23-12-2013, 12:25 | #11 |
Reputacja: 1 | Zmarszczki pokrywające twarz Dualisty znikły, zaś siwe włosy natychmiast ściemniały, a w oczach zapłonął ogień. Chwycił natychmiast młot w obie mocarne dłonie, i machnął nim groźnie, spoglądając na Boga Zniszczenia i To Co Trwa. - Ten świat za młody jest, by umierać, czymkolwiek jesteś, Bryło! My bogowie będący ojcami dopiero co powstałego życia, nie damy zniszczyć naszych dzieci! Spojrzał na pozostałych bogów, szukając wsparcia u nich. Zaczął trząść cię, a jego włosy posiwiały, i wzrok starca wyjrzał zza rozpalonych ogniem gniewu oczu. - Równowaga jest kłamstwem. Równowaga to abstrakt, a zabijanie nowostworzonego życia samo w sobie jest zaburzeniem równowagi i bezzasadną ingerencją w machinę, która powinna krążyć swoim rytmem. Jeśli istot będzie za dużo, pozabijają się nawzajem i w ten sposób usuną nadmiar. Samoczynnie. Bez przedwczesnej apokalipsy. Znowu zaczął się trząść, a włosy powróciły do swojego poprzedniego koloru. Wzniósł młot, gotów by walczyć. - Poza tym, nie pozwolę, by unoszący się Sześcian decydował o mojej kreacji! Powiódł wzrokiem po Braciach, szukając u nich poparcia. |
23-12-2013, 12:44 | #12 |
Reputacja: 1 | Accathor, wyczuwając gniew rodzący się przy u jego boku, oderwał swoją wolę od kształtowania nasienia z którego miał wykiełkować jego dar dla świata. Bystrą myślą okrążył przyczynę konfliktu i zauważył racje obu stron. Świat był za mały żeby pomieścić taki potencjał. Świeżość nowych ras była zbyt wartościowa żeby ją stracić. Z ostrożnym namysłem Accathor wziął się za powiększanie malutkiego świata na Planie Materialnym. Nieproszona ingerencja w dziedziny innych kaleczyła te światy. Odrywała je od pierwotnej koncepcji.
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
23-12-2013, 13:09 | #13 |
Reputacja: 1 | Po kosmicznej macierzy poniósł się śmiech Astrahachiego, zwielokrotniony echem i tchnący szaleństwem właściwym bogu łaknącemu nieskrępowanej wolności. - Dalej, Dzieci Chaosu! Wytraćcie się nawzajem, głupcy i Ty, Który Pragniesz Równowagi!- Tym ostatnim mianem określił sześcian.- Jesteście pocieszni, próbując interpretować i wolność i reguły, które nigdy nie były niezbędne takim jak my, nieskończonym umysłom. Dalej, Płomyku! Ześlij swoją furię. Pokaż, jak władasz boską mocą! Zniszcz dzieci Hiperborea i Sholdema, co ci szkodzi! Wszak jesteś wolnym, jak my wszyscy! Czy jednak ośmielisz się stawić czoła mnie i wejść na moją sferę życia? Czy ośmielisz się zapolować na zwierzęta Pana Polowań? Niech więc tak będzie, niech to życie niszczy życie. Ten jeden raz, pójdę wam na rękę, piewcy harmonii.- I siedząc na swoim kamieniu w sercu lasu, Astrahachi dotknął umysłem osnowy i powołał do życia istnienia, które rozpleniły się wszędzie, gdzie tylko myśl jakiegokolwiek boga ośmieliła się powołać ziemię. Stworzył więc szczury, o stalowoszarym futrze i krwawych, czerwonych ślepiach, by przedostawały się do domów śmiertelnych, wyjadały ich pokarm i roznosiły choroby. Wypuścił na świat pająki wielkości dłoni mężczyzny, by objęły w posiadanie uroczyska i gaje, a wszelkich intruzów witały jedwabistymi sieciami i jadem. Z łańcucha myśli spuścił olbrzymie, czarne ogary, które, złączywszy się w stada i watahy, ruszyły na polowanie, by nękać śmiertelnych i stada ich zwierząt. Z nicości wokół dłoni boga wypełzły wielkie węże, wielkością dorównujące siedzibom śmiertelnych, czatujące na nieprzygotowanych do walki podróżnych i zwierzęta ukryte w roślinności równin i jaskiniach w trzewiach ziemi. - Oto mój ukłon w waszą stronę, starzy przyjaciele.- Zaśmiał się Nauczyciel, obserwując jak jego zwierzęta rozchodzą się po krainach świata. __________ Mniejsze życie (ogary i szczury), oraz potworne życie (wielkie pająki i węże) mam gratis z racji daru.
__________________ " - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!" ~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika". |
23-12-2013, 13:23 | #14 | |
Reputacja: 1 | Niewzruszony odpowiedział Hiporboreuszowi: Cytat:
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 23-12-2013 o 13:30. | |
23-12-2013, 15:07 | #15 |
Reputacja: 1 | I wszedł Sholdem Gha w ciemność i stanąwszy obok Hiperboreusa rzekł. - Rację masz, ów byt nie potrafi pojąć natury rzeczy. Dominacja jest częścią natury i mieczem równowagi. Wojna i walka niszczą słabych i wprowadzają oczyszczenie. Czy więc znów ten świat bezużytecznym uczynić chcesz? Wyjątki z Widzenia.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
23-12-2013, 17:06 | #16 | |||||
Reputacja: 1 | Ekste Odpis 1 Wszystkiemu temu przyglądał się Ekste. Chaos jaki zapanował na świecie był dobry, więc nie trzeba było nic zmieniać. Nie podobała mu się jednak działalność figur geometrycznych, więc trzeba było założyć opozycję. Krzyknął więc do wszystkich. Cytat:
No dobra. Po założeniu swojego klubu postanowił sprawdzić jakie to inteligentne postacie powstały. Jakieś czarnuchy... gadziny... jacyś ludzie... wcale mu się to nie podobało, więc jednak postanowił stworzyć swoją własną rasę. Ale najpierw... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ostatnio edytowane przez Anonim : 23-12-2013 o 19:59. | |||||
23-12-2013, 17:43 | #17 | ||
Reputacja: 1 | Widząc, jak kolejne ziarna chaosu kiełkują w świeżo utworzonym świecie, i nawet śmierć padła ich ofiarą, Strażnik Równowagi zwrócił się do Pustki, która go wydała i sięgnął do jej najbardziej fundamentalnych praw. Czerpiąc z tej mocy, ukształtował istotę, która była jak on wcieleniem trwałego porządku. Lecz miała inny cel: jej zadaniem było pilnowanie, by życie nie posuwało się zbyt daleko, a powaga i ważność śmierci był zachowana. Chłód Pustki sprawił, że umysł nowopowstałego boga był zimny i logiczny, nie poddany emocjom. I oto w kosmosie pojawił się Nox, Anioł Śmierci, Strażnik Końca. Ten, Który Trwa rzekł: Cytat:
Cytat:
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 23-12-2013 o 17:48. | ||
23-12-2013, 17:59 | #18 | |
Reputacja: 1 | Ekste Odpis 1.1 Widząc co się wyrabia Ekste przyzwał Destana i powiedział do niego ( i tylko do niego, co by nikt inny nie słyszał): - Rób co chcesz, ale fajnie by było jakbyś dołączył do Stwórców, nie niszczył za bardzo dzieł naszego sojuszu i był wrogiem To Co Trwa. Natomiast na głos co by wszyscy słyszeli oodpowiedział sześcianowi Cytat:
Ostatnio edytowane przez Anonim : 23-12-2013 o 19:20. | |
23-12-2013, 18:48 | #19 |
Reputacja: 1 | Vintra spojrzała wokół siebie. Wszedzie bogowie dokonywali aktu stworzenia, wynosili z niczości kontynenty, rasy, nawet całe plany. Jednocześnie, wraz z kreacją powstały pierwsze konflikty – To Co Trwa uważało, że nowo powstałe istoty stanowią zagrożenie dla równowagi, zaś zielony bóg zwany Ekste twierdził, iż to działania Tego, co Trwa zagrażają kruchej równowadze. Choć Ekste stworzył okropne zkalęcia nekromantyczne, które napawały Vintrę obrzydzeniem, musiała ona stanąć po jego stronie. Choć sama niczego nie stworzyła, czuła, iż daleki, kosmiczny byt, jakim był Sześcian stanowiło zagrożenie dla jej przyszłych dzieci. - Wężu! - zwróciła się do lodowatego boga – Stań ze mną ramię w ramię, chrońmy razem z Ekste młode, dopiero co powstałe rasy. Nie pozwólmy dziwnemu, geometrycznemu bytowi decydować o ich życiu, ni ognistemu demowoli spalić ich. I ty, Hiperboreuszu, i Ty, dziki Astrahachi, stańmy razem, by chronić nasze dzieci – krzyknęła Vintra, zwracając się do poszczególnych bogów. Gdy Vintra już połączyła swe siły z Ekste, stwierdziła, iż jego nekromancja jest także zbyt wielkim zagrożeniem dla nowych istot. Uniosła swe dłonie do piersi, pozwoliła, by żar jej serca ogrzał je, a następnie uniosła je wysoko, ściskając mocno. W ich środku żar zwiększał się i zwiększał, punkt malał i malał, aż w końcu zawartość jej dłoni wybuchła różnokolorowym światłem. Gest ten zmienił świat na zawsze, albowiem powstała magia, prawdziwa, dzika i potężna. Co więcej, narodziła się nowa szkoła magii, magia kapłanów i osób o czystym sercu, zdolna pokonać nekromantyczne twory Ekste. Wraz z magią na świecie pojawiło się nowe bóstwo – Vintra była czystym życiem, najmłodszą i najbardziej witalną z bogów, a także jedyną, która przybrała kobiecą postać. Jej witalność zrodziła z pierwotnej ciemności bóstwo powietrza i prądów morskich. ___________ Dołączenie do panteonu (Stwórcy) 1 PM Legendarny koncept (Magia) 5 PM Magiczny koncept (Święta Magia) 3 PM Pozyskanie Domeny Magia (Święta) 3 PM PM: 15 → 3 Ostatnio edytowane przez Kaworu : 23-12-2013 o 20:01. |
23-12-2013, 19:31 | #20 |
Reputacja: 1 | Opisując dźwiękami cały przyszły świat, Accathor rysował połączenia między wszystkimi istniejącymi krainami w planie materialnym. Wąskie szlaki pośród ciągłej pustki Planu Materialnego. Skalne wyspy mogące być odpoczynkiem dla strudzonych wędrowców. Płaskowyże mogące pomieścić całe cywilizacje lub ich kolonie. I w końcu, w samym środku chmury nowo stworzonych obiektów, powstała Sfera: miejsce gdzie spotykający się przedstawiciele różnych ras będą pod jego opieką. Zobowiązany Dekretem Dualizmu, przemyślał jeszcze raz swoje dzieło. Jego martwe dzieło zrównoważyło istnienie świadomego życia. Dobro które mogło być udziałem tego miejsca znosiło się z problemami które wywoła. Na piękno które tu postanie remedium będzie brzydota tego co wciąż czeka na ukształtowanie. Rozpocząwszy dzieło, Płynący z Ziemią postanowił obdarować każdą jedną z nowo powstałych ras. Rosh, Syny Hiperboreja, Hatendanisowie, . Po długiej chwili namysłu, tuż poza granicami dziedzin, stworzył wyspy-góry skały. W ich środku zawarł szeroką gamę rud i kamieni , skał i piasku. Wierzchnią warstwę dolin pokrył drobnym kruszywem z bogactwem odżywczych minerałów. Jeżeli tylko któraś z tych ras zapragnie z nich skorzystać, będą czekały. Efekty swojego niedopatrzenia zauważył dopiero po ukończeniu pierwszej z nich. Pod nią, jako przeciwwaga dla strzelistych wierzchołków, powstały gigantyczne jaskinie. Od jakiegoś czasu umysł Accathora nawiedzały przyjazne drgnienia myśli innych. Nie miał własnych dzieci. Ale przewidywał czas, kiedy znajdzie się dla nich miejsce w symfonii i nie mógł pozwolić na zagłuszenie tej melodii. Dar: Mistrzostwo Żywiołów[Skały i minerały](4PM) Większe Stworzenie krainy[Krainy pośrednie](3PM) Zmiany krainy(0PM) Dołączenie do Panteonu[Stwórcy](1PM)
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 24-12-2013 o 22:49. |