Mike

Czyli mam opisać jak Tommy owija galaretkę na klacie Franko i tyle?
Po prostu dajcie znać co robicie po bandażowaniu.

 

Brilchan

Ja się zastanawiam czy Monica po drodze trafi na jakieś lustro i dostanie kryzysu tożsamości

 

Col Frost

Ja tam nie mam nic przeciwko, przecież Tommy walczył nawet z Sierżantem. Sierżant i tak jest już trupem i to, jeśli się nie mylę, w kilku znaczeniach tego słowa Z tym że póki co nasze postacie nie wiedzą, że to Sierżant wzywa pomocy i dlaczego. Tommy natomiast przeżywa kryzys wiary w siebie, po ostatnich dokonaniach i nie jest w stanie podjąć decyzji, dlatego, wybacz Mike, ale nie wrzucę innej deklaracji niż "Tommy słucha się Franko". Mogę jednak tutaj napisać co uważam, że grupa powinna zrobić, tyle że traktowałbym to co najwyżej jako wstęp do dyskusji, bo nie chciałbym Fenrirowi narzucać jak ma grać swoją postacią.

W każdym razie sytuację powinniśmy chyba zanalizować na czterech płaszczyznach:

1) Nasze postacie to jednak bohaterowie. Teoretycznie nie powinni się wahać przed odpowiedzeniem na takie wezwanie.

2) Można chyba jednak uznać, że w ciągu tych czterech odcinków przeżyli sporo zdrad i nie są już takimi lekkoduchami jak na początku. Z góry mogą zakładać, że to pułapka. Poza tym Franko zapewne ma spore wątpliwości dotyczące osoby Maxa, wobec czego nie wiem, czy chciałby walczyć mając go u boku lub za plecami, zwłaszcza po niedawnej zdradzie Pantery.

3) To, o czym już napisał Fenrir. Czy nasi bohaterowie w ogóle są w kondycji, w której mogliby podjąć kolejną walkę? Z drugiej strony ani Franko, ani najwyraźniej Maxowi, śmierć nie grozi. Olbrzym mógłby się bać najwyżej o Tommy'ego, ale to już zależy od Fenrira.

4) Czy Sierżant i księciunio nie naparzają się czasami za wejściem do kompleksu, z którego na początku skorzystali nasi bohaterowie? A zatem żeby się stąd wydostać i tak musimy tamtędy przejść, bo o innym wejściu chyba nie wiemy.

Punkty 1 i 4 wypadają zdecydowanie na tak, pkt. 2 na nie, pkt. 3 to takie pół na pół. Ale to oczywiście tylko moja opinia

 

__________________

Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Mike

W grubsza jest tak jak piszesz.
Inna droga to ta co ją Duncana prowadzili. Ale trzeba by naleźć i sforsować drzwi na górę. Ale tam by trafili na teren uniwerku i zwykłej ochrony uniwersyteckiej, czyli emerytów

Nie mówię, że Tommy na dawać ostre deklaracje, tylko, że potrzebuje konkretnej deklaracji bo bandażowanie nie wiele wniesie do sytuacji.

 

Col Frost

No to musisz dać nam trochę czasu na dogadanie się tu w komentarzach

 

__________________

Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Brilchan

A co tu dogadywać ? Nie lepiej opisać uszkodzenie sierżanta ? Duncana tam nie ma ale jakby był to by prędzej pomógł cienistej panience sądząc że policjant ją krzywdzi. Jakby nie to że co druga osoba ma zabezpieczenia mózgowe to może zagrałby why can't we be friends żeby wszystkich uspokoić ale doszedł by do wniosku że już dość ludzi zabił (5 lekko licząc) i nie będzie ryzykował ale prędzej rzuciłby granatem wybuchowym w sierżanta niż mu pomógł :P

Ja bym argumentował że zabiciem cywilów z działka na piersi Sierżant wyjął się z pod ochrony wady bohaterstwo.

Jeżeli Duncan usłyszy krzyk o Pomoc to na pewno by się zerwał do biegu ale jakby zobaczył scenę to by krzyknął "Hej cienista! Wszystko OK ? Co ci świnia zrobił ?! ACAB! Potrzebujesz pomocy ?"

Wszystkie trupy i te co zabił Tommy i te co są poszatkowane zwaliłby na sierżanta

W sumie dziwne że Sierżant nie ma wyżej w hierarchii ważności przetrwania bo nie ma zupełnie możliwości odnieść zwycięstwa

 

Mike

Dobra, trzeba ruszyć bo zdycha.

 

Brilchan

Jutro spróbuje wrzucić odpis czy oni są po podłączani do jakiś rurek na tych łóżkach ? Bo Duncan pewnie by wszystkich wpierniczył na jedno łóżko i zaczął pchać

Dobrze byłoby skorzystać z tych z wypranymi mózgami żeby pomogli ewakuować łóżka

 

Mike

Są po podłączani do monitorów i mają kroplówki z czymś przezroczystym.
Łóżkiem nie pojedziesz w kanałach. Co najwyżej do wyjścia do kanałów.

 

Col Frost

Słusznie. Rozumiem, że Sierżant zdechł, jakby to Siara powiedział?

 

__________________

Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col