Noraku

Ja to naprawdę nie mam pojęcia już co się dzieje...

Patricia tym bardziej

 

__________________
you will never walk alone

Brilchan

No to w takiej sytuacji nie miałem innego wyboru i dodałem hell march na docku jako maskowanego hiperlinka

Tak jak w tej starej bijatyce 8 bitowej ? Próbowałem sobie przypomnieć nazwę coś takiego że się biło na podwórku a baba z piętra rzucała doniczkami a w nich petunie czy coś można też było wpaść do odkrytej studzienki kanalizacyjnej :P

Z tym że nie wiem czy Adam chce rujnować Patryci kwiatki doniczkowe (o ile ta w ogóle jakieś ma ?) wątpię żeby Adaś miał dobrego cela może Angie prędzej znajdzie jakieś na klatce schodowej ?

Obawiam się do tego że interakcja z sowietem tylko pobudza dziecko do dalszego wciągania nas w zabawę :P

@Noraku Adam planował jej tłumaczyć ale nie wyszło :P

 

Alaron Elessedil

Bardiel, piłeczka jest po twojej stronie

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Noraku

Dzisiaj najpóźniej w nocy z dzisiaj na jutro będzie mój podsumowujący reakcję Patrici post.

BELIVE IT!

 

__________________
you will never walk alone

Grave Witch

Hej kochani,

Tak żeby było jasne (wiem, wiem, powinnam wcześniej napisać) to Angie właśnie się tam, na miejscu bitwy systemów polityczno-gospodarczych, pojawiła. Akcji jednak jeszcze nie daję, moja dziewczynka czeka sobie cierpliwie, że tak powiem

 

__________________
“Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.”

Bardiel

Alaron piłeczka odbita.

Sorry, musiałem podładować pasek weny, a nie lubię pisać byle co.


Grave Witch spoko, bierz popcorn i rozgość się. Akurat lecą Avengersi po cięciach budżetowych w ogródku.

 

Brilchan

Też się dopisałem że Adam rzuca doniczką w sowiete i wykrzykuje porady do Burego. Pozwoliłem sobie stworzyć roślinę doniczkową w mieszkaniu Patrycji jakby co się jej odkupi jeżeli to realny świat a jeżeli nie ma kwiatków to można zrzucić winę na dzieciaka że je stworzył

 

Bardiel

Obawiam się, że jeśli Żelazny Sowieta podnosi się po suplexie, to trzepanie go rączką pistoletu w niczym nie pomoże.

Ale kto wie, może ta doniczka to będzie game-changer!

 

Brilchan

Wiem ale chciałem opisać ten kazus prawny który mi kiedyś znajoma na studiach opowiedziała bo mnie śmieszy i pasuję do sytuacji w sesji nie pamiętam już dokładnych sformułowań jakich użyła bo to było ponad 10 lat temu ale i tak mnie śmieszy :P

Oczywiście, doniczka rzucona przez spastyka ze zręcznością 91 na pewno będzie trafieniem krytycznym

Patrycja https://www.youtube.com/watch?v=vD3LAaKhYtA

 

Alaron Elessedil

Widzę, że trochę udzieliła się aura otoczenia
Odpisałem

EDIT:
Norkau, dużo się działo na docu. Jeśli chcesz coś rozegrać (bo jak najbardziej możemy coś pociągnąć razem i widzę tutaj kilka możliwości na rozegranie czegoś równoległego), to daj znać.

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.