26-11-2013, 22:07 | #151 |
Reputacja: 1 | Przez pewien czas Visenya mogła spokojnie kroczyć przed siebie. Grunt pod nogami był wyraźnie wyczuwalny, a woda sięgała ledwo do pasa. Niestety spokój nie trwał długo. W pewnym momencie tafla w okół niej zaczęła jak by "ożywać". W ułamku sekundy trzy potężne strumienie wody strzeliły w stronę jej sylwetki. Ratowała ją jej zwinność, unikając zręcznie dwóch z nich, niestety trzecie uderzenie zaskoczyło ją zbyt mocno. Napór wody był tak potężny, że porównywalny był z silnym ciosem metalową maczugą. Z trudem mogła utrzymać się na nogach. Żywiołaki: Wytrzymałość 7 Obrona 6 Tempo 6 na lądzie 12 w wodzie. Odporny na wszelkie niemagiczne ataki poza ognistymi. Od pochodni otrzymuje Si+1k6 obrażeń, ale pochodnia od razu gaśnie. Działa na nie też magiczny oręż. Kolejność w turze: 1.AJT 2.Kerm 3.Żywiołaki 4.Avarall 5.ElaOP
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 22-12-2013 o 11:37. |
19-12-2013, 22:31 | #152 |
Administrator Reputacja: 1 | Ambramowi wodne stwory nie wydały się zbyt groźne, za to na pewno stanowiły poważne wykroczenie przeciwko naturze i przeciwko woli boga. - Zgińcie, w imię Cannona! - zawołał, robiąc parę kroków do przodu. Uniósł święty oręż i zaatakował najbliższego żywiołaka. Trafiony młotem stwór z sykiem zamienił się w kłąb pary. *** - Cofnijmy się - zaproponował Georg. - W wodzie nie mamy szans. Zrobił krok do tyłu i wyciągnął z plecaka dwie pochodnie, a potem zapalił je od pochodni trzymanej przez Silvadara. “Ogień zwalczaj wodą”, jak mawiał jego mentor. “I na odwrót”, dodawał niekiedy. ____________________________________ Atak: k10/k6=9 (trafiony) Obrażenia: k6+k8+k6=11 (żywiołak na samej górze - unicestwiony) |
19-12-2013, 22:50 | #153 |
Reputacja: 1 | Wodne stwory żywo atakowały swoich wrogów. Visenya pomimo bólu zdołała uniknąć kolejnego ciosu. Przy jej kociej zwinności nie było to nadmiernie trudne. Drugi żywiołak o dziwo nie zachował się lekkomyślnie rzucając na najbliższego wroga. Widzą aż trzy płomienie w rękach napastników, postanowił się ich natychmiast pozbyć. Raptownie stwór wypluł z siebie sporą falę wody która popędziła w stronę Silvadara i Georga.
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" |
22-12-2013, 01:16 | #154 |
Reputacja: 1 | Twór wodny? A dokładniej - trzy wodne twory? Jak się mawia, kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Mimo wszystko, choć Silvadar często korzystał z usług żywiołaków powietrza, to nie zamierzał teraz ginąć z ręki ich wodnych, trochę bardziej mokrych wersji. Jak z tym cholerstwem walczyć? Niestety strzały raczej nie poskutkują. No cóż, chyba faktyczne należało przyzwać wietrznego sojusznika. Ale... no właśnie. Pomimo próby mag przywołał jedynie nieznaczny, kłębiący się wiaterek, który nie zdołał finalnie przybrać formy żywiołaka. Czyżby coś sknocił podczas wykonywania czaru? Albo przywołaniec odmówił pomocy w walce z jego kuzynami? Bez względu na przyczynę, efekt był taki sam, a praktycznie żaden. Silvadar jak stał, tak stał, a drużyna była w coraz większych tarapatach. |
22-12-2013, 11:26 | #155 |
Reputacja: 1 | Cios wymierzony w Visenye całkiem pozbawił ją tchu. Była przerażona, nie mając nawet pojęcia czy jej ostrza zrobią stworom jakąkolwiek krzywdę. Dziewczyna cały czas próbowała się zebrać w sobie, jednak wciąż nie dawała rady. Odrobiną zdrowego rozsądku przez jej umysł przemknęła tylko jedna myśl -Muszę się stąd wydostać-. Jak pomyślała tak zrobiła i nie zważając na nic więcej, rzuciła się dalekim susem w stronę brzegu, licząc na to, że żaden z potworów jej przy tym nie trafi. |
22-12-2013, 11:37 | #156 |
Reputacja: 1 | Na szczęście Visenyi żywiołaki zbyt późno zareagowały na jej próbę ucieczki, nie dając rady jej przy tym trafić. Nie dało się ukryć, że jej wielkie umiejętności pod względem uników, również bardzo jej w tym pomogły. Broniła się niemalże instynktownie po mimo bólu. Kolejność w turze: 1.Avarall 2.AJT 3.Żywiołaki 4.Kerm 5.ElaOP
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" |
09-01-2014, 00:58 | #157 |
Reputacja: 1 | Skoro magiczni sojusznicy odmówili swej pomocy, to niestety poczciwy mag musiał wziąć sprawy w swoje ręce i nieco ubrudzić rączki. Z pochodnią w łapsku ruszył na żywiołaka znajdującego się naprzeciw niego i wykonał zamach, chcąc potraktować stwora ogniem. Niestety Silvadara tego dnia opuściło najwyraźniej szczęścia, gdyż i ta próba spełza na niczym. Jeśli taki pech będzie wciąż się utrzymywał, to z pewnością trzeba będzie się zastanowić, czy nie rzucił ktoś na niego czasem jakiegoś złego uroku. Grymas niezadowolenia i irytacji swoją nieudolnością na pomarszczonej twarzy łysego maga był idealnym komentarzem obecnej sytuacji. - Cholera, szlag by to... |
09-01-2014, 09:12 | #158 |
Administrator Reputacja: 1 | Plugawe stwory, z pewnością wytwór równie plugawej magii, nie zamierzały uciekać, chociaż jeden z nich rozpadł się pod ciosem świętego oręża. - W imię Cannona, odstąpcie! - zawołał, po czym zrobił krok w stronę najbliższego żywiołaka i, dla podkreślenia swoich słów, walnął go świętym młotem. Czy to sprawiła siła uderzenia, czy tę potęga imienia, w każdym razie trafiony młotem stwór podzielił los swego kompana. ___________________ Atak: k10/k6=7 (trafiony) Obrażenia: k6+k8+k6=5+8=13 |
13-01-2014, 23:08 | #159 |
Reputacja: 1 | Visenya powoli z trudem dochodziła do siebie, zwracając pod ścianą wodę która nalała się do jej płuc w trakcie ataku stworów. Starała się jak najszybciej zebrać w sobie by nie dać się znowu tak zaskoczyć. Obawiała się jednak, że jej ostrza na nic się tym razem nie przydadzą. -------------------------------------------------------------------- Testu ducha = 4 (wychodzę z szoku ale nic nie robię tylko liczę na to, że nie zwrócą na mnie uwagi) |
13-01-2014, 23:23 | #160 |
Reputacja: 1 | Ostatni Żywiołak był mocno rozjuszony zuchwałością napastników. Tym razem dokładniej wycelował i znów chlusnął potężną falą wody, licząc na to, że tym razem zemści się za swoich pobratymców. kolejność w turze: 1.Avarall (jocker) 2.ElaOP 3.Kerm 4.Żywiołaki 5.AJT
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 13-01-2014 o 23:27. |