08-04-2019, 12:16 | #41 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Może opcja 3? Warto by przejąć władze i mieć własną armie złodzieji | |
08-04-2019, 17:08 | #42 |
Reputacja: 1 | Ja bym sprzedał tych dwóch młodzieńców królowi, bo na pewno nie dają rady udowodnić zaklęcia wiatru (co byłoby godne rozważenia, od czasu śmierci nawigatora nie mamy zaklęcia na przyspieszeni). Trójka jest rozsądna, ale chciałbym rozstrzygnąć ten wątek Karchedona.
__________________ Evil never sleeps, it power naps! Ostatnio edytowane przez Santorine : 08-04-2019 o 17:10. |
08-04-2019, 21:23 | #43 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Mnie jako gracza, kusi wątek tych dwóch kolesi Ale to tak bardziej z chęci dopakowania statku niż z faktycznej potrzeby | |
12-04-2019, 09:33 | #44 |
Reputacja: 1 | Sesja nam trochę zwolniła. Ale to moja wina - bo projektów się nawarstwiło w robocie. Ale już wracam do pisania. Santorine rzucił w docu ważną kwestię. Wszystko fajnie przygoda zabawa brawurowość. Ale walki morskie mogły by być atrakcyjniejsze jeśli pojawiłby się galeony działa i broń czarnoprochowa. To istotne pytanie. Bo opuszczamy wtedy realia bestii i barbarzyńców. To zupełnie inne przygody. Powiem szczerze że pomysł nie jest zły. Troszkę mi tego brakuje w naszych bitwach. Brak salw armatnich, pistoletów, rapierów itp... Ale tego typu zmiana całkowicie zmienia świat. Tricarnia nie będzie potęgą z triremami zionącymi ogniem. Ja znam dwa systemy savage world operujące w tej tematyce. 50-fantoms - świat highmagic dużo magii, dziwne rasy(można grać kraboludziem). Na statkach magowie wspierający walkę. No i jest Pirates of the spanish main w którym wcielamy się w zwykłych ludzi - ocean atlantycki karaiby itp. Świat taki bardziej w stronę piratów z karaibów. Możemy też własny setting zrobić. Ale trzeba szczegóły wtedy ustalić szczegóły. Oczywiście sprawdzilibyśmy może nową edycję. Mam ją już ogarniętą w całości i na prawdę nie trzeba wielkich zmian w systemie. A mechanika w pierwszych testach, które robiłem sprawdza się chyba nawet przyjemniej. Jeśli nie to deklarujcie w którą stronę idziemy z następnym aktem. |
12-04-2019, 11:32 | #45 |
Reputacja: 1 | Wejście w proch to całkowita zmiana sytemu. To by raczej oznaczało nową sesję. I prawdopodobnie nowe postacie. |
12-04-2019, 11:52 | #46 |
Reputacja: 1 | Możemy bez większego problemu przerobić istniejącą załogę. Spora część się nie zmieni. Amazonki przerobimy na piechotę morską i damy im muszkiety. Wrona pozostanie wroną. Podobnie jak vallo, ojo. Berusa i Ferha tez trzeba unowocześnić. Caledorn pozostanie bez zmian z wielkim toporem. Kira też nie wymaga przeróbek. Rufus, Devyer, stary a nawet dzikus - wszyscy pasują. Kapitan pewno też zmieniłby tylko uzbrojenie. Bosman jest mocno conanowski więc jego postać pewno można zmienić - choć mogła by i zostać taka. Kwestia estetyki |
12-04-2019, 12:21 | #47 |
Reputacja: 1 | Musiał by nosić rozchełstaną koszulę, a tak może latać z gołą klatą |
12-04-2019, 13:08 | #48 |
Reputacja: 1 | Może się wyróżniać z rozhełstanego tłumu :P wiesz taki avangardowy styl |
12-04-2019, 16:13 | #49 |
Reputacja: 1 | Ja uważam, że przerobienie settingu na proch to niewiele roboty. Poza tym - te kryształy, idziemy na to?
__________________ Evil never sleeps, it power naps! |
12-04-2019, 20:21 | #50 |
Reputacja: 1 | Nie tak proste. Zmiana technologii niesie ze sobą zmiany polityczne. Tricarnia nie może pływać triremami. A imperium utrzymywać falang. Tereny pustynne z dzikusami zaczynają przypominać w pustyni i w puszczy. Lordowie gubernatorzy, bale, szlachcice. To klimaty Anglii, Hiszpanii i Francji oraz ich kolonii. TO nie miejsce dla faberterry i dzikusów. To drastyczne zmiany. Historia musiała by mocno pójść do przodu. Możemy spróbować jakąś je wykreować. Ale do tego obrazu nie pasuje wiele elementów tego świata. Ktoś chętny na propozycję nowych realiów przygody? |