04-06-2014, 12:27 | #91 |
Reputacja: 1 | Nie wierzę, niezwykły przerzut się udał. Ten jeden raz. Dobrze, że w momencie, gdy tego najbardziej potrzeba. Jak już o tych rzutach mówimy, to mam pytanie na przyszłość. W przypadku przerzutu jeśli wypadnie 1, to działanie jedynki jest takie, jakby wypadła normalnie, czyli pech? Jeśli tak, to zaczynam bać się 10 równie bardzo co 1, bo dają dodatkową szanse na pech.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |
04-06-2014, 12:33 | #92 |
Reputacja: 1 | Jeżeli w czasie przerzut wypadnie "1" to wcześniejszy sukces zostaje anulowany. Wykonanie przerzutu jest jednak dobrowolne. Chyba o tym wspominałem... a może nie. Jeśli nie to przepraszam. W tej mechanice jest jeszcze zasad, że można zostawić sobie ostatecznie tylko tyle kości ile wynosi cecha przy danym teście. O tym jednak nie wspomniałem na początku sesji, więc nie będziemy wprowadzać zamieszania i ta zasad nie obowiązuje. Mechanika ta została wybrana jako prosta zarówno jeżeli chodzi o tworzenie postaci, jak i same rzuty. Miała ona stanowić tylko delikatny element losowy w sesji, aby był jakiś dreszczyk emocji przy niektórych akcjach. Na przyszłość będę musiał jednak pomyśleć o jakieś innej mechanice, która będzie się lepiej nadawała do klimatu jaki chce tutaj osiągnąć. To jednak temat na osobną dyskusję. |
05-06-2014, 09:06 | #93 |
Reputacja: 1 | Stwór pokonany, choć to nie oznacza końca waszych kłopotów. Pomroka nadal jest gęsto i bardzo ciemna. W tym momencie macie pięć lamp (cztery przewodników i jedną, mniejszą krasnoluda). Jon zamierza przejąć dowodzenie i od was zależy, czy mu się podporządkujecie. Teoretycznie jest już grubo po północy i do świtu powinno być niedaleko. Niestety nic nie zwiastuje jego nadejścia i to może być kolejny wasz problem. |
05-06-2014, 09:34 | #94 |
Reputacja: 1 | Kobieta weszła do powozu, czy została z nami na zewnątrz? Nie zauważyłem, aby coś o niej wspomniano w poście, więc pytam.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |
05-06-2014, 09:36 | #95 |
Reputacja: 1 | Na razie do powozu nikt nie wszedł. Przypuszczam, że Anonim do tego nie dopuści. Na razie cała ekipa Klingenborga powoli zmierza w kierunku powozu. Kobieta stoi, gdzieś obok Nevarda i czeka, aż się ktoś nią zainteresuje. W sumie nie wiem, jak to się stało, że tego nie napisałem. Mea culpa. EDIT: Dopisałem zdanie o jej obecności przy powozie. Ostatnio edytowane przez Python : 05-06-2014 o 09:38. |
05-06-2014, 11:22 | #96 |
Reputacja: 1 | No tak, zaspany i się spieszyłem, to zbyt ogólnie pytanie napisałem. Oczywiście, że miałem na myśli, czy będzie wchodziła do powozu z z innymi, czy nie.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? Ostatnio edytowane przez Saverock : 05-06-2014 o 16:35. |
05-06-2014, 16:57 | #97 |
Reputacja: 1 | Z czego zbudowany jest powóz? Dałoby się go zabarykadować? |
05-06-2014, 18:12 | #98 |
Reputacja: 1 | Powóz, jak powóz. Drewniany plus szklane okna. |
06-06-2014, 14:57 | #99 |
Reputacja: 1 | Krótki opis sytuacji na froncie: - przeszukanie dzieci nic nie dało. Musicie podjąć decyzję, czy za namową Harmana i Jona odpuszczacie i dajcie rodzinie Klingenborga wejść do powozu, czy szukacie dalej. Jeśli szukacie, to oczywiście pytanie, jak i gdzie; - macie co prawda pięć lamp, ale ustawienie bezpiecznej formacji będzie bardzo trudne. Gęsta ciemność zniekształca obraz i praktycznie uniemożliwia ustawienie precyzyjnej formacji. Poza tym macie niewielki zapas drewna, który nie wystarczy na ponowne rozpalenie wszystkich ognisk, które mogłyby wzmocnić formację. Propozycja Jona wydaje się sensowna. Przypomnę proponuje on utworzyć ciasny krąg z lamp, który otoczy powóz i konie; - możecie oczywiście też próbować iść dalej. To, jak powiedział Harman bardzo bezpieczny szlak i możliwe, że anomalia ma ograniczony zasięg. Jeżeli jednak wierzyć obserwacją i słowom Rekusa, to obszar Pomroki (z uwagi na jakiś przedmiot o który upomnieli się mieszkańcy ciemności) prawdopodobnie będzie przesuwał się razem z wami. - powoli powinno świtać, ale niebo jest nadal czarne jak węgiel i nie ma najmniejszych śladów zbliżającego się wschodu słońca. Przypomnę, że w tym świecie czas dnia i nocy jest bardzo płynny i zależy od kaprysów Pomroki. - Saverock Samson ma liście o których pisałem w poście, więc twoja postać może zająć się przygotowaniem antidotum. Zajmie to jakieś 30-40 min i zwiększa szansę przeżycia kobiety. Napisz, gdzie ją umieszczacie, gdyż po tym jak Jon udzielił jej pomocy, leży ona nadal w pobliżu powozu Klingenborga. To chyba tyle ważnych informacji. |
07-06-2014, 12:50 | #100 |
Reputacja: 1 | Ulli przeszukanie wszystkich bagaży, ubrań i całego powozu zajmie sporo czasu, jeżeli chcesz to zrobić dokładnie. To w końcu cała rodzina, dwie żony i gromadka dzieci. Bagaży jest całkiem sporo. To raz. Przypomnę tylko, że to dość duży powóz, bo mieści się w nim w komfortowych warunkach 10 osób. Druga kwestia to taka rewizja będzie niewątpliwie odczytana, jako potwarz dla ważnego klienta Westerwelda i znamienitego obywatele Thuleport. Jeżeli nic nie znajdziesz może wyjść z tego niezła chryja. I trzecia kwestia, to oczywiście obecność Pomroki. Podsumowując chciałbym zapytać, czy podtrzymujesz deklarację, jeśli tak to czy szukasz czegoś konkretnego (nikt z was nie widział przedmiotu z bliska) i poproszę na koniec rzut. Aha... oczywiście jeżeli ktoś ci pomoże to przeszukanie pójdzie o wiele szybciej i sprawniej. |