Mike

To klub dla kasiastych klientów, którzy chcę poczuć życie na krawędzi
Dress code lekko matrixowy zahaczający też o SM.
Za większość rozrywek tam dostępnych jest paragraf. Więc kupisz koks u barmana (oczywiście przepłacisz, ale towar i tak pierwsza klasa), sex bez ograniczeń i taki tam. Jak duuuużo zapłacisz to w zasadzie każda usługa jest dostępna.

 

Jaśmin

P, poprawiłem opis Johna. Nie pisałem dużo, ale wiesz, że ja nie wiem jaki ciuch John zarzucił na siebie tej nocy.
Jak to będzie garnitur to będziemy tworzyć kontrastowy duet.
Dajesz.

 

Mike

Jak chcesz to zmień sobie ciuchy, w sumie powinienem napisać klubie więcej.

 

Jaśmin

A co tam, jak John zarzuci garniak, a ktoś (patrz: ochrona) będzie wątpił to wystarczy że Doe rzuci - "On jest ze mną".
Chyba, że to exclusive club i bez garnituru, tudzież sukni wieczorowej nie wpuszczają.

 

Mike

Nie wiem czy John rzuci: on jest ze mną.

Bo ochrona może coś sobie pomyśleć, a nie wiem czy on zechce nadszarpnąć swój wizerunek :P
A jeśli nawet to w środku będziesz się wyróżniał.

 

Jaśmin

Ja i tak się wyróżniam. Mam quirk - Attitude.
Ale jakby co to wskoczę do budki telefonicznej i zmienię się w Kapitana Polskę z gaciami na wierzchu.
A tak poważniej, jakby co to zmienię imidż. Czytaj: Zmienię posta. Bo zaprawdę nie wiedzieliśmy co to za klub, a Jax chyba dał nam inf jak powinniśmy się odziać i zachowywać.

 

Mike

Dlatego pisze, że możesz zmienić, bo nie mieliście wcześniej info.
Coś pechowo zaczynamy, najpierw wydaje mi się, że informowałem psionika o starcie, potem lotnisko nawala, a teraz okazuje się, że brak info o klubie.

 

Jaśmin

Nieeee martw się.
Damy radę.

 

Mike

No nie wiem :P
Podejdziesz, a ochroniarz:
- Stary, w tych butach nie wjedziesz!

 

Jaśmin

Już jesteśmy na etapie butów, ale jeszcze nie na etapie bielizny tak więc nie jest źle.