Brilchan

Sądze że najazd kosmitów to albo iluzja albo jakieś dzieciak dostał moc localnego zakrzywiania rzeczywistości jak Proteus z X menów albo Adam Young z Dobrych Omenów (ten to nawet by bardziej pasował bo w książce i serialu rzeczywiście stworzył kosmitów )

Naprawdę mnie korci żeby poprosić Wajchę żeby strzelił sobie w usta ale boję się o Adama :/ Mistrzu nie zdradzisz chociaż czy te odłamki z plebiscytu mogą dopalić moc ? Bo tak smętnie że coś mam ale nie wiem co robi

 

Alaron Elessedil

Od wczoraj próbuję wam napisać posta i każdy jest krótki. Zawiera kilka zdań.

Brilchan, Sprzęgło odpowie ci, że: "Termin ostateczny to wieczór szóstego dnia licząc od jutra. W tym czasie skontaktuję się z wami, kiedy będzie trzeba."

Noraku, tobie odpowie: "Potrzebuję decyzji teraz. Czas to pieniądz. W tym przypadku dosłownie."

Marrrt, ile czasu planujesz poświęcić na czekanie?

Reszta?

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Brilchan

Ok dałem posta jeżeli coś treba by poprawićnp nie powinniem był brać tych odpowiedzi Wajchy to zedytuje. Teraz można napisać dłuższego posta o tym jak Adam dostaje kulkę w łeb bo morderca poczuł się zagrożony życzeniami od kaleki :P

A tak na poważnie fajnie by było jakby Adam zorientował się że ma tę moc :P Jakby rzeczywiście udało się pozbyć Wajchy to też byłoby ciekawe bo trzeba by dzwonić do szefostwa Patrycji :F

Wiem że ryzykuje dużo ale może dzięki temu będziesz miał inspiracje na fajny odpis Mistrzu ? Bo jak gram bezpiecznie to jak widać ciężko coś wykrzesać za co cię nie winię sam byłem w podobnej sytuacji kiedyś

EDIT Podedytowałem jeden z poprzednich postów ten w którym pojawił się Wajcha teraz już widać jego portret a wszystkie wypowiedzi są kursywą.

 

Bardiel

Ja dzisiaj się wpiszę jakby co!

 

Brilchan

Czytam jeszcze raz mojego posta i właśnie się zorientowałem że Adam nieświadomie nakazał Wajchce czuć się zagrożonym przez kalekę :P Brawo ja myślałem żeby dorzucić trochę opisów miejscówek ale nie wiem czy mi się opłaca skoro postać mi pewnie zginie

 

Noraku

W tej oto sytuacji Patrycia czeka na reakcję naszego zabójcy i czy plan Adama się uda bo jest trochę zszokowana...

 

__________________
you will never walk alone

Bardiel

Na tym etapie Patricia pewnie czuje się jakby pracowała na infolinii dla samobójców.

 

Brilchan

Wiem że może niepotrzebnie ryzykuje ale MG mówi że nie ma z czego odpiswać a świrol zaczyna być denerwujący z żądaniami. Gdzieś jest granica wytrzymałości psychicznej a postaci sporo przeszły.

Szkoda jeżeli Adam umrze ale nie będę winić Alarona bo podejmuje ryzyko. Liczę że w najlepszej wersji się go pozbędziemy i będzie trzeba zadzwonić do przełożonych Patti a w średnio złej raczej nie zabije skoro Adaś przedstawił dobry plan polowania tylko strzeli w stopę (bo i tak kaleka :P)

Choć fajnie by było jakby postać jakoś się zorientowała jaką ma moc. Mam opracowany koncept scenki na wypadek tego jak zbir odstawi nam Kurta Cobaina

Sosnowski się martwi że jego kumpel i zapasowe mieszkanie są w niebezpieczeństwie stąd chcę się pozbyć Wajchy.

Liczę że Karl dostał ostrzeżenie choć Karl mógł być NASZYM ostrzeżeniem a zbir może nie mieć już cierpliwości. Możliwe że uwierzy w brak mocy nie wiem wolę nie liczyć by sie nie przeliczyć deklaracja poszła

 

Marrrt

To oczywiście zależy. Jeśli w okolicy będzie spokój, to do południa najmarniej. W miedzy czasie posłucha chętnie co tam świat mówi o Bielsku i zaproponuje wyjście na dach bloku, co by zobaczyć spodek. Jeśli po tym czasie odzewu nie będzie, spróbuje dotrzeć do domu. Jeśli komunikacja miejska działa, to nią. Jeśli nie, poprosi Bojana o zawiezienie.

 

__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin

Bardiel

Brilchan czasem trzeba ryzykować, żeby akcja się kręciła, nie ma wyjścia.