|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-05-2023, 09:34 | #81 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | O ile nie zaczną uciekać to walka już jest rozstrzygnięta. Pozostaje tylko rozdać ciosy, by sprawdzić w którym momencie będzie po wszystkim.
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
11-05-2023, 19:40 | #82 |
Reputacja: 1 | Czy te upiorne syreny zdały save'y na Mind Sliver? Bo nie chce mi się liczyć, a będę potrzebować do fabularki. |
11-05-2023, 20:03 | #83 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | Z moich wyliczeń wynika, że i tak po walce Od tego sejwa zależy tylko czy Marcel dobija duszka nr #3, czy Rita.
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
11-05-2023, 21:40 | #84 | |
Reputacja: 0 | Cytat:
Można już pisać posty. Tak do wtorku myślę. | |
14-05-2023, 20:42 | #85 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | Rita próbuje zidentyfikować pokonane potwory (o ile nie zniknęły). Mam w sumie 16 w teście Religion (z reguły tej umiejętności używa się do rozpoznawania nieumarłych). Dowiedziała się czegoś?
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
15-05-2023, 10:12 | #86 |
Reputacja: 0 | Alex, tak, że to jakaś forma potępionych dusz, choć wcześniej nie spotkała żadnych o takim wyglądzie. Posta postaram się dać jutro, dzisiaj jestem zawalony robotą. |
16-05-2023, 10:05 | #87 |
Reputacja: 0 | No i jest odpiska Sytuacja nie jest najlepsza, dlatego zanim ewentualnie zrobię mapkę bitewną, to chcę żebyście podjęli jakieś decyzje. Bo nie wiem, czy chcecie się angażować w walkę, czy jednak poszukać innego rozwiązania W razie pytań walcie. |
16-05-2023, 10:18 | #88 |
Reputacja: 1 | S'Ula zasugeruje wycofanie się do jaskini. W razie czego zostanie osłaniając tyły. Pewnie Ricie włączy się poczucie obowiązku, ale S'Ula może Was szybko dogonić, bo lecąc zignoruje trudny teren. No a nie wiadomo, czy w jaskini nie natkną się na coś gorszego. Gdy paladynka oddali się na tyle, żeby moja czarownica poczuła się komfortowo to wezwę duszę mojego nowego pomocnika do obrony przed wilkołakami. A potem w powietrze i gazu za resztą.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
16-05-2023, 10:33 | #89 |
Reputacja: 1 | Bugzy naszymi przeciwnikami jest 10 wilków i 2 likantrpy czy dojdą może jeszcze jakieś wilki do tej sfory? I jak tam z naszym poziomem zmęczenia? Właściwie, to ja bym był za podjęciem walki w jaskini znając życie pewnie czeka na nas coś jeszcze gorszego. Ostatnio edytowane przez Shartan : 16-05-2023 o 11:28. |
16-05-2023, 11:51 | #90 |
Reputacja: 1 | Nawet jeśli to tylko 10 wilków i 2 wilkołaki, to i tak nie damy im rady. Może to trochę karkołomny pomysł, ale ja bym ewakuowała się do jaskini, walnęła magic missile w sufit przy wejściu i je zasypała. To by nas prawdopodobnie odcięło od przeciwników i pogrzebało kilka najszybszych wilków, które by za nami dobiegły. Jasne, nie wiemy, czy tam w jaskini nie czeka coś gorszego, ale może trzeba patrzeć trochę optymistyczniej i zaryzykować? Walka w jaskini z taką ilością przeciwników to moim zdaniem gwóźdź do trumny, jeśli jest wystarczająco miejsca, żeby mogły nas otoczyć. Co sądzicie o moim pomyśle zawalenia wejścia? |