|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-02-2012, 22:17 | #11 |
Reputacja: 1 | Hawkeye ciesze się bardzo, że Lilly idzie sama, bowiem to bardzo zgodne z jej rysem psychologicznym Co do obgadania szczegółów najlepiej mi na gg. Jeśli ktoś będzie miał jakiekolwiek pytania: gg 6070609
__________________ Cisza barwą mego życia Szarość pieśnią brzemienną, którą śpiewam w drodze na ścieżkę wojenną istnienia... |
27-02-2012, 22:26 | #12 |
Reputacja: 1 | Moje GG to 768376 ... tak jakby ktoś miał jakieś pytania etc.
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
02-03-2012, 16:19 | #13 |
Reputacja: 1 | Jak wspominałem jutro chciałem zacząć pracować nad postem. Mam nadzieję, że jakoś się sprężycie i postaracie się coś wrzucić ...
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
02-03-2012, 23:19 | #14 |
Reputacja: 1 | Ja bym postulował, jeśli to nie problem o jeden dzień zwłoki. Dzisiaj już Cię raczej nie złapię, a chciałbym małe rozpoznanie do posta przeprowadzić, do którego jesteś mi potrzebny, widzę, że reszta też chyba już dziś nic nie wrzuci. Choć mogę się mylić. Oficjalnie, kajając się w prochu i pyle, proszę o wstrzymanie się MG z odpisem do niedzieli? Pozdrawiam merill
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |
03-03-2012, 10:09 | #15 |
Reputacja: 1 | No spoko, widzę, że wszystkich odpowiedzi nie ma. Także ci, którzy odpisali, brawo dla was Posta dam jutro. Mam czas w tym tygodniu, także nie ma problemu. Jednakże jest to ostateczny termin i mam nadzieję, że się wyrobicie Nie wiem jak z Mistrzem, bo wiem, że Asmorinne ma wszystko co potrzebowała do posta . W każdym razie czekam, a jutro akcja pójdzie do przodu
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
03-03-2012, 20:00 | #16 |
Reputacja: 1 | Przepraszam za spóźnienie. Na śmierć zapomniałem o sesji, toteż przed chwilą wziąłem się za odpis i przez całą godzinę udało mi się sklecić coś takiego.
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
03-03-2012, 21:24 | #17 |
Reputacja: 1 | Mistrzu: Będziesz musiał zmienić swojego posta. Trochę zbyt daleko posunąłeś się w ingerencji w świat. Wszelkie takie rzeczy jak pojawienie się ważnego NPC, odnalezienie śladów etc. muszą być uzgodnione z MG. Poza tym wszystkie wydarzenia rozegrały się na zewnątrz metra, także Atkinson nie miał potrzeby wchodzić do środka stacji ... oczywiście mógł to zrobić, ale bez poczynionych uzgodnień powinieneś zakończyć posta na momencie wejście do metra, ewentualnie opisać w niej plany postaci na kolejnych ruch. Post dla ciebie pojawi się jak wprowadzisz odpowiednie poprawki ... Do wszystkich: Wiem już wszystko co powinienem wiedzieć dot. postów. Asmorinne nie przejmuj się, jak nie zdążysz wrzucić posta, to dodasz go później . Dla trójki pozostałych agentów post pojawi się jutro (mam nadzieję, bo dzisiaj jakieś przeziębienie mnie chwyciło i walczę z nim, liczę, że będę miał siły, żeby pisać jutro.
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
03-03-2012, 22:20 | #18 |
Reputacja: 1 | Nie daj się miszczu! Trzymam kciuka ... jednego, od czasu do czasu ... bo czymś muszę spację cisnąć XD
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
04-03-2012, 14:29 | #19 |
Reputacja: 1 | Dobra post już jest. Praktycznie każdy z was ma teraz potencjalną sytuację dialogową . Także PW, GG, Gdoc, mogą (a nawet powinny) iść w działanie. merill: chłopak ma nie więcej niż 19 lat, twoja postać może mieć dziwne uczucie, że ją zna ... Asmorinne: twoja sytuacja jest powiedzmy skomplikowana, na razie Rosjanie nie zainteresowali się marką papierosów, ale mają szansę odkryć, że są Amerykańskie, co może być pewnym zmartwieniem ... podoficer wydaje się pewny siebie i znudzony, można założyć się, że nie pierwszy raz robi coś takiego ... F.lejo: do ciebie należy decyzja czy chcesz się przysiąść do stolika czy spróbować coś innego. Młody Zimmer, jednakże nie będzie się chciał odłączyć od przyjaciół (przynajmniej nie w tym momencie) Eyriashka: Robert jest przekonany, że w domu jest ktoś jeszcze oprócz staruszki, słyszał tam jakieś hałasy. Jako, że nie jest najlepszym empatą, ma problemy z odczytaniem zamiarów staruszki, no oprócz tego, że nie okazuje ona strachu ...
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
04-03-2012, 15:28 | #20 |
Reputacja: 1 | O raju ... blizna ...
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |