|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-04-2018, 11:47 | #31 |
Reputacja: 1 | Poszło, jak obiecałem. Teraz wasza kolej, panowie. Pokażcie co umiecie. Podsumowując, zakończyliśmy mecz towarzyski, czas na ligę. Ale najpierw jedna (prawdopodobnie) rundka na fluff. Trochę rozrywki pozaboiskowej. Stay Focus. Na zakończenie, tak jak obiecałem, mechanika meczu. Poszukajcie, pokombinujcie. Może znajdziemy bugi. Ja przyznam, że jeszcze mi nie do końca bangla mechanika. Muszę wdrożyć się by lepiej kombinować z atutami, zespołowymi i indywidualnymi. |
09-04-2018, 14:25 | #32 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Życia nie znasz Panie Gwiazdor :P Kiedyś byłem na towarzyskim meczu zespołu z B klasy, na który przyjechała drużyna z okręgówki (nazw nie podaję, bo i tak nikt nie słyszał, zresztą tej drugiej sam już nie pamiętam) - czyli generalnie na wiosce gospodarzy mecz stulecia. Obie strony ustaliły, że bez względu na wynik grają 2x45min plus 2x15min, czyli w sumie dogrywkę. Nie takie formaty rozgrywania meczów się widziało |
09-04-2018, 14:56 | #33 |
Reputacja: 1 | ło panie, w takich rozgrywkach to wszystko możliwe :P Można grać i na wpół napompowaną piłką do kosza Do tego wszyscy na bosaka! Bo żal było butów, a błoto wciągało jak bagno. |
09-04-2018, 15:40 | #34 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | No to coś z wyższej półki. Jeszcze parę-paręnaście lat temu dość ciekawy turniej organizował (chyba) Juventus. Turniej polegał na rozegraniu pojedynczego meczu, w którym udział brały trzy drużyny (nie mylić z three-sided football). Spotkanie polegało na tym, że w pierwszej "połowie" grały ze sobą drużyny 1 i 2, w drugiej 2 i 3, a w trzeciej 1 i 3. W meczach towarzyskich wszystkie reguły są umowne i można rozegrać nietypowe spotkania. Już chociażby mecze reprezentacji, w których dochodzi do więcej niż trzech zmian są naruszeniem oficjalnych reguł. Czasu gry też to dotyczy. |
09-04-2018, 22:57 | #35 |
Reputacja: 1 | Pojedyncze przypadki w zasadzie niczego nie obrazują. Idąc tym tropem można wysnuć wnioski, że każdy los w lotto wygrywa, bo tylko o nich jest głośno. Tak więc, napisz w ilu meczach towarzyskich obowiązywały zwykłe reguły. W naszym przypadku, skoro komentatorzy nie mówili, że gramy na bosaka, a stroje malujemy sprajem na gołej klacie to znaczy, że gramy wg zwykłych reguł. Wywlekanie jakiś pijackich umów w meczach tu nic nie pomoże |
10-04-2018, 13:31 | #36 |
Reputacja: 1 | Hajime jednak potrafi się znaleźć. I teraz pytanie. Idziemy na obiad z liderem czy do restauracji rodziców Kenjiego? Kto da więcej. |
10-04-2018, 13:38 | #37 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Restauracja? Jest jakiś inny Kenji w drużynie, o którym nic nie wiem? |
10-04-2018, 13:44 | #38 |
Keelah Se'lai Reputacja: 1 | Jakiś mini sodażyk można zrobić. Haijme i Kenji? Ja głos oddaję na Hajime
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036 |
10-04-2018, 13:44 | #39 |
Reputacja: 1 | Przepraszam, kolego. Miałem na myśli Hiroshiego. Jego rodzina prowadzi restaurację i nieraz już drużyna tam świętowała. Pardon, pardon. Muszę się jeszcze trochę nauczyć o was. |
13-04-2018, 10:41 | #40 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | A pan trener ma jakoś na imię? Coś o nim wiemy? Jakaś piłkarska kariera? Stary czy młody? Japończyk czy obcokrajowiec? Trochę tak dziwnie się trenuje z nieznajomym człowiekiem |