|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-09-2010, 20:12 | #91 |
Reputacja: 1 | Ja mam takie pytanie: czy wszyscy poszliśmy za Megarą do piwnicy? Czy dopiero na górze powiadomiła nas co i jak z portalem, i że musimy się rozdzielić... Chyba w takim wypadku jakiś ramowy dialog by trzeba zrobić, ustalić co i jak? |
11-09-2010, 20:19 | #92 |
Reputacja: 1 | Specjalnie nie napisałam, kto idzie za czarodziejką do piwnicy po raz pierwszy, by każdy mógł o tym zdecydować sam. Potem z pewnością zawiadomiła was o tym co odkryła (zresztą wynika to z jej ostatnich słów w poście. Myślę, że każdy zdecyduje za siebie czy idzie za nią czy nie Wątpliwości i swoje decyzje wystarczy napisać we własnym poście. Po za tym nikt nie pisał o konieczności rozdzielania się...
__________________ The lady in red is dancing in me. |
15-09-2010, 07:51 | #93 |
Reputacja: 1 | Proszę o wyjaśnienie kwestii wieku Pana Barona. Alto mówi o "młodym", a ja via gg dostałem info, że baron jest "stary". |
15-09-2010, 08:59 | #94 |
Reputacja: 1 | Wiecie że baronów jest dwóch ojciec i syn, ale żadna z postaci jak dotąd nie zapytała o ich wiek
__________________ The lady in red is dancing in me. |
15-09-2010, 09:01 | #95 |
Reputacja: 1 | Ojciec wiekowy jest Choć pewnie wygląda młodziej od syna |
15-09-2010, 09:02 | #96 |
Reputacja: 1 | Tak się szerzą mity...
__________________ The lady in red is dancing in me. |
15-09-2010, 23:29 | #97 |
Reputacja: 1 | Termin odpisywanie poniedziałek 20 września Co do tekstu Brana w 100% jest tekstem Toma podobnie jak pomysł wyzwania barona na pojedynek jest w 100% pomysłem Toma Co do przeciwników walczyć walczyć to nie przelewki... Wszystko do uzgodnienia na gg albo w formie deklaracji.
__________________ The lady in red is dancing in me. |
16-09-2010, 00:10 | #98 |
Reputacja: 1 | Jakby ktoś pisał i chciał słuchać Wulfa, to zapraszam na gg. Ja postaram się odpisać dość szybko. Podsumowując to co udało się ustalić na szybko dziś: - Meg zawala część komnaty, niszcząc 2 szkielety i powalając trzeciego, który jednak wygrzebuje się z gruzu - Wulf najpierw sięga po symbol Tempusa i zmusza jednego ze sprawnych szkieletów do ucieczki (która będzie trwała minutę) - Alto rzuca się z zaskoczenia na jednego ze szkieletów (tego, który się wygrzebuje) - Wulf po odegnaniu ruszy na kolejnego, wcześniej ostatniego z nich wskazując Robertowi W ten sposób rozdysponowane są wszystkie.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
16-09-2010, 06:57 | #99 |
Reputacja: 1 | Hehe, Robert chętnie sobie weźmie ostatniego (choć turowo to mu chyba przedostatni przynależy...?), równocześnie starając się ustawić tak, by zasłonić/mieć na oku Mysz. Mam nadzieję, że ukazała się - choćby werbalnie - po powrocie, bo ciężko chronić kogoś kogo nie ma, a w końcu jest postacią dnia |
16-09-2010, 12:02 | #100 |
Reputacja: 1 | A niech to, trudna jest rola patrzącego.
__________________ "...pogłaskała kota, który ocierał się o jej łydkę, mrucząc i prężąc grzbiet, udając, że to gest sympatii, a nie zawoalowana sugestia, by czarnowłosa czarodziejka wyniosła się z fotela." |