|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-02-2024, 20:41 | #31 |
Reputacja: 1 | Post wleciał. Wilki na razie nie atakują. W ich wyglądzie jest coś osobliwego, co od razu przykuwa waszą uwagę. Poza tym, że są nadnaturalnie wielkie, to jeszcze mają w sobie coś jakby ludzkiego. Węszą i obserwują zarówno waszych bohaterów, jak i ruchy kobiety. Ta z kolei zdaje się ich nie dostrzegać.
__________________ “Living and dying we feed the fire,” |
13-02-2024, 15:26 | #32 |
Reputacja: 1 | Post poszedł. Mam nadzieje, że nie jest za bardzo meta z tym że to klątwa / pułapka ? Mam wrażenie, że w oryginale to była pułapka na graczy typu "heroicznie zabije wilki, żeby uratować wieśnaczkę! Oh nie! Zabity wilk to był jej mąż obłożony klątwą! Witamy w przewrotnym świecie Ravenloftu, który stawia kliszę D&D na głowie! " Trochę się obawiam czy zachowanie Alleusa nie jest metagrą, ale wydaje mi się że wysłuchał na tyle opowieści bardów, że można by uzasadnić podejrzenie klątwy szczególnie przez te ludzkie oczy wilka ? Ps Zefirek jest świetny wyszedł ci doskonale |
13-02-2024, 19:37 | #33 |
Reputacja: 1 | Brilchan nie musisz się obawiać. Aby jednak rozwiać Twoje wątpliwości, lekko zaspoileruje i powiem tak - kompletnie się mylisz. Wilki pojawiają się w oryginalnej przygodzie, ale ja ich rolę mocno zmieniłem. Ten scenariusz jest bardzo liniowy, niemal w 100% railroadem. O ile sam pomysł z Vecną i tą domeną mi się podoba, to już od pierwszego akapitu tej przygody widać z czym mamy do czynienia i kiedy została ona napisana. Zmieniłem trochę rzeczy, aby nie był to taki sztywny i mechaniczny spacer po linie. Mam nadzieję, że to się sprawdzi i będziecie dzięki temu mieć dużo więcej swobody niż daje graczom oryginalny scenariusz.
__________________ “Living and dying we feed the fire,” |
21-02-2024, 19:32 | #34 |
Reputacja: 1 | Panowie, czas się przyznać do porażki. Niestety coś w tym projekcie nie zagrało tak, jak miał zagrać. Jakoś tak kompletnie mi ta gra nie leży. Nie udało mi się zbudować takiego klimatu, jaki sobie założyłem. W związku z tym pisanie kolejnych postów przynosi mi coraz mniej frajdy. Oznacza to, że w tym momencie zamykam ten projekt. Wybaczcie zmarnowany czas. Dzięki za udział i może gdzieś, kiedyś spotkamy się znowu na awanturniczym szlaku i uda się coś fajnego wspólnie rozegrać.
__________________ “Living and dying we feed the fire,” |
21-02-2024, 22:24 | #35 |
Reputacja: 1 | Szkoda bo zapowiadało się fajnie dzięki za poświęcony czas nie mam pretensji do zobaczenia gdzie indziej |
23-02-2024, 02:29 | #36 |
Reputacja: 1 | No nic, mówi się trudno. Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy w jakiejś sesji? |
23-02-2024, 09:30 | #37 |
Reputacja: 1 | Morph jakbyś chciał kiedyś powtórzyć ten pomysł wydaje mi się że problemem było wzięcie tu dwóch postaci wysoko magicznych, przez co nie było poczucia zagrożenia. Z jednej strony postaci przywczajone do używania magii, bo są z Zapomnianych Krain z drugiej strony ciężko zabierać postaciom coś z czego się składają. Pomysł fajny, ale postaci niskiego poziomu i niemagiczne byłby lepsze do tego lepiej użyć jakiegoś prostszego systemu typu FATE i nie sugerować się zaklęciami i poziomami mocy z D&D 5 Nie uważam, że ta sesja była zmarnowaniem czasu dobrze się bawiłem, choć szkoda mi, że nie będzie więcej to nie mam pretensji, bo sam nie raz nadziałem się na próby Mistrzowania gdzie miałem fajny pomysł, ale mi się nie udało wykonanie. Prowadzenie sesji jest ciężkie. |