać, ale są halflingi.

2. Warsztat alchemiczny się znajdzie, ale czy będzie czas na alchemię, to zależy od tego na jak długo zatrzymacie się w Podgórzu. Na Wisielcze Wzgórze jest około pół dnia drogi, jeśli nic na wzgórzach nie opóźni podróży, więc dotarlibyście tam jak zacznie się ściemniać, albo na krótko przed. Ewentualne opóźnienia poskutkują w dotarciu po zmierzchu, lub następnego dnia rano jeśli przyjdzie Wam obozować w dziczy.

To poszwenda się trochę w czasie rozmow z Bractwem. Najwyżej później ustali z reszta druzyny czy jast czas na alchemię.
Natomiast może bezpieczniej rano ruszyć i stanąć na południe na wzgórzu niż wieczorem/w nocy?

Edit:
1. To powyższe - ewentualne wyruszenie o poranku to pytanie do Druzyny
2. @Aro - Temujin, jak trafi do tego alchemicznego wartsztatu, to dyskretnie spróbuje podpytać o "obcych", czyli poszukiwanych, może ktoś coś slyszał, oferujac "wmacniacz pamięci" którego jeszcze trochę mu zostało w butelce.
Jak to technicznie zrobić? Napiszesz, czy i jakie informacje zdobyl? Czy jakiś krotki dialog w docu?

Balzamoon · 30-10-2021, 16:38

Rozmowę z krasnoludem zostawiam śledczemu - powinien się na tym znać.

Czy przed miasteczkiem też są ludzie (lub inne istoty), drwale, pasterze, rolnicy itp. itd.? Jeżeli tak to Maakor pozostanie na zewnątrz (palisady) i postara się od nich czegoś dowiedzieć.

Ja bym wyruszył dopiero rankiem, jakoś nie pociąga mnie nocowanie w miejscu gdzie (prawdopodobnie) zaginęła liczna i dobrze uzbrojona banda najemników.

Spotkanie wieczorem w karczmie?

Aro · 30-10-2021, 17:06

Cytat:

Napisał sieneq

Edit:
1. To powyższe - ewentualne wyruszenie o poranku to pytanie do Druzyny
2. @Aro - Temujin, jak trafi do tego alchemicznego wartsztatu, to dyskretnie spróbuje podpytać o "obcych", czyli poszukiwanych, może ktoś coś slyszał, oferujac "wmacniacz pamięci" którego jeszcze trochę mu zostało w butelce.
Jak to technicznie zrobić? Napiszesz, czy i jakie informacje zdobyl? Czy jakiś krotki dialog w docu?

No masz babo placek, nie zauważyłem tego doedytowanego. Wybacz, sieneq. Możemy zrobić to i tak, i tak. Mogę poturlać i zostawić Tobie opis fabularny, jeśli tak chcesz.

Cytat:

Napisał Balzamoon

Czy przed miasteczkiem też są ludzie (lub inne istoty), drwale, pasterze, rolnicy itp. itd.? Jeżeli tak to Maakor pozostanie na zewnątrz (palisady) i postara się od nich czegoś dowiedzieć.

Są chaty drwali i pasterzy. Farmy minęliście i do najbliższej jest tak z godzina spaceru. Dam Ci później znać, jak Maakorowi poszedł wywiad.

Balzamoon · 30-10-2021, 18:25

@Aro OK. Pytam nie tylko o zaginioną wyprawę ale także o lokalne wydarzenia ("A wiecie panocku co stara Yola opowiadała że nocami jakeś licho z jaskini wyłazi i cosik ciąga w stronę wzgórz."), lokalne legendy i pogłoski, ostatnio zaginione osoby czyli staram się o nieco szerszy obraz sytuacji. Zapytam też o tajemniczego druida który wysyłał wiadomość.

Jeżeli chodzi o pasterzy to postaram się poprawić ich nastawienie pomagając przy zwierzętach, co do drwali to cóż, jeżeli zechcą posłuchać dobrej rady to wskażę drzewa które najlepiej byłoby zostawić żeby las "szybko" odrósł, a które mogą wyciąć bez większej szkody. Postaram się krzewić druidzki punkt widzenia i przetłumaczyć że jeżeli nie będą wycinać wszystkiego co ma liście tylko zostawią wskazane drzewa to ich synowie będą mogli odziedziczyć zawód i zajmować się selektywna wycinką drzew bez wędrowania w bardziej niebezpieczne tereny.

26-10-2021, 21:21	#71
Balzamoon Reputacja: 1	Podgórze i zasięgnięcie języka. __________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą." Fryderyk Nietzsche

30-10-2021, 16:38	#78
Balzamoon Reputacja: 1	Rozmowę z krasnoludem zostawiam śledczemu - powinien się na tym znać. Czy przed miasteczkiem też są ludzie (lub inne istoty), drwale, pasterze, rolnicy itp. itd.? Jeżeli tak to Maakor pozostanie na zewnątrz (palisady) i postara się od nich czegoś dowiedzieć. Ja bym wyruszył dopiero rankiem, jakoś nie pociąga mnie nocowanie w miejscu gdzie (prawdopodobnie) zaginęła liczna i dobrze uzbrojona banda najemników. Spotkanie wieczorem w karczmie? __________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą." Fryderyk Nietzsche Ostatnio edytowane przez Balzamoon : 30-10-2021 o 16:40. Powód: Literówki.

30-10-2021, 18:25	#80
Balzamoon Reputacja: 1	@Aro OK. Pytam nie tylko o zaginioną wyprawę ale także o lokalne wydarzenia ("A wiecie panocku co stara Yola opowiadała że nocami jakeś licho z jaskini wyłazi i cosik ciąga w stronę wzgórz."), lokalne legendy i pogłoski, ostatnio zaginione osoby czyli staram się o nieco szerszy obraz sytuacji. Zapytam też o tajemniczego druida który wysyłał wiadomość. Jeżeli chodzi o pasterzy to postaram się poprawić ich nastawienie pomagając przy zwierzętach, co do drwali to cóż, jeżeli zechcą posłuchać dobrej rady to wskażę drzewa które najlepiej byłoby zostawić żeby las "szybko" odrósł, a które mogą wyciąć bez większej szkody. Postaram się krzewić druidzki punkt widzenia i przetłumaczyć że jeżeli nie będą wycinać wszystkiego co ma liście tylko zostawią wskazane drzewa to ich synowie będą mogli odziedziczyć zawód i zajmować się selektywna wycinką drzew bez wędrowania w bardziej niebezpieczne tereny. __________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą." Fryderyk Nietzsche Ostatnio edytowane przez Balzamoon : 30-10-2021 o 18:41. Powód: Unikanie postu pod postem.

26-10-2021, 21:33	#72
Sindarin DeDeczki i PFy Reputacja: 1	Popieram przedmówców

28-10-2021, 03:51	#74
Aro Reputacja: 1	Post mój jest. Zakładam, że do Bractwa pójdą raczej wszyscy, ale specjalnie nie wpisałem tego w tekst, w razie gdyby ktoś chciał się rozdzielić i pójść poplotkować gdzie indziej. Podgórze ma tawernę i kaplicę Erastila, które minęliście w drodze do magazynu. i które mogłyby też być dobrym miejscem na zasięgnięcie języka. Reszta to domy i warsztaty (z tego co widzieliście).

28-10-2021, 09:37	#75
sieneq Reputacja: 1	Zamiast iść do Bractwa, Temujin pokręciłby się miedzy warsztatami i sprawdził: 1. czy są tam jakieś gnomy 2. czy da się znaleźć warsztat, w którym móglby spróbować podziałac alchemicznie i, jesli wystarczy czasy, zrobić nowy ogien alchemiczny (surowce powinny sie znaleźć na miejscu skoro to osada górnicza) + ew. jeszcze swoją specjalną miksturę

28-10-2021, 13:17	#76
Aro Reputacja: 1	@sieneq: 1. Gnomów nie widać, ale są halflingi. 2. Warsztat alchemiczny się znajdzie, ale czy będzie czas na alchemię, to zależy od tego na jak długo zatrzymacie się w Podgórzu. Na Wisielcze Wzgórze jest około pół dnia drogi, jeśli nic na wzgórzach nie opóźni podróży, więc dotarlibyście tam jak zacznie się ściemniać, albo na krótko przed. Ewentualne opóźnienia poskutkują w dotarciu po zmierzchu, lub następnego dnia rano jeśli przyjdzie Wam obozować w dziczy.