Przetrwać apokalipsę - Strona 102

Umbriel · 31-03-2008, 15:18

Post zedytowany.

rasgan · 31-03-2008, 15:22

@Beriand
osobiście o nic, ale postać moja może zareagować dość... niegrzecznie. Mój elf niecierpi elfów i je morduje. A tutaj elf tak sobie do mnie zagadnął

czarodziej w dodatku :P hehe, myślę nad odpowiedzią

Beriand · 31-03-2008, 19:39

E, niegrzecznie to jeszcze nic

Miejmy nadzieję że nie jakoś okropnie. Ale jak taki zadowolony jest to mi nic nie zrobi, przynajmniej przy reszcie

PS A jakby Turam był elfem, zabiłbyś go kiedyś?

rasgan · 01-04-2008, 09:31

Gdyby Turam był elfem to napewno. Wkurza mnie staruszek strasznie. Nie mniej, w tej chwili jest mi potrzebny.

Beriand · 01-04-2008, 14:13

No i właśnie o to chodzi, czy gdyby był elfem, zabiłbyś go? Bo jest potrzebny do przetrwania [teoretycznie]
staruszek? No nie wiem.... ile on ma gdzieś? A ty?

Linderel · 02-04-2008, 01:24

Jako że gram bardką poczułam się zobowiązana spłodzić jakąś poezję na potrzeby postu. Przepraszam że nie rymowana, ale jakoś tak mi wyszedł przerost treści nad formą

na szczęście w realu też lepiej śpiewam niż układam wiersze

jednym słowem- nie zagłębiajcie się w to zbytnio bo naprawdę nie warto

rasgan · 02-04-2008, 07:26

@Beriand - gdyby Turam był elfem już dawno by nie żył. Ale nie jest elfem, jest mi potrzebny => Turama będę ochraniał choćby kosztem własnego nieżycia.

abishai · 02-04-2008, 17:25

Ogłoszenia parafialne:
1) Kolejny ruch w niedzielę, może nieco wcześniej...
2) Kwestia zabicia Turama...Cóż jest to możliwe, choć narobi postaciom kłopotów. I to bynajmniej nie wynikających ze złośliwości MG.
3) W kwestii wierszy i poezji...Nie jestem osobą która mogłaby się wypowiadać.Niemniej odnoszę wrażenie że jakość postów i to wszystkich graczy (w różnym stopniu co prawda ) się ostatnio podniosła...Tak trzymać

4)

Cytat:

Szedł tak wąską ścieżką twardego gruntu, gdy nagle z jednego z drzew zerwało się ptaszysko, skrzecząc i robiąc straszny raban. Zaskoczony psionik zachwiał się, wymachując rękoma w powietrzu dla odzyskania równowagi…

Co prawda w naturze życia jest przetrwanie w każdych warunkach, to przypominam Markus i Umbriel. Żyjace istoty na bagnach, na których się znajdujecie to wyjątek nie reguła.

rasgan · 02-04-2008, 18:55

ad.2. Ja Turama zabijać nie będe. Choć mi za skórę zalazł brodacz parszywy straszliwie, tak tknąć go zamiaru nie mam. Nie jest elfem, jest moim pracodawcą, a że upierdliwym starym pierdzielem jest w niczym mi nie przeszkadza, choć optymizmem nie napawa.

Umbriel · 02-04-2008, 19:45

Kolejna poprawka wprowadzona wedle woli Mistrza

31-03-2008, 15:18	#1011
Umbriel Reputacja: 1	Post zedytowany. __________________ 13 wydział NYPD Pijaczek Barry "Omnia mea mecum porto"

31-03-2008, 15:22	#1012
rasgan Reputacja: 1	@Beriand osobiście o nic, ale postać moja może zareagować dość... niegrzecznie. Mój elf niecierpi elfów i je morduje. A tutaj elf tak sobie do mnie zagadnął czarodziej w dodatku :P hehe, myślę nad odpowiedzią __________________ Szczęścia w mrokach...

01-04-2008, 09:31	#1014
rasgan Reputacja: 1	Gdyby Turam był elfem to napewno. Wkurza mnie staruszek strasznie. Nie mniej, w tej chwili jest mi potrzebny. __________________ Szczęścia w mrokach...

02-04-2008, 01:24	#1016
Linderel Reputacja: 1	Jako że gram bardką poczułam się zobowiązana spłodzić jakąś poezję na potrzeby postu. Przepraszam że nie rymowana, ale jakoś tak mi wyszedł przerost treści nad formą na szczęście w realu też lepiej śpiewam niż układam wiersze jednym słowem- nie zagłębiajcie się w to zbytnio bo naprawdę nie warto __________________ Jest śmierć i podatki, ale podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się człowiekowi co roku.

02-04-2008, 07:26	#1017
rasgan Reputacja: 1	@Beriand - gdyby Turam był elfem już dawno by nie żył. Ale nie jest elfem, jest mi potrzebny => Turama będę ochraniał choćby kosztem własnego nieżycia. __________________ Szczęścia w mrokach...

31-03-2008, 19:39	#1013
Beriand Reputacja: 1	E, niegrzecznie to jeszcze nic Miejmy nadzieję że nie jakoś okropnie. Ale jak taki zadowolony jest to mi nic nie zrobi, przynajmniej przy reszcie PS A jakby Turam był elfem, zabiłbyś go kiedyś?

01-04-2008, 14:13	#1015
Beriand Reputacja: 1	No i właśnie o to chodzi, czy gdyby był elfem, zabiłbyś go? Bo jest potrzebny do przetrwania [teoretycznie] staruszek? No nie wiem.... ile on ma gdzieś? A ty?

02-04-2008, 18:55	#1019
rasgan Reputacja: 1	ad.2. Ja Turama zabijać nie będe. Choć mi za skórę zalazł brodacz parszywy straszliwie, tak tknąć go zamiaru nie mam. Nie jest elfem, jest moim pracodawcą, a że upierdliwym starym pierdzielem jest w niczym mi nie przeszkadza, choć optymizmem nie napawa. __________________ Szczęścia w mrokach...

02-04-2008, 19:45	#1020
Umbriel Reputacja: 1	Kolejna poprawka wprowadzona wedle woli Mistrza __________________ 13 wydział NYPD Pijaczek Barry "Omnia mea mecum porto"