|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
31-07-2008, 19:45 | #1111 |
Reputacja: 1 | Ja chyba nie bardzo mam możliwość zdeklarowania akcji. Obserwuję i staram się nie stracić przytomności. Nie będę pisał jakiś czas. 9.8.2008 ślub, później wyjazd w podróż poślubną, nowa praca, przeprowadzka i nie wiem jak to będzie z pisaniem w najbliższym czasie. Prosze MG o zrobienie NPC z mojej postaci jeśli nie będę w stanie napisać na czas, dobrze?
__________________ Szczęścia w mrokach... |
31-07-2008, 21:49 | #1112 |
Reputacja: 1 | Jeśli to twój ślub - Gratulacje! I samych pozytywnych wydarzeń na nowej drodze życia |
01-08-2008, 08:00 | #1113 |
Reputacja: 1 | Ano mój. Niewiasty już zaczynają szlochy i lamenty :P Jakby był nie mój to bym nie zapowiadał takiej długiej nieobecności. A tak? 7 dni do godziny zero
__________________ Szczęścia w mrokach... |
01-08-2008, 11:35 | #1114 |
Reputacja: 0 | Sesyjka całkim-całkiem nieźle się zapowiada. Życzę powodzenia i na ślubie, i po nim. @offtop. W każdym MGu siedzi demon, który każe wyskakiwać graczom przez okno z wybuchającej wieży, spadania 200 metrów w dół, wbijania im w ciała spadających mieczy, walczenia z małą hordą demonów, a gdy ocalali będą się cieszyć z zwycięstwa, zrzucić na nich (resztkę) wieży (byłego) arcymaga... Takie rozwiązania polecam, szczególnie na krnąbrnych i złośliwych graczy. Arghh, zła strona i wyszedł offtopic. |
01-08-2008, 11:35 | #1115 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Umbriel przez przerobienie na nowo, miałem na myśli gruntowne przerobienie tekstu (nimfa pobiegła gdzieś w labirynty twierdzy, więc teksty ją dotyczące są nieaktualne), a nie tylko kosmetyczne zmiany...Masz na to trochę czasu, gdyż nie wyrobię się z napisaniem tekstu dzisiaj i mój post pójdzie najwcześniej w sobotę
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | |
01-08-2008, 11:46 | #1116 |
Reputacja: 1 | @Abishai No cóż, wydawało mi się, że tekst nie wymagał gruntownej zmiany. W momencie, w którym nimfa wybiega w stronę korytarzy, próbuję coś powiedzieć, ale w tym momencie oślepia mnie jej blask. Z zamkniętymi oczyma wołam coś za nią, nie wiedząc czy jest daleko czy blisko. Następnie proszę, by Ilmaxi pobiegła za nimfą, jako że biega cholernie szybko. Sam zaś ruszam powoli w stronę komnaty, w której byli zakładnicy. Mija trochę czasu, zanim tam dojdę. Reszta to warunkowe reakcje, zależne od tego, co zastanę na miejscu. Gdybym nie zastał tego co oczekuję, oczywiście fragment który napisałem "nie istnieje". Nie rozumiem dlatego właśnie co należy jeszcze zmieniać - gdyby MG napisał na PW, jak przebiegały/gną wydarzenia, i podał dokładne sugestie do modyfikacji, byłbym wdzięczny |
01-08-2008, 12:01 | #1117 | |
Reputacja: 1 | Ponieważ nie jest to wielką tajemnicą...A PW mam notorycznie zapchane Cytat:
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | |
01-08-2008, 12:09 | #1118 |
Reputacja: 1 | Nie mam zamiaru zatrzymywać nimfy, jedyne co robię, to mówię, a mówić mogę przecież do pustych ścian Więc w tym momencie, kiedy ona już zwieje, tak jak napisałem, zwrócę się do Ilmaxi. Oczywistym jest że nie widziałem nimfy Z tego co czytałem, martwiła się Liirchą (czego moja postać oczywiście nie wie), która była tą starą kobietą, która umierała w komnacie, w której byli więźniowie, prawda? Ja także wracam do tej komnaty, by sprawdzić co słychać u więźniów. Rozumiem zatem, że mam usunąć tryb warunkowy i napisać to tak, jakby nimfy nie było w pomieszczeniu z więźniami? Wybacz MG, ale po prostu nie za bardzo mam pojęcie, co jest nie tak w obecnym zapisie. |
01-08-2008, 12:17 | #1119 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | ||
01-08-2008, 13:04 | #1120 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich starych graczy jak i tych którzy nie dawno się przyłączyli a których nie miałem okazji powitać! Przepraszam za tak długą nieobecność, po moim powrocie w połowie lipca okazało się że w komputerze z powodu nadmiernej wilgotności przy pierwszym odpaleniu zrobiło się zwarcie i strzelił zasilacz. Dopiero teraz udało mi się doprowadzić go do pełnej sprawności. (Pomijając kwestie - Czy komputer z Windowsem można uznać jako sprawny? ) Także jeszcze raz przepraszam za nieobecność. Ze zniecierpliwieniem czekam na przebudzenie się mojej postaci. Pozdro Amman
__________________ Wiecie że w człowieku ukryte jest zło?? cZŁOwiek... gg:10518073 zazwyczaj na chwilę - pisać jak niedostępny, odpiszę jak będę |