|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-12-2016, 20:58 | #171 |
Reputacja: 1 | Będzie śmiesznie, jak Was zleją :P |
01-12-2016, 21:55 | #172 |
Reputacja: 1 | To tylko bezimienni strażnicy, a my to bohatery USA |
01-12-2016, 21:57 | #173 |
Reputacja: 1 | USA i Reszty Świata. |
05-12-2016, 09:53 | #174 |
Reputacja: 1 | Czy John coś robi, czy po prostu czeka aż strażnik przyniesie pobitego Tonga? :P |
05-12-2016, 09:58 | #175 |
Reputacja: 1 | Pobity przez miniona...Hańba! Nie pokażę się więcej na dzielni! Co powiedzą koledzy w klubie! Ech, życie... |
05-12-2016, 10:46 | #176 |
Reputacja: 1 | Żeby zwiększyć Ci szanse dałbym mu tylko jedna akcję... ale nie chce ryzykować, bo jak wygra to rzucisz rpgi w diabły i wyjedziesz do tybetu Jak będziesz zaskakiwał kolesia? Idzie za Tobą ze dwa kroki. Komnata robiąca za łazienkę, jest dosyć... spartańska. nie spodziewaj się wygód |
05-12-2016, 10:50 | #177 |
Reputacja: 1 | Po prostu, gdy znajdziemy się w jakimś dyskretnym miejscu zrobię spokojny w tył zwrot, z uśmiechem podejdę do gościa i nim się zorientuje znokautuję go. |
05-12-2016, 11:34 | #178 |
Reputacja: 1 | Nie wiem czy zaskoczenie wchodzi w grę, gdy koleś którego szef kazał prowadzać po pałacu nagle w kiblu z uśmiechem podchodzi do strażnika No i ten pojawiający się z znikąd napis "FIGHT" też może go naprowadzić na trop :P Co innego jakbyś go wziął sposobem, np sikasz patrzysz w dół i mówisz: - Ha, zobacz jaki potwór! Gdybym go nie trzymał to by skoczył na ciebie i przegryzł gardło. :P edit: zaproponuj w bojowym docu jak go załatwiasz. Masz nową tabelkę, nie zepsuj jej :P Ostatnio edytowane przez Mike : 05-12-2016 o 12:39. |
05-12-2016, 12:40 | #179 |
Reputacja: 1 | ZANIM dotrzemy do kibelka, Mike. Zanim. Gdzieś wśród korytarzy bo w kiblu to faktycznie trudne by było. |
05-12-2016, 12:42 | #180 |
Reputacja: 1 | Korytarze mają to do siebie, że chodzą o nich ludzie, służba itp. Może nie ciągle, ale jeden na minute na pewno przejdzie. |