18-10-2012, 19:16 | #21 |
Reputacja: 1 | Asenat, nie ma sprawy. Jeśli masz jakieś pomysły, wal śmiało dzikusko . |
18-10-2012, 21:32 | #22 |
Reputacja: 1 | Pierwszy post poszedł. Jak wrażenia ? |
18-10-2012, 21:40 | #23 |
Reputacja: 1 | Jesteś bogiem, xep Klasa sama w sobie. A w temacie. Nie ma ograniczeń w ilości postów w kolejce. To tak jakby elf z krasnoludem chcieli jednak pogadać |
18-10-2012, 21:57 | #24 |
Reputacja: 1 | ja dam wpis jutro bo muszę pomyśleć nad paroma rzeczami a i spytać będę musiał o coś cię o mg:d i zastanawiam się jak ująć delikatnie ważkie pytanie jakie mam do jasnowidza |
19-10-2012, 07:25 | #25 |
Reputacja: 1 | Pewnie że elf będzie chciał pogadać. W końcu to nie warhammer i nie ma wbudowanej niechęci do brodaczy. A avek jakiej szerokości ma być? |
19-10-2012, 10:48 | #26 |
Reputacja: 1 | witam wszystkich, ja chyba jestem najmniej dokształcony z tolkiena ale postaram się nie walić babolami na lewo i prawo ;p |
19-10-2012, 11:47 | #27 |
Reputacja: 1 | Pozwoliłam sobie trochę porządzić naszą wspólną przeszłością. Kto ma uwagi, może mi wysłać obraźliwe PW z żądaniem zmiany, to będę edytować. Ogólnie Modron podczas dotychczasowej podróży, czego w poście nie było: 1. Jest miła i pomocna, chociaż strasznie nieśmiała przy rozmowach i niechętnie mówiła o sobie. 2. Dbała o zaprowiantowanie w dostępne dobra naturalne, a głównym obiektem jej codziennych kulinarnych zapędów zawsze był niziołek. Popyt rodzi podaż . 3. Przy elfie popadała w stupor ze zdziwienia albo wpadała w panikę i dawała nura w najbliższe chaszcze, by wrócić po godzinie i udawać, że na polowanie poszła, a tu króliczek i dzika cebula, o! 4. Krasnolud był obiektem nieznoszących sprzeciwu wywodów, że rasa ta jest jedną z najlepszych na świecie całym - a to dlatego, że każden jeden krasnolud rodzi się wśród skał i przesiąka skał klimatem. Toteż wszystkie krasnoludy są jak skały pewni i twardzi. I że najlepszy handel z krasnoludami jest właśnie. 5. Przy każdym mijanym zbiorniku wodnym większym niż kałuża Modron koniecznie chciała się zatrzymać, a jak się zatrzymywali, rozbierała się do zera i szła się kąpać i prać nago swoje giezełka. I wszystkich zachęcała z wody do tego samego. Bo jak się nie będą kąpać, to im skóra od brudu zgrubieje i popęka jak kora starego drzewa, i głupio będą wtedy wyglądać. 6. Jeździ na srokatym wałachu imieniem Szron. I naprawdę kocha zwierzaka jak własne dziecko, karmi smakołykami i czesze, i czyści. I z nim rozmawia. Konik też sprawia wrażenie głęboko zakochanego w swojej pani. Chyba tylko dlatego Mordon może jeździć konno - bo koń nie chce jej zrzucić. Umiejętności jeździeckich bowiem nie ma ta dziewczyna za grosz. Na konia wsiada zawsze wspinając się z pieniaszka tudzież płotu, a jak już siedzi w siodle, to trzyma się mocno i bardzo stara się nie spaść. Szron znosi te zabiegi ze świętą cierpliwością . Dziękuję za uwagę. Poproszę o zmotywowanie mi postaci do pozostania w drużynie, bo tak mi się historia ułożyła, że postać nie pójdzie za słowami wróżbity . Ostatnio edytowane przez Asenat : 19-10-2012 o 12:05. |
19-10-2012, 12:35 | #28 |
Reputacja: 1 | Avek szerokości... 200? No Panowie, jak dzikuskę o szlachetnym sercu zmotywujecie? |
19-10-2012, 13:02 | #29 |
Reputacja: 1 | Jak mawiał Skipper z Pingwinów z Madagaskaru: "Rozsądek (przekonywanie w tym wypadku) jest nudny. Użyjemy siły". |
19-10-2012, 13:27 | #30 |
Reputacja: 1 | ja mam motywator- a kto mi będzie gotował ? i słodkie oczka:P a w ręce nóż:P |