lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   Wyprawa w nieznane (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/2294-wyprawa-w-nieznane.html)

Nergala 06-01-2007 23:38

-Hahaha... Witaj, mój drogi... Zatańczymy? - powiedziała unikając ciosu Blackera. -Wstawaj, tygrysku i pokaż co potrafisz. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedziesz.

Blacker 06-01-2007 23:41

Blacker rzuca się w bok, zgrywając swoje ruchy z ruchami Naomi, niczym w jakimś szalonym tańcu. Rzut, wymach, cofnięcie, unik. Rzut, machnięcie, uchylenie się, uderzenie unik. W takim zamęcie czas przestaje płynąć. Istnieje tylko Naomi i ten taniec, taniec walki, dopóki ktoś nie pokona drugiego. Blacker czół, że Naomi prześciga go umiejętnościami, nic dziwnego, on był skrytobójcą, a nie wojownikiem, ale czy to waże? Liczy się tylko walka, tylko taniec

Nansze 06-01-2007 23:44

"No no Panowie, Proszą panie"-Krzyknęła Dhal'aLila wyciągajac swoją lutnię. Zaczęła przygrywać jakiś dziarski kawałek, ale tak by nie rozproszyć Blacka i Naomi.

Nergala 06-01-2007 23:44

-Dobrze.. Tylko kiedy będzie coś ciekawszego? - powiedziała i kucnęła trafiając go ręką w brzuch. Uchyliła się i odsunęła w bok. -Mam nadzieję, że nie zabolało za mocno? - zapytała z diabelskim uśmiechem. -Chodź, koteczku do pani, chodź.

Blacker 06-01-2007 23:48

Blacker wciąż uśmiechając się, rzuca się na Naomi. W ekstazie walki nie czóje bólu, liczy się sama przyjemność walki. Tuż przed Naomi gwałtownie nurkuje, starając się trafić pazurem podłużnie przez brzuch

Nergala 06-01-2007 23:51

-Czego wy chcecie od mojego brzuszka! - warknęła Naomi unikając ciosu. Uśmiechnęła się zadziorsko do przeciwnika. Kolejne ataki i uniki, znów przypominały dziki taniec... Czuła, jak o mały włos nie została ranna, czuła każdy oddech Blackera i jego ciepło. -Postaraj się bardziej - szepnęła mu do ucha unikając kolejnego ciosu.

Djlarry 07-01-2007 00:11

DarkStone obserwował walkę i pomyślał że nie będzie zabawa Naomi wiec usiadł po turecku i wyjął swoją księgę z zaklęciami i zaczął medytować i opracowywać taktykę na Noami miał tylko cichą nadzieje że nie ma odporności na potężne zaklęcia

Blacker 07-01-2007 07:28

Blacker obrócił się twarzom do Naomi, odskakując w bok szepnął
- O co mam się postarać? - po czym rzucił się na ziemię i spróbował ją podciąć, nie licząc na efekt, ale przynajmniej starania były

Nergala 07-01-2007 11:12

Naomi przeskoczyła nad Blackerem i stanęła za nim.
-Albo ty pokonasz mnie, albo ja ciebie... Z paniami będę się bawić, z tobą walczę bardziej poważnie. Pokaż co potrafisz, nie chcę cię skrzywdzić... - powiedziała i znów nad nim przeskoczyła. Spojrzała w dziwne oczy przeciwnika i czekała na jego ruch. - Ja nigdy nie zaczynam

Extremal 07-01-2007 12:26

Ivax spoglądnął na DarkStone'a który studiował jakieś tajemne księgi"
"-Mógłbyś przygotować dla mnie, te kulki dymne? Przydały by mi się podczas walki z Naomi jak będzie moja kolei." Powiedział szeptem, by nikt nie słyszał, po za magiem.
Po czym podszedł pod najbliższy mur, oparł się, wyciągnął swój nóż myśliwski i zaczął się nim bawić, podrzucając i obmyślać jak tu przechytrzyć Naomi w walce z nią, zdążył zauważyć, że Demonica nie wygląda tak potulnie jak sobie do tej pory wyglądał

"-Źle czynisz, Naomi." Rozmyślał Ivax."-Kiedy walczysz, powinnaś uderzać pierwsza i z całych sił..." Po czym uśmiechnął się sam do siebie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:02.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172