18-11-2015, 15:54 | #111 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | W piątek wyjeżdżam na trzy dni. Pojawię się w niedzielę po południu bądź wieczorem. Dobrze by więc było gdybyśmy skończyli w docu i do niedzieli już wszystko było wrzucone na forum. Zachęcam do zwiększenia aktywności w docu. Postaram się tam często zaglądać. |
18-11-2015, 21:47 | #112 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Tekst w docu podzielony. Markowi chyba wypadło najmniej do wklejenia (czysty przypadek). Jak do jutra wieczór wkleicie to przed wyjazdem dam odpowiedź. Komtur grasz z nami jeszcze? Nie udzielasz się ostatnio? |
19-11-2015, 14:20 | #113 |
Reputacja: 1 | Mam nadzieję że gra, bo szkoda by było żeby nam się tak wykruszył kolejny członek ekipy. |
19-11-2015, 20:57 | #114 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Fajno, że daliście odpowiedzi, ale ja jednak nie wywiążę się z obietnicy dania odpowiedzi przed wyjazdem. Zwyczajnie mi się już dzisiaj nie chce. Odpis będzie w niedzielę wieczór, a przed wyjazdem napiszę do Komtura przypominając mu, że jeszcze z nami gra (chyba). Będzie miał trzy dni żeby coś skrobnąć. |
22-11-2015, 23:10 | #115 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Miałem skończyć nieco dalej, ale było by nieuczciwe nie dać wam wyboru iść albo próbować ucieczki na przykład. Spodziewam sie krótkiej narady i decyzji. Powinno obyć się bez doca. Niech po prostu każdy krótko się wypowie. |
24-11-2015, 16:19 | #116 |
Reputacja: 1 | Zaczekam z postem jeszcze przez chwilę, żeby się przekonać czy ktoś z chłodniejszą głową niż Ss'aris spróbuje przemówić tej hołocie do rozsądku, zanim fechmistrz wyskoczy na nią ku chwalebnej śmier... ekhm... zwycięstwu |
25-11-2015, 19:26 | #117 |
Reputacja: 1 | Myślę i myślę, ale nie wiem co mógłbym napisać. Bo co zrobić jak 50 ludzi celuje z ciebie z łuku, a nie koniecznie chce się zostać jeżem? Chyba, że w założeniu "Ziemniaka" jako wędrowni Dawcy Imion jesteśmy jakimiś cyborgami. Jak dla mnie Eleishar możesz wrzucać swoje, bo ja pomysłu jak z tego wyjść cało w obecnej sytuacji, nie mam. |
25-11-2015, 20:55 | #118 |
Reputacja: 1 | Jakby było nas 5 adeptów wojowników czy powietrznych łupieżców powiedziałbym "zarąbmy ich i chodźmy dalej". Ale fechtmistrzowie są de best w starciu 1:1, Zbrojmistrz mimo gear'a bojowego killerem nie jest, więc raczej bądźmy grzeczni. Tym bardziej że w takiej chmarze jest spora szansa na wrogiego adepta czy dwóch. I tak Marku, adept to taki fantasy-cyborg. W jednej z moich sesji adept wojownik 6 kręgu samodzielnie szturmował mały zamek. I prawie mu się udało, mimo że bardzo starałem się go zabić...
__________________ Bez podpisu. |
25-11-2015, 21:10 | #119 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Posty nie muszą być długie. Na prawdę nie obrażę się jeśli ktoś napisze: XY myślał i myślał, ale nic nie mógł wymyślić. W końcu zrezygnowany powiedział do towarzyszy. -Chyba będziemy musieli się z nimi udać. Zjedzą to zjedzą. Miejmy nadzieję, że pasje nas ochronią. Jak kompletnie nie macie pomysłu to nic nie piszcie. Też się nie pogniewam. Uznam po prostu, że pokornie podążacie za grupą a strach odebrał wam mowę. |
25-11-2015, 21:48 | #120 |
Reputacja: 1 | No cóż... po prostu nikt nie chce podejmować decyzji i każdy czai się aż zrobi to kto inny
__________________ Bez podpisu. |