Arvelus

Nixon zaklął.
Kurna kurna kurna... czemu zombie przeszedł przez ulicę?
NIE PRZESZEDŁ BO GO SZAMBIARKA I AUTOBUS POTRĄCIŁY!

Popędził ze sługami do bloku drugiego. Nie próbował otwierać klatki, bo wiedział, że zamontowano tu wideofony. Bydlaki.
Za to kazał sługom ustawić się w schodki przed oknem!
Takim to sposobem chciał wskoczyć i skonsumować jakąś rodzinkę na parterze, a potem rozbiec się na cały blok.

 

Stalowy

- Te Nixon, Shade! NA DRODZE SIĘ NIE LEŻY!

 

Komtur

James Technik 2

James widząc co się dzieje na ulicy postanowił zadziałać szybko. Zrobił z plecaka terrorysty GŻT i wysłał dżihadystę razem z pięcioma sługami w miejsce gdzie leżeli Nixon i Shade z zamiarem wysadzenia się tuż przy nich (jak się nie da to chociaż przy jednym).

Sam zaś wyciągnął spluwę i strzelił dwa razy w oszklone drzwi, by wbić się do środka. Jakby szyba nie poszła od strzałów to sprawę miał załatwić cygan golfiarz, swoimi kijami.

 

Zombianna

 

__________________

Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

Someirhle

Korzystając z tego, że ponownie inni mieli inne zajęcia (i, przy odrobinie szczęścia, wzmacniane nietłukące szyby), postanowił doczyścić halę SuppaMarketu z reszty żywych. Nie mógł co prawda zablokować wszystkich wyjść, ale za to...
Ponury 1
...mógł sprawić żeby nie uciekali. Katatoną ich, a potem zawsze w stronę największej ilości potencjalnych sług. Do tego chociaż jego słudzy nie potrafili, biedaczki, walczyć za pomocą broni, to mogli wyposażyć się w przedmioty ochronne. Jak powszechnie wiadomo, metalowe wiadro czy garnek to wspaniały hełm, a skrzydło drzwiowe antywłamaniowe z zamkiem typu gerda to pawęż co się zowie (i wytrzymuje nacisk słonia, chociaż nie wiadomo co z użytkownikiem). Sprawdzone metody są najlepsze.
Ale przede wszystkim, jak najwięcej rekruta.

 

__________________
Cogito ergo argh...!

Dreak

Shade zmienia styl działania, stara się przejąc przychodnie lekarską i w niej się skryć przed niebezpieczeństwami.

 

__________________
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."

BG

Przekazała sługom polecenie, aby oprócz sprawdzania kolejnych pomieszczeń łapali uciekających z budynku. Chciała mnieć jak najwięcej ludzi. Skoro i tak nie umie tego powstrzymać, to przynajmniej postara się przeżyć-cokolwiek to oznacza w obecnej sytuacji.

 

MistrzKamil

Ponury na 1. Czyszczę park

 

__________________
Pływał raz po morzu kucharz
w rękach praktyk był onana
a załoga się dziwiła
skąd w kawie śmietana

Anonim

Dyplomacja:
Traktat SuppaMarkietingowy: Ivan Bury, James

Wszyscy:
Ivan Bury aktywował Katatonię! Większość żywych zamarła w bezruchu - właściwie nie spotkaliście aktualnie żadnego kto by oparł się tej mocy. Każdy z was z łatwością przejmował kolejne sługi (wyrywając ich z letargu) zupełnie jakby byli marchewkami wyjmowanymi z gleby. Z uwagi na ten bezruch bardzo niewiele się działo innego niż wasze ruchy.

Nixon:
Bez problemu dotarłeś do jednego z mieszkań i zabiłeś dwóch mieszkańców, a potem wydostałeś się na korytarz i przejąłeś dwóch strażników, a potem do kolejnego mieszkania i tak zdobyłeś 2 poziomy. Piątka sług, dzięki którym dostałeś się do Bloku została na zewnątrz i została zniszczona przez przesuwające się siły Fioletowych.

Ardel:
Niebieskie Okrągłe Coś okazało się być dużą fontanną, przy której była grupka ludzi obserwująca sytuację na drodze. Nawet nie ruszyli się, gdy ich przejąłeś, a potem zająłeś się WC i tam wszystkich załatwiłeś. Jakbyś miał aparat fotograficzny to warto było zrobić zdjęcie jednego typa z jaką miną zastygł, gdy siedział na tronie. Niestety nie miałeś, a gdy już go ktoś zahaczył szponami to natychmiast wstał... i przewrócił się, bo miał spodnie opuszczone do kostek. Po chwili oswodził się zostawiając spodnie i gacie za sobą. Ma na sobie marynarkę, koszulę, krawat i czarne buty. I nie jest czysty. Niestety oprócz charakterystycznego wyglądu nie ma innych mocy.
Zyskujesz 1 poziom. To jest proste!

Ivan Bury (i James):
Po przedostaniu się na zewnątrz błyskawicznie zahaczyłeś grupkę ludzi, która wspinała się na ciężarówkę (grupka już się wspięła) i zwróciłeś do wnętrza SuppaMarket, aby spotkać się przy kasach z Jamesem (i jeszcze zabrać kilka dodatkowych sług. Przy okazji Ivan Bury jeszcze w magazynie SuppaMarket znalazł Duży Słój - specjalny przedmiot Nixona.
James zyskuje 2 poziomy. Plus 2 poziomy za działania Terrorysty na ulicy o czym dalej (z Terrorystą jest teraz 10 sług w tym jeden Żul).
Ivan Bury zyskuje też 2 poziomy.

Jamesowy terrorysta:
Po dotarciu na miejsce okazało się, że i Nixon i Shade już nawiali i to w dwóch różnych kierunkach! Po drodze żeście przejęli 11 żywych, którzy jeszcze byli na ulicy po Akcji Autobus, a więc z radykalnie większymi siłami napadliście na piątkę Nixona pozostających przy południowej ścianie Blok2. Z uwagi na kamuflaż terrorysty jako bogatego Ali Baby możesz dalszy jego cel przesłać przez PW - dotyczy to jednak tylko nazwy celu, do którego Terrorysta pójdzie prosto, jeżeli jakieś dodatkowe taktyki to opisać je tutaj jawnie (pomijając nazwę celu, która wystarczy przez PW).

Shade:
Dzięki katatonii nie było problemu zyskać bardzo dużo rekrutów w okolicach parkingu przy blokach 3 i 4. Całkiem porządną ekipą dotarłeś do Przychodni, gdzie znajdowało się podejrzanie dużo wojskowych i to wyposażonych w broń palną! Na szybkości przejąłeś dwóch z nich, ale jeszcze było 7 w dalszej części korytarza (na wschód od recepcji) i właśnie obudzili się z katatonii.

Zombianna:
Po wyjściu z basenu okazało się, że wszyscy żywi są zastygli. Może lepiej było jednak wrócić na basen i zająć się szatniami? Z drugiej strony woda nie jest zbyt bezpieczna. No nic. Ruszyłaś mimo wszystko na południe do restauracji ze swoimi poprzebieranymi dziećmi. Ominęłaś wielką kałużę szamba na drodze na wysokości straganów, widziałaś, że James wdarł się do SuppaMarket i nawet widziałaś Terrorystę Jamesa, który odłączył się od głównych sił i pobiegł na zachód pomiędzy Bloki 2 i 3. Ty tym czasem przedostałaś się na skrzyżowanie i poprzejmowałaś wszystkich kierowców (aktualnie uczestniczących w drobnych stłuczkach i tych większych z uwagi na wcześniejszą Akcję Autobus). Trochę napasiona w moc dopiero dotarłaś do Restauracji (i widziałaś, że Shade oczyścił parking). W Restauracji jest sporo ludzi, ale to już czas i zaraz katatonia skończy się.
Zyskujesz 3 poziomy.

Lecter:
Marian zapakował się do szkoły, a ty oczyściłeś cały park. Wiesz, że Nixon dotarł do Bloku 2. Jesteś teraz między Blokiem 1, 2, a Szkołą.
Zyskujesz 2 poziomy.

Marian:
Wkroczyłeś do szkoły, ale na parterze zbyt wiele osób nie było. Pozabijałeś ich jednak wszystkich no bo nie ruszali się, a potem ruszyłeś piętro wyżej i ogarnąłeś jedną klasę zanim czar prysł i katatonia musiała zdążyć przed północą do domu. Został tylko Szklany Bucik - Specjalny Przedmiot Potrzebny Do Wypełnienia Specjalnego Zadania, O Którym Dotychczas Nic Nie Wiesz.
Zyskujesz 4 poziomy.

Tomek:
Co tu dużo mówić. Z katatonią to jak iść z Kosą Mariana na pole pszenicy. Zdążyłeś przejąć cały parter i nawet zyskałeś specjalnego sługę. I Strażnika, który czaił się na schodach.
Zyskujesz 3 poziomy.

Amy:
Podobnie jak u Tomka, gdy jest włączona katatonia to przejmowanie ludzi w bloku jest wprost obrzydliwie nudne. Twój manewr z Nadajnikiem był jednak całkiem niezły, bo nie tylko opanowałaś parter, ale jeszcze pobiegłaś w górę i przejęłaś Strażnika na pierwszym piętrze i grupę ludzi na drugim włącznie z ostatnim Strażnikiem! Tak to się robi! Pamiętaj, że nie odwiedziłaś żadnego mieszkania na pierwszym piętrze, a na drugim to ludzie znajdujący się na korytarzu byli większością tamtejszych mieszkańców...
Zyskujesz 4 poziomy.


Ardel:
Poziom: 3
Moce: Nekromanta 2
PN: 8/8
Ekwipunek: Kubełek KFC, Mózgtajl
Ilość Sług: 39/39
- 17*Dziecko
- Nauczycielka
Amy:
Poziom: 6
Moce: Technik 2
PN: 11/11
Ekwipunek: Kubełek KFC
Ilość Sług: 65/65
- 4*Strażnik
- 2*Żul
- Rajdowiec

 

Ardel

//Nekro 3

Pora się zabawić. Ardel gna ze swoją zgrają w kierunku kolejki podziemnej. Grupę dziatw puszcza jednymi schodami, drugą stroną puszcza ludzi z nagą nauczycielką na czele. Po jednym trupie puszcza jedną i drugą windą, gdyby jakiś idiota chciał tamtędy uciekać.