Ombrose

Technicznie to nie była wróżba, ale przyjąłem do wiadomości
Btw, lepiej nie rozgłaszać tego typu poglądów w oddziale (że wróżby to herezja), bo wsadzą do paki za możliwe lekceważenie Proroctwa Nowego Roku 1967
(to w PDFie rekrutacyjnym o "końcu świata")

EDIT: Na prośbę MTMa sporządziłem mapkę domku. Wstawiłem ją na koniec posta

 

Morri

"Aż czwórka z pięciorga detektywów straciła brata lub siostrę (...)"

Jesteśmy jedną, wielką, dysfunkcyjną, skrzywdzoną rodziną

 

__________________
"First in, last out."
Bridgeburners

MTM

No właśnie niektórzy BN'i tak myślą i to mnie martwi.

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Ombrose

Nie wiadomo gdzie jeszcze Robert Douglas zapuścił pytangosa, więc to, że jesteście wielką rodziną może się jeszcze sprawdzić X"D Już teraz zaczyna się sprawdzać X"D

 

MTM

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Mag

Dziękujemy Ci nasz najwspanialszy rodzynku

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Ombrose

Wszystkiego najlepszego! A jeszcze do życzeń MTMa dodam, że najmądrzejszym i że... e... moje kwiatki są piękniejsze od jego!


A tak przy okazji, MTM - Szaine zapytała na docu, czy reflektujesz na dialog - a nie wypada kobiecie czekać na odpowiedź, i to w jej święto! :O

 

Ombrose

Wszystko wskazuje na to, że Jezioro Bodom ma jakąś historię do opowiedzenia.

Dobrze, gdybyśmy skończyli kolejkę wyjazdem z Oittaa, ale możliwe, że się nie uda. W każdym razie na czym mi zależy naprawdę, to abyście podzielili się na drużyny i przyporządkowali do wątków głównej sprawy. Na razie wiadomo tylko, że Imogen zajmie się policją (już aktywowała legitymację). Jeśli do końca kolejki (to jest za siedem dni) nie podzielicie się ostatecznie, to zadzwoni do Was Koordynator i Wam w tym pomoże. Ale wtedy nie gwarantuję, że wszyscy wylądują w tym wątku i z tymi BG, z którymi chcieli.

Szaine - pisałaś, że Lotte wzięła telefon - ale który? Jej własny, czy satelitarny? I ma ze sobą broń? O tym nie wspominałaś, ale jest dalej w ekwipunku, więc pytam.

Miłej gry wszystkim ^^

 

Morri

Borze świerkowy
Dziękuję za życzenia, nie zauważyłam wcześniej
Muszę częściej czytać komentarze

 

__________________
"First in, last out."
Bridgeburners

Ombrose

<przypominam, że komentarze czytamy po przeczytaniu posta sesyjnego>

Witajcie w nowej kolejce!
Niestety nie wszystkie informacje, które mam do przekazania, są dobre

Po pierwsze i najważniejsze. Szaine wyrzuciła w ostatnim poście bardzo słaby wynik, bo 9 (przypominam, że 1 to wynik najlepszy, a 10 najgorszy) - a testowana była walka na poziomie umysłowym pomiędzy wilkiem, a Lotte. Lotte obróciła się w ten sposób (przynajmniej tak zinterpretowałem opis wykorzystania prawa wyporności na jeziorze), że spojrzała w oczy wilka i to okazało się mieć złe konsekwencje. Bardzo, bardzo mi przykro z tego powodu, ale w każdą konfrontację wpisane jest pewne ryzyko i tym razem kości ułożyły się niepomyślnie.
Normalnie postać padłaby na miejscu, jednak ciężko było mi zmusić się do napisania tak radykalnego zakończenia i uznałem, że wysoka wartość w Duszy Lotte częściowo ją ochroniła. Jednakże niestety nie mogłem kompletnie zignorować niskiego wyniku i dlatego też werdykt jest taki, że:
Visser jest sparaliżowana
Dokładna natura tego sparaliżowania nie jest znana, jednak Lotte wydaje się jakby wyrzeźbiona z kamienia. I tutaj kolejny quest - jeżeli uda się pozostałym graczom uratować ją i chłopca z toni Jeziora Bodom, to ten paraliż wcale nie zniknie… a więc czwartym wątkiem sesyjnym będzie znalezienie lekarstwa dla Lotte. Niestety nie przewiduję, że będzie to miało miejsce w najbliższym czasie, dlatego muszę z przykrością zakomunikować, że do czasu odnalezienia sposobu… Lotte i Szaine zostaną zawieszone w grze. Na jak długo? To będzie zależało od akcji pozostałych bohaterów i tego, z jakim sukcesem uda im się odnaleźć lekarstwo dla niej.
Szaine - poinformuję Cię w PW, kiedy Lotte przebudzi się, więc nie musisz aktywnie śledzić wszystkich scen. Pisałaś, że dostajesz powiadomienia na maila, więc powinnaś otrzymać tę wiadomość
Strasznie przykro mi, że tak się to potoczyło, ale nawet MG nie może zignorować rzutów, bez względu na to, jak bardzo by chciał

Zanim jednak Lotte powróci do żywych… pozostałe postacie muszą postarać się o to, aby w pierwszej kolejności nie zatonęła. Wtedy paraliż nie miałby już żadnego znaczenia.

Moja druga informacja jest taka, że dzisiaj i jutro nie będzie mnie na doku. Może dopiero późnym wieczorem w piątek.

Sytuacja u pozostałych graczy jest dość jasna. Natalie jest w trakcie dialogu z przystojniakiem i zauważy SMS od Lotte dopiero wtedy, kiedy sama postanowi wyjąć komórkę. Jednakże jest stosunkowo najdalej i musiałaby się bardzo pospieszyć, aby w porę dotrzeć na plażę.
Sharif jest w niewiele lepszej sytuacji pod względem ratunku Lotte, lecz jego mały arsenał może być więcej niż przydatny, biorąc pod uwagę, że niedaleko plaży są Immy i Alice, które mogą potrzebować pomocy. Teraz musi zdecydować, czy porzucić pijaną Irene losowi, czy też zainterweniować i potencjalnie uratować życie Fince.
Alice jest drugą osobą najbliżej Lotte, lecz teraz jest w środku lasku (to nie jest nie wiadomo jaka puszcza, po prostu drzewa rosnące zwarcie przy jeziorze) i ma przy sobie ciekawego jegomościa. Rozmowa z nim może wiele wnieść. Z drugiej strony uratowanie Ismo i Lotte może być przydatne jeszcze bardziej, a (choć tego jeszcze nie wie), na plaży jest wywrócona łódka i sama Imogen może mieć trudności z jej przewróceniem.
Imogen jest zdecydowanie w najlepszej pozycji. Ma przy sobie pojazd i dużo, dużo możliwości. W zależności od Twojej deklaracji, Mag, zapewne poproszę Cię o rzut we wcześniejszym poście, ale jeszcze go teraz nie wykonuj. Jest kilka czynników, które należy wziąć pod uwagę:
- ile czasu zajmie przeprowadzenie każdej opcji ratunkowej
- jak bardzo sama Imogen będzie narażona w trakcie misji ratunkowej
- czy pomysł, na który wpadnie, pozwoli uratować obie osoby, czy tylko jedną z nich (ewentualnie żadne, ale tego chyba nie będzie pragnąć .
Immy jest pewna, że obie osoby topią się, jednak tylko może przypuszczać, że jest to Lotte i chłopiec. Widzi, że jest tam osoba dorosła i dziecko, jednak postacie są w ruchu (tak jej się wydaje, Lotte jest de facto wciąż sparaliżowana), prawie całkowicie zanurzone, w pewnej odległości, a ona nie jest w możliwie najlepszym punkcie widokowym. Dodatkowo nie widzi żadnego zagrożenia ze strony nożowników, wilków, czy innych piekielnych mar.

Życzę powodzenia wszystkim i jeszcze raz przykro mi z powodu złych wieści