|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-04-2018, 11:06 | #41 |
Reputacja: 1 | A Ty przyszedłeś tu grać w nogę czy ludzi poznawać? :P Zaraz zapytasz cy A-chan ma faceta |
13-04-2018, 11:10 | #42 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | A ma? |
13-04-2018, 13:32 | #43 |
Reputacja: 1 | A może A-chan ma dziewczynę? Jak równouprawnienie to cała gębą. Oto wyjątek z pism uczonych mistrza Jaśmina. Trener Furano, Marcin Krzeszewski (imię i nazwisko będące zmorą przy wymowie dla Japończyków i Amerykanów) ma, na oko, krzepkie i zasłużone czterdzieści parę lat. To z pochodzenia Polak. Grał w polskich klubach, a za granicą w Niemczech (Schalke 04 Gelsenkirchen) i Belgii (Beveren i Anderlecht Bruksela). Z tym ostatnim klubem zdobywał kilkakrotnie mistrzostwo kraju, startował też w Lidze Mistrzów, acz bez większych sukcesów. Zagrał też raz w reprezentacji Polski, ale niechętnie o tym mówi. Ciekawskie chłopaki wyguglali, że w tym meczu złapał jedna z najszybszych czerwonych kartek w historii futbolu reprezentacyjnego. Na boisku i poza nim słynął z krewkiego temperamentu i inteligentnej gry. Do Japonii przybył kilka lat temu. Dlaczego właśnie tu? Nie wiadomo. W każdym razie na biurku trzyma zdjęcie pewnej uroczej damy. Jak sam mówi:"Została w kraju. To kłopotliwe." Podczas treningów nosi się po sportowemu, w dresach i trampkach. Nie sterczy przy ławce, ma zwyczaj biegać wzdłuż linii dopingując chłopaków energicznym krzykiem. Podczas meczu nosi się elegancko. Garnitur, odprasowana koszula, krawat, spodnie w kancik i wygodne półbuty. I plastikowe okulary, bardzo cieńkie, których chyba nie potrzebuje. Bywa szorstki, ale łatwo go poruszyć, a wtedy nieba przychyli. Taki jest. Koniec wyjątku z pism uczonych Jaśmina. |
13-04-2018, 13:53 | #44 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Marcin Krzeszewski to prawie jak Mike Krzyzewski. O, prawdziwy dream team nam się tu szykuje. |
13-04-2018, 16:06 | #45 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
14-04-2018, 09:46 | #46 |
Reputacja: 1 | Ech, Mikey, Mikey... Jakby co to czekamy jeszcze na Vilira. Ma do odegrania ważną rolę w następnej turze. Niech Bóg futbolu nas oświeca. Trener |
14-04-2018, 15:50 | #47 |
Reputacja: 1 | No co? A czy ja mówiłem, że musi mieć na raz oboje? :P |
14-04-2018, 17:06 | #48 |
Reputacja: 1 | Jeśli czytaliście post Vilira to wiecie co się szykuje. Proponuję tu krótko dać znać czy reflektujecie na wyprawę do Sapporo. Jeśli Ktoś chce zrobić sobie wolną rundkę to teraz jest okazja. Trener |
14-04-2018, 17:21 | #49 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | jak krótko to krótko: Kenji nie reflektuje :P |
14-04-2018, 17:24 | #50 |
Reputacja: 1 | A czemu? |