11-05-2007, 09:49 | #341 |
Reputacja: 1 | UWAGA: Proszę Ribesium i zaluka (jeśli już ma czas) o skompilowany opis tego, jak chcą się dostać do miasta oraz - w kolejnym poście - zdobyć kobyłki. Przyśpieszy to znacznie akcję - coś jak przy walce. Pamiętajcie też, że macie nieco różne poglądy na sprawę oraz o sytuacji, w jakiej opuściliście miasto - nie odpuszczę roleplaya i storytellingu, żeby przyśpieszyć akcję. Jak wpadniecie choćby na Strażnika z Mieczem - będą kłopoty Pozostałych - jeśli nie macie innych pomysłów - proszę o zaplanowanie dalszych akcji, po powrocie koniokradów. Zboczyliście z trasy, więc sie rozejrzyjcie po mapie. Zajrzyjcie w karty postaci, do plecaków, wykorzystajcie swoje umiejętności,ułóżcie plan wędrówki czy następnych walk, przypomnijcie sobie info o wyspie, jakie dostaliście w mieście. Pamiętajcie, że konie wrócą - jeśli w ogóle -za jakieś 4-6 godzin (czyli około 14.00), więc macie duuuuuużo czasu. Im szybciej nasza para się wyrobi z opisami, tym szybciej wyruszycie. Ostatnio edytowane przez Sayane : 11-05-2007 o 09:57. |
17-05-2007, 17:18 | #342 |
Reputacja: 1 | Witam Dane mi jest poprowadzić dalej postać Anzelma. Mam nadzieję, że uda mi się sprostać oczekiwaniom i postać dalej będzie miała jakąś osobowość. Gdybym coś psuł, liczę na szczerą krytykę Pozdrawiam i życzę nam wszystkim miłej gry! Glyph |
17-05-2007, 17:30 | #343 |
Reputacja: 1 | Nowy gracz Drodzy moi państwo Tak oto zyskaliście sobie nowego współgracza - Glypha. Również mam nadzieję, że współpraca będzie owocna - i że w ogóle będzie współpracą, znając Wasze postacie Ja ze swej strony oczekuję burzy mózgów i nowych pomysłów na Wasze działania Zatem powodzenia i do dzieła, bo inaczej: |
18-05-2007, 21:14 | #344 |
Reputacja: 1 | Spoko spoko, Maureen zawsze chętnie się integruje i współpracuje z Anzelmem, ekhm . Jak wiemy, kapłan jest bliską jej osobą. Zatem Glyph na moje wsparcie może liczyć. A zapewne reszty drużyny też, nie jesteśmy aż tak aspołeczni i wredni na jakich wyglądamy. Witamy w szeregach Pani Kryształu |
20-05-2007, 01:10 | #345 |
Reputacja: 1 | Cóż.. Dobrze, że Anzelm nie zostanie wykorzystany jako mięsko armatnie. Lepiej, że poprowadzi go osoba doświadczona; wierzę, że sobie poradzisz. Ty także baw się dobrze, Glyph Powodzenia. |
21-05-2007, 16:22 | #346 |
Reputacja: 1 | No Anzelmika się ocali, ale Nathiela? Coś mi mówi, że to właśnie on stanie się mięskiem armatnim, jak to nazwała Aurora. Od dłuższego czasu Nadel nie daje znaku życia i nie zagląda na forum o odpowiedziach na ponaglanie nie wspominając, Oj panowie panowie, Frosty, Nadel, Zaluk... coś nam się obijacie. Miejmy nadzieję, że Glyph pokaże nam, iż facet potrafi, co nie znaczy, ze ma nadrabiać posty za całą męską część drużyny. Nie chcę, żeby Nathiel umierał. Ale co możemy zrobić |
21-05-2007, 17:48 | #347 |
Reputacja: 1 | A Nathiela ukatrupię, jak do północy nie zobaczę posta. Przypomnień poszło już sporo. Frost po miesiącu niepokazywania się na forum wyleciał. Sprawiedliwość musi być (nawet, jeśli aktywizuje się ona tylko wtedy, gdy MG ma zły humor ). Ewentualnie Wam potem jakiegoś gracza-NPCa wprowadzę czy nowego bohatera, jak mi coś wpadnie ciekawego do głowy. Zaluk jeszcze ma egzaminy, do 26-tego chyba, więc dalej autopilot. A przy Glyphie serce rośnie - sesja ruszyła z kopyta Oby tak dalej. *** A teraz bierzemy k20 na spotkanie Strażnika z Mieczem... roll, roll, roll... Ostatnio edytowane przez Sayane : 21-05-2007 o 20:24. |
21-05-2007, 20:14 | #348 |
Reputacja: 1 | "Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy, mmm, orły, sokoły, herosy!? Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów, gdzie te chłopy!?" Tak mi się nasunęło na myśl czytając komentarz Ribesium i zgadzam się ja też nie chcę śmierci Nathiela. No i oczywiście witam nowego gracza, który stara się przywrócić tempo jakie było w PK I Więc grajmy! Pozdr
__________________ Żeby ujrzeć coś wyraźnie, wystarczy często zmiana punktu widzenia. |
24-05-2007, 14:45 | #349 |
Reputacja: 1 | Nowy gracz - stare zasady OGŁOSZENIE Z dniem dzisiejszym do naszej sesji dołącza nowy gracz - Krakov. Będzie on od tej pory prowadził postać Nadela - Nathiela. Tak jak podziwiałam kunszt Glypha w sesji NeverWhere, którą swojego czasu czytałam namiętnie; tak postępy Krakova śledzę jeszcze od czasu szkółki Bortasza. Miałam zamiar zaprosić go do poprowadzenia jednego z BNów w dalszej części sesji, ale tak będzie nawet ciekawiej Tak więc pozwoliłam sobie zaprosić go osobiście, skoro nadarzyła się okazja. Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu i będzie się nam dobrze współpracować. W przeciwieństwie do sytuacji z Anzelmem, tu nie miałam okazji prosić Nadela o pozwolenie gdyż nie odpowiada na GG/Tlenie/mailu, więc nie mając wyjścia nieco samowolnie rozdysponowałam jego postacią. Panie chcą mieć swojego 'czarnucha' żywego (ja bym go tam zabiła ), więc możemy potraktować to jako rekompensatę za to, że Nadel zawiódł nas po raz drugi. *** Skoro mamy tyle zmian, pragnę Wam przypomnieć raz jeszcze (raczej starym graczom, bo Panowie z pewnością się zapoznali w trakcie rekrutacji) Zasady naszej sesji:
Z poważaniem Wasz Bardzo Zły MG *** Ostatnio edytowane przez Sayane : 24-05-2007 o 21:39. |
24-05-2007, 19:50 | #350 |
Reputacja: 1 | Witajcie Na początku byłem bardzo zaskoczony propozycją wzięcia udziału w sesji. Teraz jednak mogę tylko raz jeszcze podziękować i wyrazić nadzieje, że Was nie rozczaruję. Nikomu nie popsułem jak dotąd sesji i zamierzam podtrzymać tę tendencję Tak więc do dzieła - Show must go on . Pozdrawiam. P.S. Podobnie jak Glyph liczę na głosy krytyki gdyby mi się jednak nie udawało sprostać zadaniu...
__________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze. |