Arthur Fleck

Tak jak pisałem, CJ ma problemy z agresją i emocjami. Jeśli kochał Alice i wierzył, że Evan chce ją realnie skrzywdzić, wcale mu się nie dziwię, że postąpił w taki sposób. Uważał Holwella za zło wcielone, chciał wystraszyć na śmierć i mu się udało. W podobny sposób potraktował wcześniej innego chłopaka, pobił go, więc takie ekstremalne, agresywne zachowania pasują do niego.

Jak najbardziej się z tym zgadzam.

 

Alex Tyler

Tijuana to po prostu kanał przerzutowy narkotyków do zachodniego USA. Tamtejszy kartel zaopatruje ten sektor, więc stąd pośrednio Ricardo Flores miał dragi, które opychał w SF.

Zresztą, te wszystkie wątki, które wynalazła Julia z jej nerdem komputerowym, to miały być tylko sugestie dla was. Jak dla mnie to można wszystkie uznać za nieistotne dla historii.

OMG, ale wy wszyscy się do tego dowaliliście DD Tak, to miało oznaczać, że akcja dzieje się po zerwaniu z Grogginsem. Nelson próbował wykorzystać sytuację i to, że jest wolna, by zaliczyć. Nic ponadto, nie było tam żadnego innego głębszego podtekstu. Miał być, ale akcja nie dzieje się w Polsce, tylko w Kalifornii, gdzie aborcja jest bardziej dostępna niż aspiryna.

 

Arthur Fleck

W sumie Alex wymyślając rozmowę Alice i Nelsona musiała mieć jakiś zarys intrygi, którą sobie wyobraziła i nie wymyślała dialogów z dupy, więc może niech po prostu napisze jak ona to widziała? Wtedy będzie łatwiej nam to złożyć w kupę.

 

Brilchan

Sorry że pod koniec sesji wymiękłem i nie mam sił śledzić to jak wyszedł ten rzut monetą Jack żyje czy nie ?

 

Alex Tyler

Miałam w zamyśle wszystko to co omówiła Julia. Każde miało być równie prawdopodobne. A wy mieliście wybrać sobie co wam pasuje do historii i dowodów.

 

Ombrose

Już pisze Bril w sesji

 

Nami

Ja teraz to się skupię na sesji Arthura, więc się chwilowo wyłączam, ale wszystkie wasze teorie i układanki mi odpowiadają
Akurat zgubiony naszyjnik, który ukryłam w swoim Sekrecie, okazał się być nieważny w tej całej mocnej intrydze, ale i tak warto było

Możecie wplątać, że CJ go znalazł i oddał Evanowi (np zanim Dakota po niego pojechała i udali się do Klubu, albo przed klubem, bo wiedział, że to Alice i życzył, aby się odnalazła i żeby przekazać, że to od niego) - to słodkie zakończenie wątku dziwaka, a niegroźne

 

__________________
Discord podany w profilu

Alex Tyler

^Fajny pomysł 😊

 

Ombrose

Wiem, że smieszkowalismy z Charliego, ale ta zmiana jego avatara to jednak trochę niesmaczna jest. Oczywiście gloryfikowanie samobójstwa jest bardzo złe, ale tez nie musimy popadać w drugą skrajność. Jak dałem ostatniego posta, to miałem faktyczny jump scare

 

Arthur Fleck

O to, super! Wtedy Evan i CJ sobie wszystko wyjaśnili i Evan już tą część prawdy zna i nią podzieli na czacie. Ombrose, w jakim momencie fabularnym kończy się ta sesja (nie pytam o nagrania z poczty) Uratowanie Alice i śmierć Jacka? Bo jak oni dojadą do niej to nie będą już smsować.