|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
19-05-2011, 09:42 | #791 |
Administrator Reputacja: 1 | Dla takiej rozmówczyni zawsze znajdę czas |
19-05-2011, 19:02 | #792 |
Reputacja: 1 | No ja też przepraszam, ostatnio czekaliśmy 2 tygodnie na posty, więc chciałem poczekać z wszelkimi deklaracjami, bo może bym znalazł czas na dialogi z tobą abi, i posta. EDIT Chciałem w takim razie ponowić to co powiedziałem - nie mam teraz, i może prze 2-3 tygodnie, jak odpisywać, mam zbyt dużo na głowie żeby wymyślić coś sensownego. Ostatnio edytowane przez daamian87 : 30-05-2011 o 11:52. Powód: Post pod postem |
21-05-2011, 19:24 | #793 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
MG może opóźnić wstawianie swego posta wiedząc, że coś się dzieje. Że gracze coś tworzą. W przypadku, gdy od graczy ani widu ani słychy. Cytat:
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | ||
21-05-2011, 20:50 | #794 |
Reputacja: 1 | No co do tamtej gospody gdzie był złodziej to nie mogę wiele powiedzieć to wymagałoby to długiej rozmowy na gg... Co do obecnej sytuacji to Teu by chciał się upewnić czy Harvek dostał jego wiadomości. Poza tym jest ciekaw wszelkich zmian na Vraidemie i sobie za ewentualną sprawą Silvanusa. |
28-05-2011, 21:39 | #795 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Uznam że Teu spaprał sprawę, złodziej mu zwiał i nie nastąpiło spotkanie między nimi. Sorki, ale nie zamierzam tego rozwlekać w nieskończoność, bo wyjdzie mi bajzel. Ten post jest głównie dla Ryo, ale możecie się dowiedzieć co nieco w sprawie tła przygody. Znaczek przy liście... cóż... nie mogę wam powiedzieć co znaczy. Przynajmniej nie podczas trwania przygody. Co prawda padł pomysł co by pociągnąć historię dalej, a ewentualne wydarzenia z karczmy poszły jako retrospekcja, ale... sceptycznie podchodzę do takiego wydłużania w tym przypadku. Za to, prawdopodobnie spotkacie Ryo o ile... o ile Daphne uda się wyjść cało z tych tarapatów. Na dachu jest demon, pod dachem wkurzony mag. Daphne może uciekać, lub walczyć (w przypadku walki Daphne będzie miała minusy z okoliczności za trudny teren, jakim jest śliski dach). Macie więc czas do 4 VI, przy czym Gettor jeśli nie chce, nie musi pisać kolejnego posta. Miłej lektury i... do pisania start.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 28-05-2011 o 22:02. | |
29-05-2011, 01:08 | #796 | |
Wiedźma Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD | |
30-05-2011, 15:36 | #797 |
Reputacja: 1 | Czyli stary dobry doc... https://docs.google.com/Doc?docid=0A...t6aGcz&hl =en W rozmowę da się wciągnąć Kaktusa lub/i Jadeirę .
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 02-06-2011 o 13:41. |
06-06-2011, 12:34 | #798 |
Reputacja: 1 | Dwie sprawy: 1) Czy wspólna rozmowa to wszystko na co stać w tej turze grupkę, czy będą jakieś inne posty? 2) Pamiętajcie, że ruszając w kierunku Kamiennego Mostu ruszać na bezdroża, czyli zero osad w których da się przenocować lub zakupić żywność. I taki stan pewnie utrzyma się przez co najmniej dekadzień, jeśli nie dłużej.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
06-06-2011, 12:40 | #799 |
Reputacja: 1 | Ja już nic nie wyślę. Sabrie zajmie się zaopatrzeniem, bronią, przygotowaniem wszystkiego do drogi etc. Rozumiem że Roger poleci na gryfie do Harveka. Żarło się kupi (pisałam chyba w dialogu), a poza tym można zapolować (na bezdrożach pewnie będzie na co). Poza tym zaoszczędzimy w ten sposób na noclegach i alkoholu dla Dru, więc wyjdzie na zero, jak nie na plus. Od nocowania pod gołym niebem nikt jeszcze nie umarł (chyba że go coś zjadło ), a zimy nie ma. |
06-06-2011, 19:46 | #800 |
Wiedźma Reputacja: 1 | Nie wiem co by tam można było jeszcze zapodać, Saya zarzuciła już cały dialog... pomyślę :P może jakieś "pierdoły" dotyczące karczmy, albo odegramy na szybko, tak w 2 dni, jeszcze jakieś dodatkowe zakupienie prowiantu (od przybytku głowa nie boli ). PS: Skoro tu mamy opóźnienie, to może tak pościk we Wpadkach?
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD |