14-08-2016, 19:31 | #71 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Decyzje i akcje Hortona biorą się z jego charakteru i wiążącego się nim podejścia do innych. Cytat:
Możemy z Vaenorem mocno przebudować tamten dialog, jeśli chcesz, ale tak jak wspominałem wyżej, to po prostu wiąże się z charakterem mojej postaci, która stara sobie pozyskać życzliwego gościa (Snow) i jednocześnie nie pozwolić na podobne zbliżenie się do niego komuś innemu. | ||
14-08-2016, 19:41 | #72 |
Reputacja: 1 | Pax, pax.... między nami ludziska. Fyrskar ja to też odebrałem jako trochę nagięcie rzeczywistości z twojej strony. Znamy się jednak trochę więc uznałem, że to takie docieranie się w tej sesji. Za kilka tygodni wszystko wskoczy na właściwe tory. Asenat moja droga, daj szansę sesji. Nie wbijaj sztyletu w moje biedne plecy, nie porzucaj męża w godzinie próby Hawkeye też nie zasłużył na los porzuconego MG |
14-08-2016, 20:17 | #73 |
Reputacja: 1 | No dobra, bo widzę, że robi się ostro. Asenat przemyśl proszę sobie sprawę na spokojnie, bez podejmowania pochopnych decyzji. Mam nadzieję, że uda nam się tu stworzyć wspólnie ciekawą historię. Co do samego dialogu. Tak wyszedł mały kiks, gdyż ślub nie mógł odbyć się po miesiącu. Byłoby potrzeba z co najmniej pół roku (To i tak przy posmarowaniu Wielkiemu Septonowi), aby być pewnym, że nie ma ciąży etc. Rozumiem dlaczego dialog Fyra z Cao mógłby być odebrany jako metagaming. Fakt jest taki, że panna młoda nie dała powodów do konkretnej podejrzliwości. Ja po tym dialogu widziałbym zarządcę jako strasznie spiskującego, nie wiem czy było to takie zamierzenie. Proponuję na spokojnie odpocząć. Przepisać trochę dialog i powinno być OK. Słuchajcie to początek sesji. Docieramy się, poznajmy swoje style gry. Możemy powiedzieć: To mi się nie podoba. Warto takie informacje wziąć pod uwagę. Fyr wyraził chęć zmian, więc myślę, że da się stworzyć coś lepszego i na przyszłość posiadanie odpowiedniej wiedzy co może nie podobać się naszym współgraczom. Jeszcze raz proszę o spokojne przemyślenie decyzji. Jeżeli jednak decyzja już zapadła, to mogę tylko przeprosić. Gracz odchodzący na tak wczesnym etapie to zawsze wina MG i mam nadzieję Asenat, że jeżeli uznasz, iż twoje zdanie jest ostateczne, wystartujesz jeszcze kiedyś w jakiejś mojej rekrutce w przyszłości. Jestem jeszcze jutra do południa on-line. Potem wrócę w Niedzielę, ale powinienem monitorować komentarze. Będziemy wiedzieli za tydzień na czym stoimy.
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
14-08-2016, 21:25 | #74 |
Reputacja: 1 | Właśnie, nie podejmujmy pochopnych decyzji. Dajmy sobie szansę i tak dalej i tak dalej. Myślę, że jakoś się dogadacie, skoro Fyrskar wyraził chęć zedytowania dialogu. Pozdrawiam merill
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |
14-08-2016, 21:33 | #75 |
Reputacja: 1 | Nie zamierzam się już o to wykłócać, szczególnie, jeśli ktoś miałby zrezygnować z tego powodu. [Tutaj był jeszcze dłuższy komentarz na temat moich odczuć na ten temat, ale uznałem, że narobiłoby to tylko więcej kwasu]. |
14-08-2016, 22:05 | #76 |
Reputacja: 1 | Yyy jesrem zmieszany. O co w ogóle chodzi? Rozumiem,ze o post Fyrskara, ale ja tam nic nie widze. Moze jest jakis metagming, ale czytalem to dwa razy i nie zauważyłem. Niemniej milo ze widac jakies porozumienie. Hawkeye, to te śledzenie w twoim odpisie czy tworzyć dok?
__________________ Man-o'-War Część I |
14-08-2016, 22:14 | #77 |
Reputacja: 1 | Na ten moment lepiej pisz posta Baird, bo jak pisałem nie ma mnie w przyszłym tygodniu.
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
14-08-2016, 22:38 | #78 |
Reputacja: 1 | No to post jest. Teraz czekam.
__________________ Man-o'-War Część I |
15-08-2016, 18:33 | #79 |
Reputacja: 1 | Moi drodzy! Najmocniej przepraszam, za nie obecność. Miałem sporo pracy na głowie. Sprawa najważniejsza, jeśli namieszałem - to przepraszam, raczej sugerowałem się w dialogach, podejściem mojej postaci. Jeśli jednak jest możliwość, naprawienia sprawy, z chęcią się tym zajmę. Mam nadzieje, Asenat - że nie jest do decyzja ostateczna. Że dasz nam jeszcze szanse, a w ciągu kilku najbliższych tygodni, każdy z nas przyzwyczai się do innych graczy. |
16-08-2016, 13:29 | #80 |
Reputacja: 1 | Dobrze, przyznaję, może się rozpędziłam za bardzo i pospieszyłam z decyzją o odejściu. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że sytuacja wzbudziła mój kolosalny niesmak i dalej budzi :/. Nie cierpię metagamingu u współgraczy, który wymusza na wszystkich toczenie ponad połowy sesji po dziesiątkach tajnych doków, bo inaczej nie da się kroku zrobić. Przepraszam niniejszym za zamieszanie. Idźmy dalej. Edytujcie jak chcecie... mnie bardziej zależy, żeby więcej podobnych akcji nie było niż na tej scenie. Nie ma co dzielić włosa na czworo. |