23-08-2015, 20:27 | #601 |
Reputacja: 1 | archiwumX, zaszło, zdaje się, małe nieporozumienie. Flaga, która powiewa nad wyspą jest flagą Królestwa, czyli krainy, której władca wysłał Was na tę wyprawę. Mieliście po drodze skontrolować, czy ona nadal tam powiewa, bo Melania należy do Królestwa i jest jego najdalej na zachód położonym przyczółkiem. Reakcja Lukrecji wynikała z tego, że chciała się upewnić, czy flaga Królestwa nie została zastąpiona flagą Patagonii, bo taka myśl ją naszła po znalezieniu monety. Jednak okazało się, że póki co z flagą wszystko w porządku - jest na swoim miejscu i jest we właściwych barwach. W kontekście tego Twój odpis jest po częsci bez sensu, pewnie będziesz chciał go zmienić.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |
23-08-2015, 22:55 | #602 |
Reputacja: 1 | Rzeczywiście się zbłaźniłem... Zgaduję, że flaga jest w miejscu, z którego widać całą wyspę.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
24-08-2015, 09:03 | #603 |
Reputacja: 1 | Można tak powiedzieć. Może nie widać każdego zakamarka, bo teren jest pofałdowany, ale rzeczywiście perspektywa jest stamtąd taka, że widać całą wyspę.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |
25-08-2015, 12:30 | #604 |
Reputacja: 1 | Dobra! Program najbliższych działań Lukrecji już ustalony.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
30-08-2015, 21:34 | #605 |
Reputacja: 1 | Ahoj piraci. Jak wam idzie? Który dzień żeglugi macie i czy działo się coś ciekawego?
__________________ Gargamel. I wszystko jasne |
06-09-2015, 18:02 | #606 |
Reputacja: 1 | Drodzy, czas zwijać żagle. Niezależnie od tego, co postanowicie, u brzegów Melanii zakończymy sesję. Pozostało tylko zdecydować, czy uznajecie fiasko wyprawy, czy śmiejąc się w twarz Fortunie i zgodnie z pratchetowską "jedną szansą na milion, która sprawdza się w dziewięciu przypadkach na dziesięć" płyniecie dalej. W ostanich postach sesji postaram się przynajmniej trochę rozjaśnić mrok spowijający niektóre wątki. Może nie wprost, żeby pozostawić nieco do odkrycia, gdyby w nieokreślonej przyszłości była wola napisać kolejny rozdział Wyprawy. Po zakończeniu sesji wszyscy, którzy dotrwali, dostaną oczywiście wpisy o ukończeniu sesji, reputki (jeśli tylko będę miał taką możliwość) oraz może jakieś notki (tego nie obiecuję). Przypuszczalnie będzie też raport, ale na to mogę potrzebować nieco czasu. I niech wiatr zawsze Wam sprzyja!
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |
06-09-2015, 18:05 | #607 |
Reputacja: 1 | Uuu, mam nadzieję, że ta decyzja nie od naszego rzadkiego postowania? Mimo wszystko liczyłem na dobicie do brzegu . Ja jestem za płynięciem naprzód, nie ma co się cofać! |
06-09-2015, 18:12 | #608 |
Reputacja: 1 | Następnym razem. Ze względu na niedostatek czasu ciężko mi utrzymać zaangażowanie na odpowiednim poziomie a w najbliższej przyszłości przewiduję, że może być z tym u mnie jeszcze gorzej. Moim zdaniem lepiej zakończyć sesję (gramy już dziewiąty miesiąc! to całkiem sporo, jak na standardy LI) w dość naturalnym momencie, kiedy trzeba podjąć ważne decyzje i najwyżej zostawić sobie furtkę na przyszłość do ewentualnego wskrzeszenia i kontynuacji, niż żeby to się w pewnym momencie rozmyło na skutek zmęczenia materiału i mojej znikomej aktywności.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |
06-09-2015, 18:41 | #609 |
Reputacja: 1 | Zgadzam się z Earendil'em. Zostawmy sobie furtkę na kiedyś tam. Może już jako stare dziadki odkopiemy tę przygodę. Czy coś jeszcze chciałbyś od nas, jakiś deklaracji, etc.? Ostatnio edytowane przez Martinez : 06-09-2015 o 19:18. |
06-09-2015, 18:45 | #610 |
Reputacja: 1 | Ja także popieram przedmówców. Postawmy żagle i wpakujmy naszych bohaterów do komór hibernacyjnych
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |