Mike

2 sekundy Więc nie wiem nas czym Wy tak dumacie
To nie szachy, trzeba działać szybko, kto nie działa ten umiera. Nie ma czasu na rozplanowywanie taktyczne, no chyba, że ktoś dostał moc "bullet time"

 

Alaron Elessedil

Brilchan, skoro twierdzisz, że jest blisko, to jest blisko. Ma to sens

Lynx Lynx, za dużo i za szybko, żeby rozgrywać minuty. Lecimy sekundami.

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Noraku

Zgodnie z deklaracją Patricia skoczy na uciekającego chcąc go zatrzymać, ale jak zauważy że Karl sobie nie radzi to wspomoże jego.

 

__________________
you will never walk alone

Mike

Łap uciekającego! Karlem się nie martw. Co z tego, że mu pomożesz jak przybiegnie 5 kolejnych wrogów.

 

Noraku

Zanim przybiegną to nas może już nie być. Patricia to przede wszystkim policjantka, a więc najpierw pomaga.

 

__________________
you will never walk alone

Mike

Noo, najpierw pomogła tym złym zabić niewinnego Niech ona lepiej już nie pomaga :P

 

Noraku

Bo co gdyby nic nie zrobiła to by do tego nie doszło myślisz? Raczej to wtedy Karl by był pierwszy do odstrzału :P

 

__________________
you will never walk alone

Alaron Elessedil

Powiem w ten sposób: mielibyście całkowicie przerąbane, gdybym umieścił prawdziwych policjantów (rozważałem ten wariant swego czasu)

Brilchan, pisałem też o tym polu cytatowym, które umieściłeś w poście, a dalej jest niezmienione. Tam są ewidentnie twoje komentarze (jako gracza), a w sesji nie ma ciebie, tylko jest Adam. Panocku, litości! Jak przekonwertujesz to na fabułę i plany Adama, to będzie w porządku

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Brilchan

Fajno bo nawet w materiałach opisałem tą dzielnice jakowypełnioną starymi budynkami fabrycznymi obecnie przerabianymi przez bochemę na modne galerie Speakeasy itp. więc ten wódczany szpital pasuje tam.

Pytanie tylko czy będzie oddalone o spacerek czy jednak wołać ziomka z samochodem ?

Jeszcze będę musiał dorzucić do materiałów opis tego ofcjalnego mieszkania Adama w bogatej dzielnicy Meijn gdzie mieszka też reszta jego rodziny

Nauczyłem się na błędach Angie i Mitrasa i Adam nie będzie cackał się z używaniem broni bo jakby wtedy któreś z nich użyło broni to pewnie nie wylądowaliby w dostawczaku.

Pewnie i tak wrobią Adama w zabicie rogacza z widelcem więc ww sumie może zastrzelić strażnika :P

Tylko że nie wiadomo ile jest pocisków w środku :P

 

Noraku

Ja ciągle jestem zdania, że gdyby dano mi sprawdzić NAJPIERW czy to są prawdziwi policjanci to by się obeszło bez takiej zadymy :P

 

__________________
you will never walk alone